Pracownia 'Bella Donny'Vittoria L'Orfevre
Przeróżny zakres dat | Vittoria L'Orfevre, maszyna do szycia i kieliszek włoskiego wina.
Magia krawiectwa odbywa się tutaj.
First topic message reminder : Pracownia 'Bella Donny'Vittoria L'OrfevrePrzeróżny zakres dat | Vittoria L'Orfevre, maszyna do szycia i kieliszek włoskiego wina. Magia krawiectwa odbywa się tutaj. |
26.03.1985 Porażka dnia wczorajszego i wielkie perspektywy na poranek (minęła dziesiąta; w niektórych krajach to świt) zrewolucjonizowały utarty schemat dnia pracy. Zieleń Vernoes'a dwukrotnie odmówiła współpracy, a Vittoria stwierdziła rażący brak nici w zasobach — pan Overtone będzie musiał ponieść dodatkowe, choć szczęśliwie niewysokie koszta. Toria liczyła na osłodzę tamtych porażek; druga para dżinsów czekała na nowe kolory — nici piaskowa i jaśminowa miały przełamać biel materiału. Tym razem projekt obejmował obszycie niemagicznych szwów, tak, by obie nici splatały się z sobą, tworząc podłużny, jednolity wzór. Nić piaskowa miała dodatkowo obszyć kieszenie, których pojemność zwiększała i to od niej Vittoria zaczęła zadanie; złota igła ruszyła do boju jeszcze przed pierwszym capuccino, co oznaczało jedno: hast musiał być skończony zanim minie dwunasta. Dopiero, gdy piaskowy szew znalazł się na miejscu, nadszedł moment na przerwę; z kofeiną w żyłach Toria miała wyższe szanse na wyjście cało ze starcia z nicią jaśminową. Była kapryśną towarzyszką magii krawiectwa, ale gdy klient wymaga, klient dostaje — bez względu na poniesione przez krawcową koszta. Igła powróciła do pracy chwilę po dwunastej; do szlaczka piaskowej nici dołączył jaśmin, biegnąc wzdłuż nogawek od pasa aż do ziemi. przeszywam bielone spodnie dżinsowe zużyty materiał: nić piaskowa | poziom II | próg 75 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) nić jaśminowa | poziom III | próg 80 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) skutki uboczne | k60 — 5 |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 16 -------------------------------- #2 'k100' : 50 -------------------------------- #3 'k60' : 49 |
04.04.1985 Tydzień plus dzień później. Połowiczny sukces przypłacony krwią — własną, więc cenną — nie osłodził momentu omdlenia ani zawrotów głowy, które przez kolejne dni prześladowały ją w najmniej oczekiwanych momentach. Wyprawa do wąwozu była jedynym znośnym dniem; migrena nadeszła dopiero wieczorem, a Toria przypomniała sobie, dlaczego nigdy nie lubiła jaśminów. Nić co prawda osiadła w materiale, ale nadużycie magii zahamowało proces twórczy; do pracy nad ponownym wszyciem piaskowego szwu mogła wrócić dopiero kilka dni później. Tym razem nie capuccino, ale kieliszek wina; rozkołysana w żyłach krew zwykle pomagała — po ilości szwów, których dokonała w życiu, mogłaby szyć z zamkniętymi oczami. Po alkoholu było już tradycją. Piaskowa nić ponownie obszyła kieszenie oraz dołączyła do gotowego haftu jaśminowej; za dwie godziny i po strząśnięciu dżinsami okaże się, czy magia tym razem nie zawiodła — jeden raz to o raz za wiele. przeszywam bielone spodnie dżinsowe zużyty materiał: nić piaskowa | poziom II | próg 75 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 10 |
Dramat i to z serii niezabawnych. Drugie spodnie, druga nić, druga merda poganiana kolejnym pękniętym w połowie szwem. Niepozorna, piaskowca nić postanowiła zostać królową balu tragedii; zamiast osiąść w materiale dżinsów, pękła. Pękła też Vittoria — szacunek do własnych projektów nie pozwalał na rzucanie nimi w kąt (chociaż kusiło); zamiast tego spodnie ostrożnie powróciły na wieszak, wino do ust, a nylonowe kąpielówki — w ręce. Trzeci etap zamówienia dla pana Overtone był sprawą na wskroś intymną i Vittoria niniejszym odmawia podania szczegółów przesłanych jej wymiarów; wystarczy powiedzieć, że użyła więcej materiału, niż oczekiwała. W kąpielówki zamierzała wszyć meandr dwóch nici — cyjanowej i cytrynowej — a na temat posiadanych przez nich właściwości również postanowiła milczeć. Była rzemieślnikiem, profesjonalistką i przede wszystkim kobietą biznesu; nie odmawia się, kiedy pieniądz woła — zwłaszcza ponad