First topic message reminder :

- Jak ci zaraz wypierdolę... - i niech go Lucyfer chroni, że mówiąc to sam się nie wypierdolił na lodzie. Splunął jeszcze raz, wściekły, przemoczony i obdrapany; podwinął rękawy zniszczonego swetra.
Nie miał pojęcia, że Annika również podbierała ojcu alkohol. Ani o tym, ile razy ojciec obwinił za ubytki jego i Maxima. I pewnie się nie dowie.
- Reginamater


rzut: Reginamater (55) 8 + K100
PŻ 148/188

The member 'Johan van der Decken' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 62

Zdławiła podły uśmiech, przekradający się za kamienną maskę, którą przytrzymywała na miejscu o tyle rozpaczliwie, im bardziej Johan był na skraju wytrzymałości. Elementarz przetrwania jako najmłodsza z trójcy.
I najsłabsza.
Czy na pewno?
— Tela — jej piękna pajęczynka ocaliła ją już kiedyś, dziś też na nią liczyła.
Akurat żądeł w dupie sobie nie życzyła.

PŻ: 149/169
Rzut: k100 + 12 (próg 65)

upsi, rzucam kością

The member 'Annika Faust' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 2

Kurwa.
Magiczna pajęczynka ledwie puściła dwie słabe nici. Nie ma już odwrotu, rój napiera.
A kąsać zaczął od szyi, na której szybko wykwitły bąble.
— Reginamater! — wykrzyczała w bólach, za wszelką cenę próbując ochronić twarz. Wszystko, tylko nie twarz.
Ruszyła przed siebie — Kurwo!
Czuła, że jedna z nich wpełza jej do ucha. Krzycząc, modliła się o to, by ładunek gniewu potraktował Johana równie miłym prezentem, a jedno z żyjątek wpełzło mu do majtek.

PŻ: 139/169 (I tura smutnego -10 PŻ)
Rzut: k100 + 12 (próg 55)

The member 'Annika Faust' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 36

- Srater, kurwa! - krzyknął do niej wycierając ręką strużkę krwi, która ściekała z jego czoła. - Reginasrater!
Tym razem przegiął i dobrze o tym wiedział. Robactwo kręcące się przy twarzy było ciosem poniżej pasa. Ale z drugiej strony, czy ptactwo nie? Nie znosił pierdolonych gołębi.
- Aura Glaciei - wyciągnął dłoń w jej stronę. Odrobina mrozu powinna wykończyć cześć os. A także zmrozić nos Annice.


rzut: Aura Glaciei  (30) 8 + K100
PŻ 148/188

The member 'Johan van der Decken' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

Che figli di puttana — chuj z tym, że mieli jedną matkę. Nienawiść tak rozgorzała wymagała ofiar pobocznych, karmiła się wszystkim, co żywe i tętniące.
Jak ból pożądlonej skóry, piekącej jak oparzenie na jej powierzchni. Czy właśnie to czuł Johan na swoim ramieniu?
Teraz gówno ją to obchodziło.
I nie chciała pomocy, a już zwłaszcza od niego.
— Tela! — Spierdalaj ze swoim czarem.
Uderzyła dłonią na oślep w powietrzu, dalej uciekając zygzakiem przed chaosem matki natury.
Ta również w litaniach przekleństw aktualnie była kurwą.

PŻ: 129/169 (II tura smutnego -10 PŻ)
Rzut: k100 + 12 (próg 65)

The member 'Annika Faust' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 57

Osłona z pajęczyny obroniła ją przed chłodem, zatrzymała także kilka os. Wciąż jednak za mało, by atak uznać za skończony i skupić się za zemście. Skupiła się na odganianiu skrzydlatych skurwysynów, ale to za mało.
Ból był coraz gorszy, nie dawał myśleć.
— Sanaossa Magnus — niech da pomyśleć, niech da się skupić.
Zaraz cię rozpierdolę, Johan. Pożałujesz, że nas jedna matka zrodziła. — Wysapałaby, gdyby nie obawiała się zemsty stawonoga w ustach.

PŻ: 129/169
Rzut: k100 + 6 (próg 65)

The member 'Annika Faust' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

Tymczasem Johan niczego nie żałował.
Być może ich pojedynek powinien się skończyć w tej chwili, ale oboje mieli w swoich żyłach tę samą, zaciętą krew. Oboje byli ulepieni z tej samej gliny i oboje mieli nerwy, na których wystarczyło odpowiednio zagrać. I właśnie grali na nich jeden z największych przebojów.
- Magipugnus - dostała raz, może dostanie i drugi. Jak echo, małpowali się jak lata temu. Kiedyś dziecinnie, na zwykłe powtarzanie gestów, irytujące naśladownictwo. Dziś na zaklęcia.


rzut: Magipugnus (40) 12 + K100
PŻ 148/188

The member 'Johan van der Decken' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 59