First topic message reminder :

Noc Walpurgii była pięknym świętem - i jedyne, czego mogła żałować, to faktu, że nie mogła spędzić go ze wszystkimi przyjaciółmi. Krąg się bawił we własnym gronie, ona pozostała z Irą. Nie mogła narzekać, był jej przyjacielem i bardzo się cieszyła, że mogli razem spędzić czas, ale nie będzie ukrywała, że też tęskniła za innymi.
Ponieważ nie mogła nacieszyć się ich towarzystwem i bliskością, zdecydowała się uciec do kroku absolutnie oczywistego - i choć nie mogła ofiarować im swojego towarzystwa, postanowiła ofiarować odrobinę słodkości.
Stąd też pojawiła się myśl, aby zrobić dzisiaj makaroniki. Nigdy ich nie robiła i nie miała pojęcia, czy jej w ogóle wyjdą, w dodatku pierwszy raz używała barwników do ciasta, aby te wyszły różnokolorowe. Uformowała masę i wrzuciła ją do pieca, a z kremem zmieszała cząstki specjalnego winogrona.

Makaroniki z winogronami pana McEòghaina | próg: 30 | statystyki: 5 (gotowanie) + 25 (talenty) = 30

The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 22

--------------------------------

#2 'k3' : 3

Jak na pierwszy raz, swoim niefachowym okiem mogła stwierdzić, że makaroniki wyszły jej całkiem przyzwoicie. Przełożyła je do pudełeczka, które stanie się prezentem na później, ale dzisiejszego dnia nie skończyła jeszcze kuchennych bojów.
Na drugi ogień miały pójść czekoladowe ciasteczka i już kruszyła odłamki czekolady, aby wymieszać je z wyrobioną za chwilę starannie masą. Wymieszała ją, by była odpowiednio gładka, a potem naprędce poszukała foremek, które miałyby jej pomóc uformować okrąglutkie ciasteczka, do których dodała jeszcze cząsteczki świecącej gujawy, nim włożyła je do pieca na określony czas, zerkając na nie z wyczuleniem, by przypadkiem się nie przypaliły.

Ciasteczka czekoladowe ze świecącą gujawą | próg: 60 | modyfikatory: +5 (gotowanie) +25 (talent) = 30

The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 28

--------------------------------

#2 'k3' : 2

Może to chwila nieuwagi, kiedy akurat siłowała się z miskami na następne ciastka - może to po prostu okrutny pech, który nagle na nią spadł, ale kiedy otworzyła piekarnik, chmara dymu wzbiła się w powietrze, zwiastując, że ciastka po prostu się spaliły. Westchnęła nad blachą pełną niedobrych słodkości, które za moment wylądowały w koszu.
Najwyżej powtórzy je jeszcze raz później, bo w międzyczasie, gdy one się piekły, zajęła się wyrabianiem kolejnej masy na ciastko - tym razem ofiarą miała stać się babka, która już znajdowała się w foremce odpowiednio wysmarowanej margaryną. Do ciasta dodała tym razem drobinki śliwki wodnej i właśnie wstawiała ją do nagrzanego piecyka. Przed nią solidne zmywanie, ale tym razem postara się być uważniejsza, aby nie spalić kolejnego ciasta.

Babka ze śliwką wodną | próg: 45 | modyfikatory: +5 (gotowanie) +25 (talent) = 30

The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 20

--------------------------------

#2 'k3' : 1

Miała niesamowite szczęście, bo chwyciła za drzwiczki od piecyka w ostatniej chwili - ciasto wyrosło ładnie i zarumieniło się odpowiednio, nabierając złocistego blasku. Babkę, w rękawicach kuchennych, wyciągnęła do ostygnięcia, a w tym czasie włożyła blachę z ponownie przyrządzonymi ciasteczkami czekoladowymi - tym razem do ciasta dosypała drobinki drzemiącego liczi, które nie było tak wymagające jak gujawa. Może po wczorajszej zabawie była jeszcze odrobinę zmęczona i stąd jej roztargnięcie. Oby tym razem jej się udało.

Ciasteczka czekoladowe z drzemiącym liczi | próg: 20 | modyfikatory: +5 (gotowanie) +25 (talent) = 30

The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 100

--------------------------------

#2 'k3' : 1

Poprzedni wypiek prawie Ci nie wyszedł. Każdy, kto kiedykolwiek zajmował się takimi wypiekami, wie, że nawet niecała minuta może sprawić, że słodkości będą na zupełnie innym poziomie. Teraz otworzyłaś piekarnik wręcz w podręcznikowym momencie. Słodki zapach ciasteczka buchnął Ci w twarz razem z całym tym gorącem, ale wystarczyło tylko chwil, żebyś mogła zauważyć, iż na tacy znajduje się prawdziwe cukiernicze arcydzieło. Ciastko było idealne, jak od cyrkla. Mogłaś nawet z daleka poczuć, jak uwolnia się od niego aromat liczi. Myślałaś tylko o tym, żeby je zjeść, wręcz nie mogłaś się powstrzymać, ale może lepiej zatrzymać je dla kogoś innego? Mogłaś przeczuwać, że nie tylko ty będziesz miała problem z odparciem słodkiej chęci na skonsumowanie łakocia i dlatego... może warto byłoby je namoczyć jakimś eliksirem? Taki pomysł mógł przejść Ci przez myśl.

