Pracownia 'Bella Donny'Vittoria L'Orfevre
Przeróżny zakres dat | Vittoria L'Orfevre, maszyna do szycia i kieliszek włoskiego wina.
Magia krawiectwa odbywa się tutaj.
First topic message reminder : Pracownia 'Bella Donny'Vittoria L'OrfevrePrzeróżny zakres dat | Vittoria L'Orfevre, maszyna do szycia i kieliszek włoskiego wina. Magia krawiectwa odbywa się tutaj. |
Błysk triumfu mógł być podstępnie przedwczesny, ale! W pełni zasłużony. Strząśnięcie spodni ujawniło magię, która przez kilka sekund wsiąkała w len; magiczne nici ochoczo dołączyły do tańca materiałów, bez trudu utrwalając swoją moc w przygotowanym okazie męskiej mody. Jednie spodnie były gotowe; czas na drugie — znacznie podstępniejsze i to bynajmniej nie z winy czarnego dżinsu. Za godzinę Toria będzie musiała obszyć go dwoma kapryśnymi nićmi — zdąży do tego czasu osuszyć kieliszek wina i zastanowić się nad tym, jak to jest być takimi spodniami i opinać— Vittoria, na miłość Lilith. Uśmiech w kącikach ust trwał przez cały proces; od wycięcia materiału, przez nadanie mu pożądanego kształtu i wsunięcie pod igłę maszyny, aż po upewnienie się, że żaden z początkowych szwów nie zniekształcił formy. Działała powoli, ale cierpliwie; lewa nogawka, prawa nogawka, pas, szlufki, sukces? Słońce zdążyło ukryć się za budynkami; dzień powoli dobiegał końca, ale nie praca artystki. zużyty materiał: dżins | k100 + 50 (krawiectwo) + 17 (talent) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) ubranie: dżinsowe spodnie |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 45 |
Miewała lepsze — bo damskie — projekty, ale nikt nie odmówiłby parze tych spodni trwałości. Magia wzmocniła materiał, uodparniając go na mechaniczne uszkodzenia; poczuła to pod opuszkami palców, kiedy kciuk zsuwał z materiału zagubiony farfocel. Etap drugi — zdecydowanie trudniejszy — domagał się kolejnego łyka wina i skupienia magii powstania w opuszkach palców trzymających złotą igłę. Vittoria poprawiła szal na ramionach; jego cicha obecność umacniała szwy, których wplatanie zaczęła od jaśminu, aby potem dodać do niego grynszpan. I w tym przypadku projekt zakładał ledwie dostrzegalną obecność magicznych nici, głównie w okolicy pasa — dzięki temu ochronne właściwości będą działać na całe ciało właściciela, nie tylko— Dlaczego potrzebuje ochrony przez ofensywnymi czarami? Niechciany szept rozległ się z tyłu głowy i domagał odpowiedzi; dlaczego? Złota igła nie miała pomysłu; nić barwy jaśminu milczała wymownie; nawet grynszpan, przewleczony przez igielne ucho dobrą godzinę później, nie odpowiadał. Magia, którą próbowała zakląć w spodniach, mogła mieć swoje teorie, ale zamiast słuchać, Vittoria trwała w skupieniu — miała magiczne nici do wszycia i posmak nadchodzących konsekwencji na koniuszku języka. przeszywam dżinsowe spodnie zużyty materiał: nić jaśmin | poziom III | próg 80 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) nić grynszpan | poziom III | próg 80 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) skutki uboczne: k60 — 5 (rzucam dwukrotnie) |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 55 -------------------------------- #2 'k100' : 32 -------------------------------- #3 'k60' : 9, 43 |
