Mieszkania
Kamienica oddana do użytku z dwie dekady temu. Z zewnątrz dopasowywano ją stylem do większości budynków mieszczących się na ulicy. Na drugim piętrze pod numerem pięć mieszka Nevell Bloodworth i najbardziej uciążliwy kot świata — Pan Ravencroft. Przechodząc obok drzwi, czasami da się dosłyszeć grę na skrzypcach.
Funkcjonalne mieszkanie o niewielkim metrażu ulokowane na trzecim piętrze schludnej kamienicy. Ściany zdobią nowoczesne, awangardowe freski oraz liczne reprodukcje obrazów, a także plakaty i rysunki, które są wyrazem artystycznym jego nowego wynajmującego - Cecila Fogarty'ego. Poza nim, schronienie w czterech ścianach, znalazł też biały, niewidomy na jedno oko królik imieniem Picasso.
Typowa dla Deadberry kamienica. Na parterze znajdują się przedsiębiorstwa, a wyżej znaleźć można apartamenty. Jedno z nich zajmuje państwo Paterson. Na klatce schodowej często można usłyszeć charakterystyczny stukot maszyny do pisania, przebijający się przez wysokie drzwi z numerem trzy. Mieszka Wendy Paterson.
Niedawno odrestaurowana kamienica w części Deadberry nieopodal centrum. Utrzymana w wysokim standardzie, mieści zaledwie cztery mieszkania, po jednym na piętro. Ostatnie z nich zamieszkuje Lorraine Faulkner wraz z dziećmi i poszczycić się może pięknym widokiem z dachu na wznoszący się nad innymi kamienicami Kościół Piekieł.
Skręciwszy za starym dębem w lewo, oczom ukazuje się pilnie potrzebująca renowacji kamienica. Na jej drugim piętrze, pod szczęśliwym numerem szóstym, mieszka Thea Sheng — lokatorka wciąż zastanawiająca się, jakim cudem jej wnętrze jest tak dobrze zachowane. W środku przybyłych wita zapach papierosowego dymu i cicho grająca muzyka.
Na granicy Deadberry, w okolicy znanej jako Boczne Aleje, wznosi się kamienica, której wygląd i stan pozostawiają wiele do życzenia. Na poddaszu, dawniej strychu, znajduje się niewielkie mieszkanie, wynajmowane przez Richarda Morleya. Pomimo skromnego metrażu i mebli, które widziały lepsze czasy, mężczyzna starannie dba o to, by było tu przytulnie.
Mieszkanie o całkiem imponującym metrażu, którego właścicielem jest Arlo Havillard, znajduje się na drugim piętrze zadbanej, odrestaurowanej ledwie dekadę temu kamienicy, ulokowanej w zacisznym zakątku Deadberry. Prowadzą do niego mahoniowe z drzwi, natomiast z okien i balkonu rozciąga się widok na urokliwy park.
Cztery niewielkie mieszkania zostały przekształcone w jedno. Czwarte i ostatnie piętro odrestaurowanej przed dekadą kamienicy należy w całości do Philipa Duera. Okna mieszkania wychodzą na wschód—zachód, co jest największą zaletą lokum, a widok z balkonu obejmuje nieduży, ale całkiem urokliwy park.
Mieszkania
No message.