Jest to jednorazowa ingerencja Mistrza Gry związana z wyrzuceniem krytycznego sukcesu na magiczne wypieki.
Stworzone przez Ciebie ciastko wygląda nieziemsko apetycznie i smakuje na tym samym poziomie. Jeżeli zaoferujesz komukolwiek ten wypiek, musi on rzucić kością k100, a do wyniku dodać statystykę siły woli. Żeby odmówić zjedzenia wypieku, należy pobić próg wynoszący 60. Jeżeli wynik będzie niższy od 60 - postać nie może oprzeć się propozycji i decyduje się zjeść ciastko. Efekt drzemiącego liczi pozostaje bez zmian, a ciastko będzie ważne do końca 4 maja.
Mistrz Gry z tematu. W razie pytań proszę o kontakt na priv z Blair.

To właściwie będzie eksperyment, bo nigdy w życiu nie szyła ubrania od podstaw. Na początku tylko się przyglądała, jak robią to rodzice. A więc.
Najpierw trzeba wykroić materiał według formy.
Formę zabrała z zakładu krawieckiego pod odpowiedni rozmiar, który nosił Ira. Pomyślała sobie, że jeśli tylko jej się uda, sprezentuje mu piękną, jedwabną koszulę, w zamian za cudowne kadzidełko, które sprezentował jej dwa dni temu, tuż po premierze. Jeszcze go nie użyła, ale nie miała wątpliwości co do tego, że będzie wspaniałe.
Dlatego chciała mu się odwdzięczyć swoim talentem.
Nożyczkami wykroiła materiał według formy, aby następnie przysiąść do domowej maszyny do szycia. Igłę z nitką na razie zostawiła, bo pracowałaby nad tą koszulą dobre kilka godzin, jeśli nie dni. Już i tak była wystarczająco ostrożna, złączając ze sobą kolejne części wykrojonej garderoby, powolutku formując z nich delikatną, jedwabną koszulę.

Szyję koszulę z jedwabiu | próg: 40 | modyfikatory: 20 (krawiectwo) i 25 (talent)

The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 16

Pracowała nad ubraniem przez dobrą godzinę. Stopka mknęła gładko, łącząc ze sobą skrawki materiału, które ostatecznie uformowały się w koszulę. Po odwróceniu ją na drugą stronę zerknęła na nią z zadowoleniem, uznając, że wyszła całkiem dobrze.
To dobrze.
Bardzo dobrze.
To znaczy, że gotowa jest na szycie ubrań zupełnie od podstaw.
Właśnie dlatego za moment wróciła z kolejną formą - tym razem na zwykłą koszulkę. Różowa bawełna wkrótce została pocięta na kawałeczki, a korzystając z faktu, że w pokoju już miała wystawioną domową maszynę do szycia, pochyliła się nad kolejnymi skrawkami materiału, tym razem wyszywając powolutku bawełnianą koszulkę.

Szyję koszulkę z bawełny | próg: 40 | modyfikatory: 20 (krawiectwo) i 25 (talent)

The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 32

Po odchyleniu się i zawinięciu w końcu wykończenia przy szyi, a także krótkich rękawków, miała wrażenie, że koszulka wyszła jej minimalnie lepiej. Z uśmiechem przyjęła ten fakt i na moment zostawiła po prostu maszynę do szycia, aby sięgnąć po starą i sprawdzoną igłę z nitką.
Koszulka nie miała wyglądać niesamowicie i pięknie, ale miała mieć wyjątkową funkcję. Miała wspomagać ją w czynnościach związanych z rzemiosłem i właśnie dlatego wyszczególniła sobie dwie nici, których właściwości miała nadzieję rozlać po materiale. Wpierw cyklamenowa została przeszyta wzdłuż jednego z brzegów koszulki, aby za moment, tuż po szwach, dołączyła po drugiej stronie czekoladowa. Pozostało jej tylko modlić się do Piekielnej Trójcy, aby nici zechciały z nią dzisiaj współpracować.

Przeszywam nićmi:
cyklamen | próg: 65 | magia powstania: +10
czekoladowy | próg: 65 | magia powstania: +10

The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 72, 24