First topic message reminder :

To był naprawdę ładny płaszcz, szklana tarcza za plecami zrobiła dokładnie to, czego powinien oczekiwać od szklanych tarcz — rozbryznęła się z charakterystycznym szczękiem pod magicznym pociskiem, i to było naprawdę ciekawe życie.
Uderzenie na wysokości łopatki, uderzenie pod karkiem, uderzenie w pośladek — doprawdy, przesada — i trzy kolejne w miejsca, których nie czuł. Eksplozja bólu wyparła myśli; muszę kupić mleko, niezgrabnie zebrany zakręt odciągnął ich od ulicy i z impetem posłał na krótkie schody prowadzące w bliżej nieokreśloną gardziel Sonk Road, Perseus będzie potrzebował do płatków.
Z więzienia mu ich nie kupi — z grobu prędzej, wystarczyła medium, która—
— Rozważałeś ewentualność — przeskakiwanie po dwa stopnie w górę wystarczyło, żeby zamienić słowa w urywany oddech — że ścigasz niewłaściwego gościa?!
Złego oznaczałoby wątpliwą moralność ściganego; niewłaściwy sugerował pomyłkę.
— Nonire — na ósmym z dziesięciu stopni nawet nie spojrzał przez ramię; ciekawe, czy agenci federalni lubią zjeżdżalnie?

PŻ: 159 PŻ —5 PŻ x 6 (ilość kulek Daniela) = 129 PŻ
Rzut: k100 + 15 (próg powodzenia: 50)

The member 'Orestes Zafeiriou' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 70

Kultura osobista rzadko kiedy obowiązywała ściganych podejrzanych, a więc wyrwane z kontekstu przepraszam, wprawiłoby go w konsternację, gdyby tylko miał chwilę, aby przeanalizować to głębiej. Zamiast tego patrzy, jak jego kule, zrobiły dokładnie to, czego od nich oczekiwał. Było to wprost przeciwne do dalszych poczynań przeciwnika, który (wciąż) nie zdecydował się zatrzymać.

Schody gwarantują cenne kardio; schody połączone z próbą komunikacji gwarantują zmarszczone brwi i—

— Naprawdę? Po—

—schodach, znika w przełyku, bo znikają schody, skutecznie wywracając go na twarz do przodu. Dwie ulice temu nie był taki sprytny. Dwie ulice temu sam wbiegł w przypięty do słupa rower.

Sekundy są cenne, a magia odpychania zawsze pierwszym instynktem. Mężczyźnie brakuje dwóch schodków, do znalezienia się na szczycie; w tej samej sekundzie Daniel wie, co musi zrobić.

— Diruptio!

Krzyk zaklęcia będzie tak głośny, jak byłaby eksplozja, gdyby celował w coś. Nie celował w coś, a w kogoś. Jeśli trafi, siła zaklęcia powinna powalić go na ziemię. Obecnie jego ziemią, były spłaszczone przez niego samego schody, co sprawi, że mężczyzna—

Do nogi.

Rzut: k100 + 20 (próg powodzenia: 65)
PŻ: 176 — 15 PŻ = 161 PŻ

Z racji, że nie zaklęcie nie było rzucone na Daniela, a obiekt, w turze obrony nie rzucam tarczy, więc pozwoliłam sobie je połączyć w jeden post.

The member 'Daniel Murphy' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 39

