Skrzynka pocztowaJudith
Judith korzysta z rodzinnej skrzyneczki, ale za specjalnie o nią nie dba. I za szczególnie często też do niej nie zagląda. Nie, żeby nie miała ku temu powodów.
First topic message reminder : Skrzynka pocztowaJudithJudith korzysta z rodzinnej skrzyneczki, ale za specjalnie o nią nie dba. I za szczególnie często też do niej nie zagląda. Nie, żeby nie miała ku temu powodów. Ostatnio zmieniony przez Judith Carter dnia Wto Cze 04 2024, 15:21, w całości zmieniany 28 razy |
19 VI 1985 Chętnie omówię szczegóły nowego projektu; zapraszam do Bella Donny w poniedziałek, dwudziestego czwartego czerwca — będę wolna od godziny piętnastej. |
30 — V — '85 Napisałbym, że wziąłem sobie do serca zalecenia ulubionej cioci (si, si, nie spadłaś z pozycji) i pobiegłem przerzucać badyle, ale brzydzę się kłamstwami. Cripple Rock nie wygląda źle; kilka dni temu byłem w odwiedzinach i własnoręcznie zacerowałem płot w Rezerwacie, żeby żaden przerośnięty cazzo—kundel znów nie spierdolił w puszczę. Podobno szukacie ludzi do rąbania drewna — mógłbym wysłać kilku ragazzi, ale praca idzie im lepiej, kiedy nie ma pięknych kobiet w okolicy, więc przy cioci się nie narobią. Wyślę ich w połowie czerwca i sam popilnuję; nic im się nie stanie, jeśli przerzucą stertę gałęzi zamiast spaghetti na talerzu. Valerio |