First topic message reminder :



[ukryjedycje]

Ostatnio zmieniony przez Zjawa dnia Nie Lip 21 2024, 12:15, w całości zmieniany 3 razy

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 11

--------------------------------

#2 'k100' : 14

A co tu się właściwie wydarzyło? Brwi unoszą się w wyrazie głębokiej dezaprobaty i tylko zdziwienie powstrzymuje Philipa przed kurwą rzuconą w eter. Ściany tej pracowni były świadkiem wielu niewybrednych słów.
Cytryn nie zareagował poprawnie z magią.
Nie trzeba być (bzdura) profesjonalistą, żeby to odczuć.
Zdrada najbliższych zawsze boli najbardziej i tak jest też w tym przypadku, ale Philip cierpliwie wyłuskuje ze złotych okowów kwarc i odkłada go na bok — użyje go do wyrobu biżuterii pozbawionej magicznego pierwiastka.
Teraz musi stworzyć jego bliźniaka, który spocznie w towarzystwie oliwinu. Na szczęście ma podobny kamień w jednej ze szkatułek i może zająć się jego obróbką już teraz.
Oby ten lepiej zareagował na przepływ magii powstania, która ostatnio stała się niepodobnie do niej kapryśna.

użyte: złoty pierścionek
zużyte: cytryn
rzut: (cytryn 60): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

Przygotowanie odpowiedniej formy to chwila między zeszlifowaniem krwawych diamentów, a dokończeniem obrączek z białego złota. Breloczki do kluczy to coś, czego zwykle nie robi — wyjątek ma podłużny kształt jamnika i puste gniazdo na kamień w miejscu oka. Nie wygraweruje na nim swoich inicjałów, choć to naprawdę przyzwoita praca, co może stwierdzić już w momencie, kiedy ostrożnie wlewa złoto w wyciętą formę.

zużyte: złoto
rzut: złoty brelok (10+20): k100 + 50 + 30

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 49

Bryła lawy wulkanicznej jest chropowata i zdecydowanie za duża, dlatego Philip za pomocą dłuta odłupuje od niej kawałek, który następnie użyje do zwieńczenia złotego breloczka. Pozostaje tylko zeszlifowanie minerału, tak aby pasował w puste gniazdo. Duer obraca okrągłą wulkaniczną drobinę między kciukiem, a palcem wskazującym i przygląda się jej uważnie. Teraz wystarczy wkleić ją w miejsce jamniczego oka, ale zanim to zrobi, najtrudniejsze zadanie — sięgnięcie po magię powstania i związanie nią kamienia.
Wszystkie poprzednie przygotowania to przy tym zaledwie błahostka.

użyte: złoty brelok
zużyte: lawa wulkaniczna (70): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 62

Zamówienie Bloodwortha zaciekawiło Philipa na tyle, że większą część wczorajszego, niedzielnego wieczora spędził na kreśleniu szkiców naszyjnika. Nie znał przyszłej właścicielki biżuterii, dlatego w tym przypadku musiał zdać się wyłącznie na swój gust — szczęśliwie ten miał przecież nienaganny.
Na ten projekt zarezerwował sobie większą część dnia.
Platyna była trudniejsza w obróbce od złota, z którym zazwyczaj pracował.
Jeszcze z domu, paląc pierwszego tego dnia papierosa i przeglądając najnowsze wydanie tygodnika, zadzwonił do pracowni, prosząc, żeby przygotowano dla niego bryłkę odpowiedniej wielkości. Przetopienie jej wymagało wściekle wysokiej temperatury, a on chciał mieć wszystko na już.
Drugi telefon wykonał do swojej asystentki, nie zaskakując jej poleceniem znalezienia kilku rysunków koników morskich. Była przyzwyczajona do podobnych próśb.
Dwie godziny później siedział już za stołem i ostrożnie wycinał woskową formę będącą dokładnym odwzorowaniem projektu, który miał przypięty na wysokości oczu. Czasochłonne, ale satysfakcjonujące, szczególnie kiedy masa osłaniająca wystygła, prezentując formę gotową do wypalenia w piecu.
Wieloetapowość tej konkretnie pracy naprawdę ćwiczyła cierpliwość.
Dlatego z pewną ulgą przechodzi do następnego kroku.
Kiedy platyna wystyga do odpowiedniej temperatury, Philip ostrożnie wyciąga ją z formy i ogląda pod mocnym światłem lampy. Teraz pozostaje mu załagodzenie wszystkich nierówności i ostrości, co w przypadku platyny jest pewnym wyzwaniem, któremu wychodzi na przeciw.
Przedostatni element wydusza na ustach Duera lekki uśmiech, kiedy sięga po grawerkę. Dorothy zdążyła w międzyczasie dostarczyć mu fotografie koników morskich i Philip przystępuje do ostrożnego odtwarzania kształtu wodnego stworzonka, które wygląda jak żywcem wyciągnięte z baśni.