Połowiczny sukces to wciąż sukces? Cazzo wie i nie powie; Vittoria też wie i zdecydowanie wypiera się przekonaniu, że jedna porażka katastrofy nie czyni — w modowym półświatku katastrofizm odlicza czas do trumny projektanta. Jaśmin osiadł w spodniach bez protestu; grynszpan wyłamał się poza nawias i pokazał Torii środkowy palec. Pęknięta, magiczna nić była na dodatek ostatnią w nieuzupełnionym zapasiku; przed przystąpieniem do poprawek, Toria będzie musiała uzupełnić materiały — a zanim uzupełni materiały— Kolejny haust wina, kolejne odwleczenie w czasie nieuniknionego; czarne dżinsy musiały zaczekać do jutra — uścisk w skroniach nie czekał na nikogo. Coraz ciemniejszy wieczór za oknami sugerował odpoczynek, ale na jego luksus mogli pozwolić sobie tylko nieliczni; zdecydowanie nie właściciele własnych przybytków. Odłożone na bok spodnie zastąpiła bawełna — znajoma, miła w dotyku, równie czarna, co żałoba po zmarłych. Z wyciętego wcześniej materiału Vittoria zamierzała dokonać cudu numer trzy — cholerny Williamson — i przygotować koszulę, która elegancję połączy z funkcjonalnością, a funkcjonalność — z magią. Wystarczyło znów pochylić się nad maszyną do szycia i pozwolić przemówić igle, aby z bawełny powstały długie materiały, szykowny — choć nie do przesady — kołnierz i kieszonka na skarby tego świata. Magiczne nici obszyją mankiety; to za kilkanaście długich chwil — dopóki koszula nie będzie gotowa. zużyty materiał: bawełna | k100 + 50 (krawiectwo) + 17 (talent) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) ubranie: bawełniana koszula |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 24 |
Mogła zrobić to lepiej — mogła nie zrobić wcale. W efekcie zrobiła, co mogła; odporną na zabrudzenia, napędzaną drobinkami magię koszulę, która szybko stała się celem ataku złotej igły. Poczucie czasu przestawało istnieć, kiedy magiczne nici próbowały wykończyć to, co rozpoczął materiał — tym razem w koszuli miała zamieszkać magia oberżyny i koniaku; tej pierwszej Toria nie miała okazji wszywać od dawna, ta druga coraz śmielej przewijała się w składanych zamówieniach. Tajemnica krawiecka nie była prawnie wiążąca i być nie musiała — wystarczy, że Vittoria zobowiązywała do milczenia samą siebie. Pociągnięcia złotej igły prowadziły powolny szlak pierwszej z nici przez mankiety; szwy miały być cienkie i niedostrzegalne dla wprawnego oka. Rytualne krawiectwo miało do zaoferowania wiele; szczególnie subtelność, z którą Toria dodawała kolejne szlaki do bawełny, która — jak zwykle — chętnie poddawała się oddziaływaniu magii. Oby tym razem ze stuprocentową skutecznością. przeszywam bawełnianą koszulę zużyty materiał: nić oberżynowa | poziom II | próg 80 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) nić koniakowa | poziom III | próg 75 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) skutku uboczne: k60 — 5 |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 33 -------------------------------- #2 'k100' : 11 -------------------------------- #3 'k60' : 37 |
09.05.1985 Do dwóch razy sztuka? Pod warunkiem, że nie zostanie podniesiona do potęgi drugiej. Smak wczorajszych niepowodzeń wypłukało Barolo; w ślad za nim pomknęły dwie aspiryny i cała rzeka uporu. Grynszpan był nicią podstępną na wielu poziomach; tym najbardziej oczywistym są jego właściwości, tym niedomyślnym — barwa, która nie pasowała do każdego koloru ubrania. Czarne jeansy były na szczęście uniwersalne i nawet, jeśli odmówiły współpracy z tą konkretną nicią, w końcu ugną się do woli krawcowej. Oby; w przeciwnym wypadku Barnaby pomyśli, że Toria jest niekompetentna i— Skup się. Nić na złotej igle, równy szew w dżinsie, grynszpan dołączający do utrwalonego w jaśminie materiału; obszywała ten sam szlak, który zawiódł ostatnim razem i nie zamierzała brać jeńców — oby bez wzajemności. przeszywam dżinsowe spodnie przeszywane jaśminową nicią zużyty materiał: nić grynszpan | poziom III | próg 80 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) skutki uboczne: k60 — 5 |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 69 -------------------------------- #2 'k60' : 10 |