trzysta dolarów z góry. Pierwszy haft rozpoczęła od nici z pozoru łatwiejszej; cyjan dołączył do bieli nylonu, odtwarzając projekt menadru z kartki. Po pieczołowitym wyszyciu wzoru tuż przy linii pasa, Toria zajęła się drugą nitką — cytrynowa słusznie budziła kwaśne skojarzenia; ilość sprawianych krawcowym kłopotów była proporcjonalna do koloru. Złota igła pracowała powoli, wino nadal krążyło we krwi, a smak porażki był dokładnie taki, jak zawsze; intensywny, chociaż szybko mijał. Tym razem udadzą się obie — czuła to w tlenionych blond końcówkach. przeszywam białe nylonowe kąpiekówki zużyty materiał: nić cyjanowa | poziom II | próg 70 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) nić cytrynowa | poziom III | próg 70 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) skutki uboczne | k60 — 5 |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 29 -------------------------------- #2 'k100' : 3 -------------------------------- #3 'k60' : 44 |
Tlenione blond końcówki chyba trzeba dotlenić. Przeczucia pękły równie szybko, co magiczne nici i łaskawość magii; uścisk w skroniach był zwiastunem bolesnego — żadna z nitek nie utrzymała się w nylonie, a stężenie magii w krwi wydarło z ciała resztki energii. Opadając na fotel, prawdopodobnie straciła zdrowe zmysły; trzy nieudane nici jednego dnia były niezbitym dowodem na to, że powinna zrezygnować z dalszych prób przynajmniej do jutra, ale... Ale. Ale terminy nagliły, niemiecka precyzja domagała się użycia, a włoski temperament nie pozwalał złożyć broni — nawet, jeżeli była nią tylko złota igła. Po dawce bólu głowy musiała odpocząć kilka godzin; na kolejną próbę przeszycia kąpielówek dwoma kolorami nici — znów zaczęła od cyjanowej, by gładko przejść do cytrynowej — pora nadeszła dopiero pod wieczór. Dziś nie patrzyła w kierunku nieba; nylon w jej palcach poddawał się ukłuciom złotej igły, a nadzieja — w myśl starej jak świat zasady — zamierzała umrzeć ostatnia. przeszywam białe nylonowe kąpielówki zużyty materiał: nić cyjanowa | poziom II | próg 70 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) nić cytrynowa | poziom III | próg 70 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) skutki uboczne | k60 — 5 |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 97 -------------------------------- #2 'k100' : 3 -------------------------------- #3 'k60' : 19 |
17.03.1985 Katastrofy poruszają się kawalkadami — za dokładnie dwie doby Bella Donna zostanie ochrzczona miejscem zbrodni, Vittoria otrze się o obłęd i nic już nie będzie takie samo, ale— Dwadzieścia cztery godziny to dość czasku, żeby móc nacieszyć się względną stabilnością tego z natury niestabilnego świata. Punkt pierwszy to wino; toskańskie, czerwone i cierpkie jak świadomość, że bawełna, którą właśnie wycinała, wkrótce opnie znajome barki. Nowe wymiary różniły się od tych sprzed sześciu lat; Williamson poszerzył obwody i gdyby nie spotkała go w Velvet Shadows, mogłaby złośliwie uznać, że owszem — wszerz — ale kłamstwo miało przykrą przywarę. Krótkie nogi; na takie źle szyje się projekty. Prosta, bawełniana koszulka koloru — niespodzianka, niespodzianka — hiszpańskiej czerni miała łatwy krój. Trzy rozpinane guziki przy kołnierzu, długość rękawów kończąca się w połowie ramion oraz magia, na którą dopiero przyjdzie pora; bez podstawy Vittoria nie mogła ruszyć dalej. Maszyna do szycia rozpoczęła żmudny proces obszywania krawędzi i nadawania koszulce upragnionego kształtu — od pasa po rękawy, od kołnierzyka po szwy. Nie bez powodu cierpliwość (i pieniądze mafii) była matką sukcesu; szczególnie w krawiectwie. zużyty materiał: bawełna | k100 + 50 (krawiectwo) + 17 (talent) ubranie: czarna bawełniana koszulka |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 42 |