zużyte: platyna
rzut: platynowy naszyjnik (20+30): k100 + 50 +30

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 19

Do zwieńczenia dzieła brakuje ostatniego elementu. Odpowiedniego kamienia, a w tym przypadku jest nim rodochrozyt. Ten, z którym współpracę zamierza podjąć Duer ma bardzo przyjemną barwę i samo to wystarczy, żeby nie odwlekać w czasie nadania mu kształtu.
Ten musi idealnie pasować pustego gniazda w platynowym wisiorze.
Zgodnie z projektem ma być owalny i Philip przystępuje do ostrożnego szlifowania kamienia. Nie stara się wydobyć z niego wysokiego połysku i zostawia go w półmacie, który przy rodochrozycie prezentuje się naprawdę ładnie.
Sam by nie pogardził tą biżuterią.
Ciekawe czy magia powstania będzie podobnego zdania, ale zanim się o tym przekona, spala jednego papierosa. Po tym powinien mieć pewniejszą dłoń przy osadzaniu kamienia w okowach wisiora. To naprawdę nie jest zastępstwo dla obiadu, którego pochłonięty pracą nie zjadł.
Po raz ostatni obraca gładki, różowy kamień między palcami i rozpoczyna finalny etap.
Osadzenie go w platynie.
Ożywienie magicznego potencjału.

użyte: platynowy naszyjnik
zużyte: rodochrozyt (75):  k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

Rodochrozyt nie ma ochoty na współpracę.
Philip nie ma ochoty na poddanie się bez ponownej próby.
Cierpliwie wyswabadza kamień z platynowego więzienia i odkłada go do szkatułki z podobnie martwymi minerałami. Wykorzysta go do czegoś innego, a teraz skupi się na odtworzeniu jego rozmiaru i kształtu. W swoich zapasach ma bardzo podobny kamień i to nad nim pochyla się przy mocnym świetle lamp.
Znowu wyjdzie z pracowni później, niż początkowo planował, ale praca to nie rodzinny obiad — jej nie zignoruje.
Dłonie dobrze pamiętają poprzedni projekt i odtwarzają sekwencję ruchów, aż kamień nie zostaje zeszlifowany do odpowiedniej gładkości i rozmiaru.
Teraz zostaje tylko kolejna próba osadzenia go w platynie i Philip marszczy czoło ze skupieniem, kiedy nachyla się z rodochrozytem nad wisiorem.
No, współpracuj.

użyte: platynowy naszyjnik
zużyte: rodochrozyt (75): k100 + 20 + 5 (magiczne dłuto) + 5 (szafir) + 5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 51

Bezsenna noc nie zdarza mu się często, ale kiedy już nadchodzi Philip nie widzi sensu w przewracaniu się z boku na bok i wstaje z niewygodnego łóżka, zapalając światło najpierw w sypialni, a następnie w korytarzu prowadzącym do pracowni.
Z papierosem między zębami przegląda zapas olejów zamkniętych w szklanych butelkach, aż jego spojrzenie pada na etykietę podpisaną cedrowy.
To lepsza alternatywa od telezakupów.
Demon być może odpowie na jego wezwanie i nie każe sobie dopłacać za dostawę.
Powoli dopala papierosa. W międzyczasie nalewa olej do starannie wyczyszczonej misy, a następnie otwiera okno na oścież i wpuszcza do pracowni świeże powietrze.
Peta gasi w popielniczce.
Nowym lokum dla demona ma być elegancki, skórzany portfel i Duer umieszcza go w misie z olejem cedrowym.
— Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Furkas — czas kurczy się do starannie odmierzonych sześciu sekund i tego, co przychodzi po nich. — Intra objectum, te concludo, Furkas.

użyte: skórzany portfel; -5 do progu zaklinania - adherent
zużyte: olej cedrowy
rzut: Furkas (65-5): k100 + 20 +5 (Purson) + 1 (rytuał w lokacji)

The member 'Philip Duer' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13