First topic message reminder :



[ukryjedycje]

Ostatnio zmieniony przez Zjawa dnia Nie Lip 21, 2024 12:15 pm, w całości zmieniany 3 razy

Poniedziałek i gagat — duet doskonały. Philip mruży oczy, przyglądając się nadesłanemu przez Annikę czarnemu kamieniowi. Rapowanie nie leży w zasięgu umiejętności i godności Duera — będą musieli obyć się bez śpiewania.
Tym razem opakowanie z pastą szlifierską pozostaje zamknięte. Philip chce sprawdzić swoją teorię, która nie ma żadnego potwierdzenia w tym, czego uczył się przez lata. Dowód anegdotyczny to żaden dowód, ale...
Psuje mu to wizję bransoletki jako całości, nie ma to w tej chwili jednak większego znaczenia. Pozostawia gagat w jego surowej formie — ingeruje wyłącznie w kształt i dopasowuje go do złotych haczyków, w które wprawia kamień.
Oby tym razem ten postanowił współpracować z magią.
Wystarczy się skoncentrować, prawda?


użyte: złota bransoletka
zużyte: gagat
rzut: (gagat 70): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 24

Gówno prawda.
Philip w milczeniu wpatruje się w kamień. Opuszki palców mrowią, ale nie od znajomego ciepła magii, a chęci wyjebania złotej bransoletki przez otwarte okno.
Mógłby napisać Annice, że nic z tego — gruda węgla nie chce z nim współpracować i kolejna próba nie ma sensu przez najbliższe pół roku. Mógłby też wstać i udać się na wyprawę po pracowniach galerii — któraś na pewno ma w swoich zasobach gagat.
Wygrywa druga opcja i już po kilkunastu minutach Duer staje się posiadaczem kamienia mającego zastąpić wyjątkowo nieudany eksperyment.
Wraca do pierwotnego zamysłu, w którym gagat wyglądem ma imitować starannie wypolerowany onyks. Praca nad nim udowadnia Philipowi jak niewiele rzeczywistość ma wspólnego z tym, co lubią opisywać pisma ezoteryczne. Gagat wcale nie pomaga zredukować napięcia i stresu, nie neutralizuje też negatywnych emocji.
Właściwie nie robi nic.
Przynajmniej w jego dłoniach.
Do trzech razy sztuka — może wada tkwi w źródle, z którego pochodzą kamienie Anniki. Zaczyna podejrzewać, że kupiła je za pół dolara w Sonk Road i na dodatek przepłaci
Te z galerii powinny być sprawdzone, idealnie dobrane do pracy z magią.

użyte: złota bransoletka
zużyte: gagat
rzut: (gagat 70): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 29

Drobny pierścionek leżący przed Philipem był pierwowzorem — za jego pomocą udało mu się stworzyć formę odpowiedniego rozmiaru. Kartka z projektem przyczepiona do tablicy na wysokości podkrążonych oczu — delikatność i minimalizm, jedno z jego ulubionych połączeń. Kiedy złoto stygnie Duer ma czas na dokończenie pracy nad kamieniem, który wcale współpracować nie chce. W przeciwieństwie do pierścionka nadaje się wyłącznie do wyrzucenia. Złość stygnie wolniej od złota, paruje z niego dopiero wraz z kolejnymi cierpliwymi szlifami nad złotą obrączką i kształtem gniazda, w które planuje wprawić agat.

zużyte: złoto
rzut: złoty pierścionek (10+20=30): k100 + 30 + 50  [/quote]

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 4

Co łączy agat z gagatem? Pięć liter i multum nieudanych prób wydobycia z nich potencjału — w końcu Duer musi przełamać ten impas. Kamień chłonie ciepło dłoni, nagrzewa się powoli wraz z kolejnymi szlifami mającymi wydobyć jego urodę. Niewielki rozmiar, okrągły kształt i gładkość bez skazy. Wkomponowanie go w złotą ramę pierścionka to nic skomplikowanego. Ożywienie jego magicznego potencjału to Himalaje skupienia pod wpływem, którego Philip marszczy blade czoło.

użyte: złoty pierścionek
zużyte: agat
rzut: (agat 70): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 57

Dobrze, że pieniądze liczy lepiej, niż litery. Westchnięcie ulgi uchodzi spomiędzy spierzchniętych ust, kiedy magia przepływa przez niego i ogarnia sobą agat. Niemoc chwilowo przełamana, pasmo porażek rozerwane i chyba tylko dlatego decyduje się zostać w pracowni na kolejne godziny. Praca pochłania — została mu do wykonania złota bransoletka do kompletu. Kamienie będzie miała zupełnie różne, ale stylem powinna pasować do pierścionka. Złote, bardzo drobne oczka łatwo przygotować i Philip zabiera się za to bez chwili zwłoki. Połączenie ich ze sobą będzie najbardziej czasochłonnym zajęciem dnia — wątpi, żeby skończył z pracą przed północą, ale po pierwszym sukcesie jest głodny kolejnego.
Wskazówka zegarka zbliża się do dziewiątej, kiedy Duer kończy palić papierosa i wraca do stołu, gdzie czekają na niego fragmenty bransoletki, pęseta i lutownica. Połączenie tego w spójną całość to kolejne godziny upływające w ciszy i wśród własnych myśli.

