Wszystko zaczyna się od miau. Chowaniec w drzwiach był wiernym towarzyszem przyjaciół matki magii natury; kiedy do zaplecza zaczęło zbliżać się dwóch mężczyzn, kicia — a właściwie kocurek, Meowth poczułby się urażony językową kastracją — zaalarmowała Jessie o potencjalnym zagrożeniu. Od tego momentu zamiast miau, padały słowa; James, mamy towarzystwo napotkało propozycję opuszczenia lokalu — tyle, że Jessie doskonale wiedziała, po co tej nocy zjawili się na koncercie acapella. I na pewno nie było to słuchanie kolejnych mężczyzn, którzy na dodatek— — Chcecie dołączyć, panowie? Kobiecy głos brzmiał na rozbawiony, chociaż wcale nie było jej do śmiechu; plan szybkiego włamu właśnie trafiał szlag. Drzwi, które popchnął Barnaby, bez trudu poddały się impetowi; wnętrze zaplecza skąpane było w słabym świetle przedmiotu, na który James rzucił zaklęcie — jeśli Williamson i Verity szukali kolejnego potwierdzenia, że mają do czynienia z czarownikami, otrzymali je w formie zwykłej róży na sekundę przed rzuceniem własnych czarów. Pech — albo włoska pasta w żołądkach — sprawił, że żaden z nich nie dotarł do celu; Jessie, na lewo od Barnaby'ego, zarzuciła widowiskowo rudymi włosami, posyłając mu paskudnie koci uśmiech. — Zła wiadomość: nie dzielimy się łupem. Scintillastrike! — każda zabawa zaczyna się od fajerwków; w myśl tej zasady Jessie zamierzała posłać w kierunku Williamsona pęk iskier — w tym czasie James, wyłaniający się z rozproszonego słabym blaskiem półmroku, znalazł się ledwie kilka kroków na prawo od Bena. Verity i jego magia odnieśli żaden efekt; za to inkantacja oznaczała, że ktoś chce się poprzytulać. — Gorsza wiadomość: to wy powinniście spierdalać, skarby. Caveocavi! Na lewo od siebie Ben miał regał na zapasy; jeśli magia złodziejaszka nie zawiedzie, Verity dostanie swój uścisk. I nie zanosiło się na to, żeby ktokolwiek miał otrzymać wymarzone frytki.
Frytkownicę obsługuje dla was Perseus — wnętrze zaplecza rozświetla czerwona róża na blacie niewielkiego stolika, będąca pod wpływem Ividere. Powodzenia i pamiętajcie: Jessie i James walczą w służbie zła. Więc poddaj się lub do walki stań!
Punkty życia: Jessie: 120/120 James: 120/120
Barnaby: 183/183 Benjamin: 169/169
Rzucone czary: #1 Scintillastrike w stronę Barnaby'ego: k100 + 25 (próg: 40) #2 Caveocavi w stronę Benjamina: k100 + 20 (próg: 45) |