Kultura osobista ważna jest zawsze — zwłaszcza w Sonk Road, które kulturalne bywa tylko, kiedy jakiś Overtone zgubi tu zasmarkaną chusteczkę. Kultura osobista najwyraźniej nie obowiązuje agentów federalnych — o ile mężczyzna, który właśnie ześlizgnął się ze schodów, nim był. Kultura osobista uchroniłaby Zafeiriou przed ćwierćmaratonem przez połowę dzielnicy — wystarczyło po pierwszym zaklęciu obrócić się na pięcie z pan zechce wybaczyć, ale czy pana doszczętnie popierdoliło? na ustach.
Kulturą osobistą nie zamierzał rozwiązywać konfliktu, który z pogoni zamienił się w coś personalnego; do nogi, ilíthios, dobre sobie. Zjeżone na karku włoski zwiastowały kolejny czar; diruptio przebrzmiało przez echa i jedynym, co świsnęło w powietrzu, był wdech w greckich płucach.
— Hése mas, nic nie — wydech i ostatnie dwa stopnie; bezpieczne lądowanie poza zasięgiem schodów wydusiło z gardła prawdę — zrobiłem!
Casio na nadgarstku odmierzało minuty do przybycia Czarnej Gwardii — za ten popis nawet agent federalny nie wywinie się od zwiedzania Kazamaty z poziomu cel.
Orestes nie zamierzał towarzyszyć mu w wycieczce krajoznawczej.
— Funemeum — różnica wysokości zapewniła mu przestrzeń do rzucenia czaru, który powinien opleść sznurami furiata z pentaklem. Zafeiriou nie zamierzał tracić tego spektaklu — od dziś na pytanie z czego najczęściej się śmiejesz? zamierza odpowiadać: jak agent federalny upada i sobie głupi ryj rozwala. — Odpuścisz wreszcie?!
Poszarpany płaszcz wyglądał równie smętnie, co właściciel, który chwilę wcześniej polizał bruk Sonk Road; na taką okoliczność powinni szczepić.

PŻ: 129 PŻ
Rzut: k100 + 5 (próg powodzenia: 65)

The member 'Orestes Zafeiriou' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 74

Magia bywała czasami bardziej uparta, niż Carol i jej dinozaurowe życzenia obiadowe. Nie w każdym sklepie można znaleźć ciasteczka w kształcie diplodoka; nie każde diruptio zrobi to, czego się od niego oczekuje. W ślad za jego zaklęciem poleciało kolejne — podejrzany nie pozostawał mu dłużny, a na atak zawsze pierwszym odruchem będzie obrona. Potem?

Nie zawsze może być jakieś potem.

— Ordinatio — ordinatio to instynkt; słyszy zaklęcie, mówi zaklęcie. Słyszy zaklęcie, myśli ty jebany kutafonie, poczekaj, aż cię zakuje.


Rzut: k100 + 20 (próg powodzenia: 60)
PŻ: 161 PŻ

The member 'Daniel Murphy' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 66

— Typie, jakie odpuścisz, ty jesteś kurwa aresztowany — albo będziesz, jeśli tylko wymyślę jak wejść po tych jebanych schodach.

Póki co stał u ich skraju, bo leżenie dupą do góry, a twarzą do ziemi, nie było pozycją godną kogokolwiek. Zmarszczone brwi sugerowały myślenie, a to nie zawsze kończyło się w przypadku Daniela dobrze. Co do zasady — niekoniecznie. Oko za oko, próba osznurowania, za próbę osznurowania.

— Funemeum — było zaciśniętym przez zęby zaklęciem, kierowanym wzrokiem wprost w sylwetkę przeciwnika. Dalej nie wiedział, w jakim języku on pierdolił, ale połowa z tego co mówił, nie mogła być zaklęciem. Daniel był ostatnią osobą do osądzania akcentu, ale—

— Jeszcze jedno zaklęcie, a przysięgam, że—

Może się nie dowiedzą.

Rzut: k100 + 20 (próg powodzenia: 65)
PŻ: 161 PŻ

The member 'Daniel Murphy' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 16

Zła magia, dobra magia, magia pod niebem usianym piegami gwiazd — Casio tykał coraz głośniej, oddech rzęził coraz ciszej, nieznajomy podnosił się z bruku coraz szybciej, Zafeiriou powinien uciekać coraz dalej, ale—
— Typie?! — aresztowany? Do śmiechu było mu równie prędko, co do więzienia — wcale. — Nie jestem twoim typem, ty—
Greckie przekleństwo — wcale nie zaklęcie — zastygło w pół ruchu kącików ust; przesączone przez zęby funemeum było jawną kradzieżą pomysłu i za coś podobnego federalny powinien aresztować samego siebie. Może chociaż to zakończyłoby się powodzeniem; póki co aresztowanie innych wychodziło mu nieszczególnie.
— Wymyśl coś własnego! — krok w tył zwiastował nieuniknione — szanowny panie, wspaniałe spotkanie, do zobaczenia nigdy — ale zanim nastąpił kolejny, Orestes podjął ostatnią próbę spowolnienia pościgu.
Za kilka sekund ten kretyn wpadnie na to, że mógłby po prostu użyć lavat lebetes, skoro jego natura z definicji była odpychająca.
— Gorgona — cichy czar, wymierzony w skatowany płaszcz, poprzedził kolejny, znacznie dłuższy krok w tył. Przed ucieczką ostateczną zwlekał do samego końca — skoro ciekawość to pierwszy stopień do Piekła, powinni hołdować jej każdego dnia.
Wracaj do budy, robi się zimno.

