Pracownie Philipa Duera Philip Duer
Wszystkie dni kalendarza. | Pracownia w galerii i pracownia w mieszkaniuRytuał łatwej przewagi
First topic message reminder : Pracownie Philipa Duera Philip DuerWszystkie dni kalendarza. | Pracownia w galerii i pracownia w mieszkaniuRytuał łatwej przewagi [ukryjedycje] Ostatnio zmieniony przez Zjawa dnia Nie Lip 21 2024, 12:15, w całości zmieniany 3 razy |
Furkas ma lepsze plany na tę noc i Philip nawet mu się nie dziwi. W tej chwili też wolałby być w innym miejscu. Krótkie spojrzenie w stronę zegara zawieszonego na ścianie i już wie, że to martwa godzina. Może spróbować przywołać Morfeusza, ale prawdopodobieństwo, że sen nadejdzie jest nikłe. Prędzej odpowie jeden z demonów, których imiona wertuje w zmęczonym umyśle. Droga pracownia—łazienka—pracownia to chwila, w czasie której podejmuje decyzję, co do następnego gościa i ustawia czystą już misę na stole. Spróbuje jeszcze raz z tym samym — odsączonym z nadmiaru cedrowego oleju — portfelem. Odkorkowuje butelkę z ciemnego szkła, a w powietrzu rozpływa się doskonale znany, ostry zapach, kiedy przelewa jej zawartość do naczynia. — Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Kumtael — to zaproszenie, któremu może odmówić wyłącznie bardzo zajęty demon. Sześć sekund rozciąga się w gotowości do wypowiedzenia kolejnych słów. — Intra objectum, te concludo, Kumtael. użyte: skórzany portfel; -5 do progu zaklinania - adherent zużyte: olej bazyliowy rzut: Kumtael (60-5): k100 + 20 +5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji) |
The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 94 |
1 VI 1985 Kartka papieru leżąca na stole w pracowni prezentowała projekt, nad którym Philip pracował już od jakiegoś czasu, a z którego bardzo długo nie był dostatecznie zadowolony. Ostatniego wieczoru nareszcie rozgryzł, co mu właściwie nie pasowało w szkicu niedużego, okrągłego kolczyka. Złoto w płynnej postaci już czekało i Duer ostrożnie uzupełnił nim wnętrze skrupulatnie wyciętej formy, którą przygotował zaledwie godzinę wcześniej. Odczekanie, aż metal przestygnie już dawno mu się tak nie dłużyło — naprawdę był ciekaw efektu końcowego, kiedy wprawi kamienie w pustą przestrzeń, specjalnie zachowaną tak, żeby na pierwszy rzut oka ukryć osadzany minerał przed wścibskimi spojrzeniami. Niedopałek papierosa kończy żywot w popielniczce, a Philip uznaje, że to już — czas oswobodzić złoto i przyjrzeć mu się pod ostrym światłem lamp. Chyba wszystko wyszło, jak należy i przed nim ostatni krok na tym etapie, oszlifowanie kolczyka do zupełnej gładkości, za co zabiera się bez ociągania. zużyte: złoto rzut: złote kolczyki (30): k100 +50 + 30 |
The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 18 |
Van der Decken powinien być zadowolony, biżuteria prezentuje się naprawdę przyzwoicie i Philip przygląda się jej przez chwilę, zanim uznaje, że chyba włączy jej brata—bliźniaka do jednej ze swoich przyszłych kolekcji. Niekoniecznie z aleksandrytem w komplecie, choć może? To jeden z jego ulubionych kamieni szlachetnych, dlatego dzisiejsza praca nad nim to przyjemność, a nie tylko droga ku napchaniu portfela. W aleksandrycie należącym do van der Deckena najwięcej jest odcieni zieleni i Philip przez chwilę zastanawia się, jakiej głębi kamień nabrałby po starannym zeszlifowaniu. Tego się nie dowie, bo decyduje się na jego surową formę — Johanowi i tak zależało głównie na jego magicznym potencjale. Dlatego skupi się właśnie na nim. Docięcie kamienia do odpowiednich rozmiarów wymaga dużego skupienia, aleksandryt ma to do siebie, że lubi pękać w trakcie, czego szczęśliwie Philipowi udaje się uniknąć. Teraz kulminacyjny moment. Osadzenie kamienia w złotym kolczyku. Philip chwyta aleksandryt w pęsetę i pochyla się nad stołem oświetlonym mocną lampą. użyte: złote kolczyki zużyte: aleksandryt rzut: (aleksandryt 40): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji) |
The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 54 |
29 V 1985 Próba numer cztery. Gagat w swojej surowej formie leży przed Philipem na stole, a ten paląc papierosa zaklina się w duchu, że to już ostatni raz. Jeżeli i tym razem poniesie fiasko, to będzie znak z Piekła, że naprawdę jest stworzony do czegoś więcej, niż praca nad grudą węgla. Tym razem postanawia wydobyć połysk z niewdzięcznego materiału, dlatego papierosa zamienia na polerkę do kamieni i nachyla się nad stołem. Nie trwa to długo — nie jest to najbardziej skomplikowana rzecz w tym projekcie. Więcej trudu kosztowało odpowiednie dopasowanie rozmiaru i kształtu kamienia do złotych uchwytów w bransolecie. Teraz zostało już tylko jedno. Przebudzenie właściwości gagatu. Czyli coś, co było nieprzerwanym pasmem porażek. Lucyferze, miej litość. Cierpliwość była mocną stroną Philipa — nawet jeśli tylko przy jubilerskim stole — ale w tym przypadku i ona była już towarem deficytowym. Wystarczy tylko odpowiednio mocno się skupić, a tym razem wszystko przebiegnie zgodnie z planem. użyte: złota bransoletka zużyte: gagat rzut: (gagat 70): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji) |
