First topic message reminder :

Sebastian nigdy nie umiał przegrywać. Zawsze brała go frustracja, zawsze ją uzewnętrzniał, dawał ponosić emocjom. Kiedyś. Teraz też nie umie przegrywać, frustracja wzbiera w nim i irytuje, ale miał czas, by nauczyć sobie z nią radzić. Już dawno zrozumiał, że nerwy tylko przeszkadzają w trzeźwym myśleniu. Sytuacja zwykle tylko wydaje się taka zła, przypomina sobie zawsze w tych momentach. Zwykle do pozbycia się poczucia przegranej wystarczy jeden sukces. I najlepiej dobra strategia.
Nie ma dobrej strategii, ale ma taką, która ma szansę odnieść skutek.
Jeśli nie da rady zdjąć efektów Gorgony, to pozostaje mu wykończyć Franka szybciej, niż zimno wykończy jego samego.
Ale najpierw obrona.
— Ordinatio.

PŻ Sebastian: 88 (-35 M, -60 P)
K100: Ordinatio, magia odpychania | próg: 60 (mod. +25)

The member 'Sebastian Verity' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 46

Natychmiast po obronie przechodzi do ataku, nie chcąc dać Frankowi czasu na wytchnienie. Wystarczy, że sam walczy z nieustającym zimnem i coraz mocniej mu to doskwiera, niech i Frank trochę się zmęczy.
— Impetum Nuntiorum.

PŻ Sebastian: 78 (-35 M, -70 P)
K100: Impetum Nuntiorum, magia odpychania | próg: 70 (mod. +25)

The member 'Sebastian Verity' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 76

--------------------------------

#2 'k3' : 3, 1, 1

Chłop tam zaraz zamarznie. Nie. Nie chłop. Panicz. Panicz z dobrego domu, który zszedł na drogę praworządności. Szron coraz bardziej pokrywał twarz Sebastiana, Frankowi robiło się go coraz bardziej żal, ale nie było mowy o litości, gdy stawką była wygrana w tym nic nieznaczącym pojedynku. Przygotowanie — tylko to się liczyło. Przynajmniej teraz. Kilka pocisków z niebywałą siłą mknęło teraz w stronę Marwooda, miał sekundy, żeby się przed tym zasłonić.
— Securus Magnus — modlił się do Lucyfera, by się udało.
Jeszcze miał szanse.

PŻ Frank: 96 (- 65 P)
#1 k100 - Securus Magnus (próg: 90)

The member 'Frank Marwood' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 69

Szanse spadły, choć niedrastycznie.
Chwalmy Pana.
Kilka pocisków przebiło się przez silną tarczę z zielonego szkła. Widać były silniejsze, niż Frank zakładał lub silniejsze niż to przed czym byłby w stanie się bronić. Poczuł ból uderzeń wiązek energii, ale i to nie poskromiło zapędów siewcy do zdobycia orderu z ziemniaka za ten pojedynek. Sebastian wciąż pokryty był szronem. Marwood nie chciał dopuścić u niego do hipotermii, ale może jeszcze chwila...? Reaktor wytrzyma.
— Magnalepus.
Futro go ogrzeje.

PŻ Frank: 84 (- 77 P) połowiczna tarcza, bo zabrakło oczka, więc połowiczne obrażenia
#1 k100 - Magnalepus (próg: 70)

The member 'Frank Marwood' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 84

Frank się nad nim nie lituje i bardzo dobrze. Sebastian nigdy tego nie oczekuje, wręcz przeciwnie. Dla gwardzisty na sparingu litość i dawanie forów to jawna obraza. Potrzebuje tego bólu i poniewierania, by uświadomić sobie swoje braki i wynieść nauki z każdej walki. Co mógł poprawić, gdzie popełnił błąd, jak byłoby lepiej? Nie zamarznie, prędzej czy później zdejmą czar. Dopóki może dychać i artykułować zaklęcia, zniesie to. Nawet jeśli jego ciało drży, a usta i paznokcie robią się fioletowe. Jest gwardzistą, nie żadną cipką, bojącą się odrobiny chłodu.
— Speculorum.

PŻ Sebastian: 68 (-35 M, -80 P)
K100: Speculorum, magia odpychania | próg: 90 (mod. +25)

The member 'Sebastian Verity' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 14

Nic z tego. Czuje jak czar go sięga, jak zmienia się struktura jego ciała i cieszy się tylko z tego, że ani nie ma przed sobą żadnego lustra, ani Frank nie ma pod ręką aparatu. Ten sparing to jedno wielkie upokorzenie dla wszystkich wieloletnich starań Sebastiana, by stać się godnym wyższego stopnia w gwardii.
Tylko przez moment czuje bezsilność. Nie może się jej poddać, potrafi z nią walczyć, inaczej pewnie już by nie żył. A to tylko sparing, po to jest, by także przegrywać i wynieść lekcję. Lekcja na dzisiaj jest taka, że gdy ktoś rzecze "gorgona" to spierdalaj, póki możesz.
Przynajmniej ten kretyński wygląd sprawił, że mróz traci na sile przebicia i powoli ciało Sebastiana się ogrzewa. Wolałby inaczej wygrać z tym zaklęciem, ale... z ulgą przyjmuje napływające ciepło.
— Sanaossa. — Nie odda tej walki tak łatwo. Wystarczy, że odzyska trochę sił, szala może jeszcze przechylić się na jego stronę.
A nuż Frank umrze ze śmiechu, walcząc z przerośniętym królikiem z wścieklizną?

PŻ Sebastian: 68 (-35 M, -80 P)
K100: Sanaossa, magia anatomiczna | próg: 45 (mod. -10 od Magnalepus)

The member 'Sebastian Verity' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 92

Troszkę chciałby parsknąć śmiechem. Opowiedzieć żart o pasztecie. Było tyle wybitnych żartów o pasztecie.
Spotykają się dwa króliki:
- Wiesz, zostałem zaproszony na wesele.
Na to drugi:
- Jako gość, czy jako pasztet?
Powstrzymał śmiech, chociaż pod wąsem Marwooda kącik ust nieznacznie poszedł w górę. Był stary, były obolały, ale nic nie cieszyło tak, jak chociaż częściowe zwycięstwo. Do tej pory Sebastian świetnie radził sobie z obroną, ale wystarczyło przebić się przez nią 1-2 razy, aby utrudnić mu życie.
Królik kurkiem kranu kręci,
kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie,
królik gra na fortepianie.
Nie mógł stać się zbyt butny.
— Ignisharenae.

PŻ Frank: 84 (- 77 P)
#1 k100 - Ignisharenae (próg: 55)

The member 'Frank Marwood' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 78

Widzi ten uśmieszek i jemu samemu przez chwilę drży warga, czy co to tam króliki mają. Musi wyglądać absurdalnie, aż dziwi się Frankowi, że jest w stanie zachować poważną minę. Ale kto by się przejmował? Przynajmniej jest mu ciepło... Ograniczenie ruchów nie motywuje Sebastiana na tyle, by spróbować pozbyć się czaru. Potrzebuje tego wygrzania.
— Ordinatio.

PŻ Sebastian: 95 (-35 M, -53 P)
K100: Ordinatio, magia odpychania | próg: 60 (mod. +25 statystyki; -10 Magnalepus; łącznie +15)