PŻ: 129 PŻ
Rzut: k100 + 15 (próg powodzenia: 80)

The member 'Orestes Zafeiriou' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

Nie jestem twoim typem—

Środek pościgu, wiszące nad typem zarzuty napaści z bronią — gdzie ona była, tak w ogóle? — a ten przejmuje się, aby odpowiednio się do niego zwracać. Daniel mógł przysiąc, że przestępcy z dnia na dzień stawali się coraz bardziej bezczelni.

— Przejmujesz się teraz prawami autorskimi?! — nagrzany od lecącej na prawo i lewo magii pentakl, ostrzegał, że to nie powinno być pierwszym, czy nawet trzecim zmartwieniem typa. Jego prawo ograniczało się do prawa zamknięcia mordy, chociaż szeroko—krzywe skrzywienie ust, było sygnałem, że nie musiał się do niego stosować.

Chcesz coś autorskiego, to pa na to.

— Exigo — zaklęcie było równoznaczne z intencją. Podrzut przeciwnika do góry, a przy odrobinie szczęścia, spadnie prosto na swoje śliskie w kurwę schody. I może sobie ten głupi ryj rozwali.

Rzut: k100 + 20 (próg powodzenia: 70)
PŻ: 161 PŻ

The member 'Daniel Murphy' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

Środek napaści na tle rasistowskim, czarownik atakujący niewinnych przechodniów w niemagicznej dzielnicy, a ten przejmuje się, że ktoś inny może dbać o prawa autorskie. Orestes mógłby przysiąc, że stróże (bez)prawa z dnia na dzień stawali się coraz bardziej ignoranccy.
— Uderzyłeś się w głowę, więc powtórzę wolniej — uciekaj, uciekaj, migoczące kontrolki ostrzegawcze wyły w rytm zorby — w tym samym rytmie mógłby podskoczyć na granicy chodnika i schodów; federalni nie opanowali trudnej sztuki wspinania się po powierzchniach śliskich.
Jak w takim razie zamierzał awansować ten mistrz pościgów?
— Nie jestem t w o i m typ—
Typem, z kropką na końcu i odwróceniem na pięcie — Zafeiriou musiał wyrzucić pustą paczkę papierosów, kupić nową, pamiętać o mleku, policzyć sińce od cholernego Impetum Nuntiorum i spędzić kolejny tydzień na udawaniu, że wcale nie czuje bólu, próbując posiekać paprykę do gemisty. Plus prowadzenia własnego biznesu? Nienormowane godziny pracy.
Minus? Brak opieki medycznej.
Usłyszał e— i wiedział, co nadlatuje; dosłyszał —xigo i pomyślał o sufiksie pochodzenia greckiego. Pomyślał securus, ale nie zdążył przekuć myśli w czyn — równie greckie zjawisko. Magia uderzyła w niego z intencjonalnością kogoś, kto cierpliwość odmierza łyżeczkami do herbaty i właśnie przesłodził napój; Orestes spędził w powietrzu dwie sekundy.
Kolejne pięć zjeżdżał na plecach po wygładzonej tafli schodów, pod wytartym płaszczem czując każdy metr — jednostajny sygnał bólu nie ustał nawet, kiedy zatrzymał się on.
Na oko — dwadzieścia centymetrów od butów i jedno słowo od skapitulowania.
— Rosaspina — sapnięcie czy faktyczny czar? W zmroku Sonk Road trudno stwierdzić; ciemność zatarła rysy twarzy przeciwnika i grymas bólu Orestesa, w którego towarzystwie formował obrazową myśl. Łodyga bez kwiatu w ustach tego gnoja — proszę i dziękuję.
— Na przeprosiny.

PŻ: 129 PŻ — 20 — 15 = 94 PŻ, robię wielkie łup
Rzut: k100 + 15 (próg powodzenia: 55)