Wrażenie trudne do pomylenia z czymkolwiek innym; udało się. I to jak! Nić nawet po strząśnięciu ubrań nie wybierała się donikąd — materiał i grynszpan połączyła więź, którą przerwać mogła tylko napastliwość nożyczek albo ognia, ale to, co z dziełem końcowym zrobi Williamson, leżało poza sferą trosk Vittorii. Wciąż miała bawełnianą koszulę do obszycia; ubiegłego dnia zupełnie zmarnowała na niej dwie cenne nitki i przypłaciła nieudany efekt bólem głowy. Dziś, na fali sukcesu, liczyła na zdecydowanie szczęśliwszy finał. Na złotej igle zawitała pierwsza z magicznych nici, a bawełna ochoczo poddała się uszczypnięciu złotej igły. Równe ściegi obszywały kołnierz, a następnie przechodziły na mankiety; w ten sposób powstawał znikomy, ale efektywny wzór, dzięki któremu ubranie zyska magiczne właściwości. Po trzech długich kwadransach pierwsza z nici pomieszkiwała już w bawełnie, choć było to sublokatorstwo kruche — drugi szew Toria dokładała znacznie wolniej, dbając o nienaruszenie gotowego ściegu. przeszywam bawełnianą koszulę zużyty materiał: nić oberżynowa | poziom II | próg 80 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) nić koniakowa | poziom III | próg 75 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) skutku uboczne: k60 — 5 |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 26 -------------------------------- #2 'k100' : 97 -------------------------------- #3 'k60' : 12 |
Oszaleję. Obłęd ma wiele twarzy i jedną Vittorię uzbrojoną w złotą igłę; bawełniana koszula potrzebowała tylko lekkiego strząśnięcia, żeby oświadczyć małemu światu Bella Donny, że przeszywanie odniosło tylko połowiczny sukces — lub połowiczną porażkę. Nić koniakowa ochoczo osiadła w materiale, za to oberżyna posypała się jak przegniły owoc; wystarczyło pociągnąć za luźną nitkę i wyciągnąć resztę z obszycia. Zamiast skapitulować, Toria potraktowała to personalnie; po wypruciu pękniętej nici, nawlekła na igłę świeżą partię i od razu zaatakowała — szwy na mankietach były pierwsze, po nich nadeszła pora na kołnierzyk. Skupienie, moc złotej igły i magia płynąca z jedwabnej chusty prowadziły szew; czy skutecznie? Była za trzeźwa, żeby się przekonywać. przeszywam bawełnianą koszulę zużyty materiał: nić oberżynowa | poziom II | próg 80 | k100 + 24 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 91 |
10.05.1985 Czego chciał ten słodziaczek? W świecie skisłych ogórków, Perseus był ptysiem lukrowanym — na schludnej karteczce ktoś spisał jego wymiary; na zdecydowanie mniej schludnym papierze on sam złożył zamówienie. Spodnie miały być dżinsowe, proste, nie za drogie; Vittoria uznała, że to tylko sugestie. Wycięty równo materiał posłusznie poddawał się działaniu maszyny do szycia. Za równym szwem rozciągało się pogranicze precyzji — wystarczyło źle ruszyć dłonią, by projekt odwiedził najbliższy kosz na dary, ale po przygotowaniu pierwszej nogawki, nie stwierdzono ofiar pobocznych. Sztuka polegała na przełożeniu tej precyzji na prawą nóżkę — niech się chłopak nie potyka ani nie kuleje — i podcięciu luźnych nitek, które mogłyby psuć estetykę spodni. Były dżinsowe, szyte na miarę, szersze u dołu — Perseus wyglądał na kogoś, kto lubi podwijać nogawki — i gotowe na wszystko. Pytanie, czy na sukces również? zużyty materiał: dżins | k100 + 50 (krawiectwo) + 17 (talent) + 1 (rytuał łatwiej przewagi) ubranie: dżinsowe spodnie |