Oczywiście, że się udało; jak mogłoby nie? Triumf uniósł w górę kącik ust i skłonił ciało do ruchu — idealnie uszyta koszulka zawisła na białym, eleganckim wieszaku, ładnie kontrastującym z hiszpańską czernią bawełny. Fanatyk tego koloru będzie zadowolony; nie, żeby Vittoria L'Orfevre przejmowała się jego zadowoleniem. Ważne było poczucie jej własnego — tylko dzięki temu mogła sięgnąć nie po igłę, nie po maszynę, ale po niewielkie, sprytne szydełka, które miały posłużyć za narzędzie pracy dla kolejnego zlecenia. Zamówienie od Orestesa było skromne i niezaskakujące; próba zablokowania szeptów wymagała obszycia części garderoby, która często spoczywa na głowie — padło więc na nauszniki na słuchawki. Nadchodziła wiosna; nawet Grecy nie potrzebują wtedy czapek. Szydełka prędko podjęły się plecenia niewielkich, dokładnie wymierzonych nakładek w błękitnym kolorze — wełna posłusznie współpracowała z ruchami dłoni krawcowej, z prostego zajęcia tworząc miły przerywnik przez znacznie trudniejszym zadaniem. Na Torię czyhała próba wplecenia w gotowe części garderoby podstępnych nici; ile bezdechów i upadków czyhało na nią dziś, kiedy szydełko zostanie odłożone, a wełniane nauszniki będą cieszyć nie tylko oko, ale też nowego właściciela? zużyty materiał: wełna | k100 + 50 (krawiectwo) + 17 (talent) ubranie: wełniane nakładki na słuchawki |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 59 |
Małe, błękitne, miękkie w dotyku i cierpliwie czekające, aż krawcowa zrobi z nich właściwy użytek; nakładki na słuchawki były niespodziewanym oderwaniem od poważnych projektów dla poważnych kobiet Kręgu — szpargałem, które szyła jako nastolatka. Ten powiew sentymentalizmu nie mógł jej dziwić, biorąc pod uwagę to, dla kogo miały być przeznaczone; Orestes i historia poruszali się ręka pod rękę. Być może dlatego to od nich postanowiła zacząć przeszywanie — czarna koszulka będzie musiała zaczekać, Vittoria ma urocze nakładki do przeszycia. Złota igła bez trudu zanurzyła się w wełnianych splotach, a dłoń gładko zaczęła prowadzić wrzosową nić po znajomych ścieżkach — nie musiała długo zastanawiać się nad tym, jaki wzór zamierza wyszyć. Miał być prosty, półokrągły, idealnie skomponowany z błękitem; jodełkowy haft był jedynym słusznym dla kogoś, kogo spokój kojarzył się z nadmorskim lasem. Oby z tym samym spokojem owinięta jedwabną chustą krawcowa zniosła to, co przygotowała dla niej magia rytualna. przeszywam wełniane nakładki na słuchawki zużyty materiał: nić wrzosowa | poziom III | próg 85 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) skutki uboczne | k60 — 5 |
The member 'Vittoria L'Orfevre' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 84 -------------------------------- #2 'k60' : 18 |
Odetchnąć z ulgą czy napić się ze szczęścia? A dlaczegoby nie oba? Wrzosowa nić w połączeniu z wełną dokonała cudu magicznego krawiectwa; bez trudu połączyła zwyczajny materiał z niezwyczajnymi właściwościami. Między splotami nakładek zamieszkała magia, o którą prosił Orestes — dźwięki nie będą już problemem, o ile Zafeiriou nie pogubi nakładek na słuchawki. Dzień powoli przełamywał się w kierunku wieczoru, ale do końca pracy wciąż było daleko. Tym razem na szeptane cicho inkantacje i przeszywanie magiczną nicią czekała bawełniana koszulka; w czarny materiał miały zostać wszyte dwie paskudne nici — projekt na tablicy przedstawiał ledwie wyraźne linie koloru karmazynu i ceglastego. Oba obszycia znajdowały się przy rękawkach i na linii kołnierzyka, zahaczając o rozpięcia guzików. Stłamszone cazzo rozpoczęło proces pogodzenia z myślą, że efekty nie będą przyjemne; ani dla krawcowej, ani dla tego, kto natknie się na noszącego koszulkę Williamsona. Po krótkim wahaniu Vittoria sięgnęła po karmazynową nić; w teorii była podstępniejsza, ale teoria lubiła zaskakiwać. Cienkie sploty nici obszyły najpierw szwy na rękawach, by następnie dołączyć do tych na kołnierzyku. Nieprawne oko mogłoby przeoczyć tchnięcie karmazynu; równie niedoświadczone spojrzenie może mieć problem z dostrzeżeniem nici ceglastej. Ona również obszywała rękawy i kołnierzyk, próbując połączyć magiczne siły z poprzednią. Czy skutecznie? przeszywam czarną bawełnianą koszulkę zużyty materiał: nić karmazynowa | poziom III | próg 75 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) nić ceglasta | poziom III | próg 70 | k100 + 21 + 5 (jedwabna chusta z gołębią nicią) + 5 (złota igła) skutki uboczne | k60 — 5 (rzucam dwukrotnie) |