The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 48 |
10 VI 1985 Czym, do chuja Pana, jest f—hole? Dwa dni temu nie wiedział, obecnie przed oczami miał starannie sporządzony szkic, który rozjaśniał sprawę. Asystentka jak zawsze spisała się bezbłędnie, a jemu nie zostało nic innego, jak przenieść wzór na wcześniej misternie przygotowaną bransoletę. Spędził nad nią połowę wczorajszego popołudnia i cały dzisiejszy ranek — lubił pracę z platyną. Jeszcze bardziej lubił spersonalizowane zamówienia, takie jak to. Nawet jeśli niespecjalnie orientował się w symbolice wybranej przez klienta. Grawerunek był ostatnim stadium tego etapu — dłoń wprawnie prowadziła narzędzie, rzeźbiąc w metalu schludną 8, następnie 3 i 1. Przerwa na papierosa. F—hole odwzorował idealnie. 2 i 2, 4 była kropką nad i. Bloodworth powinien być zadowolony. Zostało tylko doszlifowanie ostatnich niedoskonałości, którym Duer przyjrzał się w ostrym świetle lamp, sięgając po polerkę. użyte: platyna platynowa bransoletka (30+20): k100 + 50 +30 |
The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 67 |
Skłamałby, mówiąc, że leżący przed nim na stole kamień nie był wyzwaniem. Kruchy, przezroczysty i okrutnie pospolity, dopóki nie próbowało się z niego wydobyć magicznych właściwości. Te pospolite bynajmniej nie były — Philip powoli obrócił kamień między palcami. Praca nad nim pachniała bólem głowy i mdłościami, a mimo to te pierwsze szlify i dostosowanie celestynu do wymiarów bransoletki upłynęło Duerowi gładko. Prawie przyjemnie. Udało mu się utrzymać kamień w całości i nadać mu odpowiednią formę. To osadzenie go w platynowych splotach było kamieniem milowym całości i chyba najtrudniejszym wyzwaniem, z którym ostatnio Philip miał do czynienia. Lucyferze, spójrz na tę pracę łaskawie, było ostatnią myślą przed ostrożną próbą osadzenia kamienia we wnętrzu biżuterii. użyte: platynowa bransoletka zużyte: celestyn rzut: (celestyn 80): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 1 (rytuał w lokacji) + jadeit |
The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 22 -------------------------------- #2 'k60' : 1 |
3 VI 1985 Poniedziałek wolałby zaczynać od drinka pod palmami, ale praca nad lepidolitem, mimo wszystko koszmarem nie była i oby tak pozostało. Oględziny kamienia nadesłanego przez pana Bane—Parka nie wyryły na czole Philipa zmarszczki niezadowolenia — materiał nawet w ostrym świetle lamp prezentował naprawdę przyzwoicie. Jeszcze lepiej prezentował się szkic, który Duer stworzył dwa dni wcześniej. Wszystko razem powinno gwarantować zadowolenie, o ile kamień zechce współpracować z piekielną mocą, co okaże się już za godzinę albo dwie. Teraz Philip skupia się na docięciu lepidolitu, żeby gładko można było wpasować go w gniazdo gotowej, platynowej bransoletki. Doszlifowanie odpowiedniego kształtu i nadanie połysku upływa mu między jednym papierosem, a drugim. Końcowy efekt jest wart więcej, niż sobie zażyczył. Chyba, że magia pozostanie nieczuła na jego prośby i cała praca pójdzie praktycznie na marne. Skupienie wygrawerowane w błękitnych oczach jest niepodrabialne, kiedy Duer przygotowuje się do osadzenia kamienia w platynie. użyte: platynowa bransoletka zużyte: lepidolit rzut: (lepidolit 60): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 1 (rytuał w lokacji) |
The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 18 |
Zmarszczka niezadowolenia przecina czoło, kiedy kamień zamiast zaabsorbować magię, kruszeje na krawędzi i nie nadaje się zupełnie do niczego. Philip wrzuca lepidolit do szkatułki pełnej podobnych trupków i rozmasowuje skronie. Chwilowo ma dość pracy nad jubilerskimi drobiazgami, dlatego postanawia sięgnąć po zbyt długo już odkładany w czasie projekt. Przetopienie złota to wstęp. Nie musi przygotowywać glinianej formy — wszystkie jego klamry do pasków posiadają jeden wzór. Różnią się od siebie wyłącznie kamieniami (albo ich brakiem) i grawerami. Kiedy złoto zastyga, może zeszlifować je do idealnej gładkości i wydobyć z niego połysk. Zostawia miejsce na jeden kamień, ale oszczędza czas na ornamentach. To nic widowiskowego — kolejne narzędzie pracy. Ważne, że złote. użyte: złoto złota klamra do paska: (10+20): k100 + 50 +30 |