zużyte: złoto
rzut: złota bransoletka (10+20=30): k100 + 30 + 50  

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 81

Kamienie musiały odczekać na swoją kolej noc i pół ranka — bransoletka okazała się bardziej czasochłonna, niż początkowo zakładał. Teraz gotowa, tylko czekała, żeby osadzić w niej brakuje elementy. Na pierwszym planie znalazł się aleksandryt — w teorii łatwiejszy do wykonania i wdzięczniejszy we współpracy. Kolorystyka obydwu kamieni pasowała do siebie idealnie, ciesząc oko estety i uzupełniając się zbliżoną barwą. Nadanie kształtu to podstawa pracy. Podobnie jak w przypadku pierścionka Philip zdecydował się na okrągłą formę. Każdy z kamieni w identycznym rozmiarze, tuż obok siebie. Dwie szklanki wody z lodem i jeden papieros później szlify były skończone. Wmocowanie minerałów w złote obręcze upłynęło ze słuchawką telefonu wciśniętą między policzek, a ramię — niezbyt wygodnie, ale wykonalnie, głos Nicolasa był miłym urozmaiceniem obdzierającym pracownię z ciszy.
Tej potrzebował dopiero przy ostatnim etapie pracy.
Muszę kończyć, cześć.
Skupienie i zebranie myśli, wyzwaniem było przede wszystkim tchnięcie magii w suglit, choć po ostatnich problemach Philip skłonny był założyć, że to aleksandryt gotów jest pęknąć na dwoje. Dowie się tego już za ułamek sekundy, tuż po tym jak zaciśnie palce na bransolecie.


użyte: złota bransoletka
zużyte: suglit, aleksandryt
rzut#1: (suglit 75): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)
rzut#2: (aleksandryt 40): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)
jadeit na zmniejszenie poziomu skutków ubocznych, jedwabna chusta przeszyta nicią w kolorze mysim

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 84

--------------------------------

#2 'k100' : 54

--------------------------------

#3 'k60' : 31

Złoty, a skromny. Pracował nad tym projektem pół poprzedniego wieczora, zmieniając koncept tylko raz, kiedy nieopacznie trącił łokciem szklankę z wodą i ołówkowy szkic został tylko wspomnieniem. Może i dobrze, odtworzenie go wyszło mu lepiej, niż sam oryginał.
Nie musiał prosić pani Faulkner ani o na co dzień noszony przez nią pierścionek, ani tym bardziej nić, którą obwiązywałaby smukłe palce. Nie była to pierwsza biżuteria, którą dla niej tworzył. Odpowiednia forma tylko czekała, aż wyleje w jej objęcia złoto, co zrobił pomiędzy jednym, a drugim telefonem do Bostonu.
Ten drugi to czysto strategiczne posunięcie.
Marceline dużo mówi, bardzo.
Akurat tyle, żeby złoto zdążyło przestygnąć bez jego większej ingerencji.
Zależy mu na tym, żeby obrączka była idealnie gładka. Odpowiednie wypolerowanie złota to chwila, więcej czasu zajmuje mu praca nad zaczepami na kamienie, ale i one nie sprawiają większych trudności.

zużyte: złoto
rzut: złoty pierścionek (10+20=30): k100 + 30 + 50

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 7

Cytryn i oliwin — duet wizualnie doskonały. Duer obraca w palcach żółty kamień przyglądając mu się z każdej strony, jakby chciał wypatrzeć coś, co wcześniej mogło mu umknąć. Praca z cytrynem znajduje się na jego osobistym podium, ale to chyba żadne zaskoczenie — lubi wszystko, co symbolizuje ten kwarc.
Do Lorraine pasuje idealnie.
Oliwin to jedno uniesienie brwi więcej, ale kim jest, żeby podważać kobiece wybory.
Na pewno nie samobójcą.
Praca nad odpowiednimi wymiarami i kształtami to dobrze znana sekwencja ruchów i dźwięki, z którymi ucho zdążyło oswoić się lata temu. Ożywienie właściwości kamieni to ostatni etap i poprzedza go spalenie papierosa. Kiedy truchełko Marlboro znajduje się już w popielniczce, Philip całą uwagę koncentruje na dwóch kamieniach.

użyte: złoty pierścionek
zużyte: cytryn, oliwin
rzut#1: (cytryn 60): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)
rzut#2: (oliwin 35): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)