Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
First topic message reminder : SALON Salon jest najbardziej zagraconą przestrzenią w całym mieszkaniu - dlatego sprawia wrażenie małego, ciasnego pomieszczenia, choć w rzeczywistości zajmuje największy metraż. To tutaj Cecil spędza najwięcej czasu, to tutaj przyjmuje gości i to tutaj ściany i firanki, oraz każda przeszkoda, jaka stanęła na drodze dymu, przesiąkły najdotkliwiej zapachem papierosów. Pokój jest przepełnionym meblami. Przy oknie zostało ulokowane biurko całkiem pokaźnych rozmiarów. To właśnie tam Fogarty najczęściej przenosi swoje wizje na strony szkicownika. Ściana, która separuje część sypialnianą, jest wyposażona w regał uginający się pod ciężarem pokaźnej kolekcji książek, gdzie prym wiodą powieści Dostojewskiego, Dickensa, Twaina, Hemingwaya, Poego i Camusa. Obowiązkowym elementem wystroju jest odtwarzacz kaset magnetofonowych, z którego sączy się muzyka takich zespół jak the Smiths, Blondie, Pink Floyd, Tears for Fears, The Cure czy pojedynczych wokalistów - Katie Bush czy Davida Bowie, a za rok również Guns'N'Roses. - jego obecność można odnotować na niewielkiej komodzie, w której właściciel przechowuje wszystkie niezbędne do pracy przybory. Zaraz przy drzwiach, które prowadzą bezpośrednio do kuchni, ulokowany jest mały, kwadratowy stolik po przejściach z dwoma fotelami - każdy z innej partii, które Cecil nabył na wyprzedaży garażowej po niebywale atrakcyjnej cenie. W zasadzie niemal każdy mebel, który wypełniła przestrzeń mieszkania, został zakupiony albo na tragach staroci, albo w antykwariatach, albo na wyprzedażach garażowych. Każdy wolny skrawek ściany jest obwieszonych rysunkami, plakatami i reprodukcjami obrazów, a na największym prezentuje się dumnie awangardowy fresk narysowany ręką obecnego właściciela – przedstawia Lilith skąpaną w blasku księżyca. |
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator
Stwórca
The member 'Cecil Fogarty' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 74 -------------------------------- #2 'k60' : 49 |
Wiek : ∞
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
Poczuł, jak magia, zaczerpnięta prosto z odmętów Piekła, przepływa przez sploty skóry ciepłymi strużkami energii, płonie w trzewiach, doprowadza do bezdechu. Knoty świec zapłonęły. Chociaż sprostał własnym oczekiwaniom, zaspokoił pragnienie ambicji, na ustach nie pojawił się choćby cień uśmiech zwiastujący nawet odsetek kojącej satysfakcję. Za to igły bólu wtopiły się głęboko w jego skroń. Złapał w zęby dolną wagę, by stłumić nieartykułowany dźwięk usiłujący wydostać się poza obręb krtani. Nie mógł pozwolić niechcianej oznace słabości zawisnąć w powietrzu razem z oddechem. Dłoń, w której nie trzymał athame, zacisnął w pięść. Nie mógł pozwolić sobie na chwile wytchnienia. Jeszcze nie teraz. Chociaż na jeżyku zatańczyło Subtilis tactus, nie wypowiedział dwóch dobrze znanych słów na głos. Energie chciał spożytkować na kolejny rytuał, rytuał sokolego wzroku. Odczekał chwilę, aż świece samoistnie zgasnął, aż pozostanie tylko wspomnienie przyjemnego ciepła i ignorowanego bólu głowy, zanim odłożył je na bok i sięgnął po nowy zestaw. W tym celu udał się do łazienki. Opłukując twarz w strugach zimnej wody, poczuł przypływ upragnionego otrzeźwienia. Z głębokim westchnieniem wypuścił całą nagromadzoną w nim frustracje. Musiał upewnić się, że zrobił wszystko, co w swojej mocy. Wrócił do salonu i podszedł do okna. Przyjrzał się widokowi, który się z niego rozciągał. Fasada znanej mu kamienicy majaczyła w oddali, w ciemności nocy, ale utrzymał myśli w ryzach. Musiał się skupić na tym, co było tu i teraz. Na kolejnym rytuale. Świece wylądowały tam, gdzie ich miejsce – na pentagramie. Palce znowu zacisnął na athame. Użycz mi magii prosto z Piekła, Matko. - Visio clara et accipiter, non me saponem. Znowu obracał się wokół własnej osi. Znowu ostrze noża celował w świece – jedną po drugiej. Znowu skupił się na celu. Rytuał sokolego wzroku (50), k100 + 20 Skutki uboczne, k60-15 Zużywam zestaw świec w kolorze białym. |
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator
Stwórca
The member 'Cecil Fogarty' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 32 -------------------------------- #2 'k60' : 42 |
Wiek : ∞
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
Świece zapłonęły jasnym blaskiem przeganiając półmrok z pokoju. Echo cecilowych słów rozbrzmiało w przestrzeni niewielkiego salonu. Miał wrażenie, że ciepło magicznej energii zaraz poparzy mu palce. Blair - czujesz to samo co ja? Czujesz, jak przepływa przez ciebie magia? Pytanie, na które nie był w stanie poznać odpowiedzi. Z drżących warg wydobył się syk. Ból nadal pulsował w skroni. Pogłębiał się z chwili na chwilę, ale, chociaż mógł, nie zrobił nic, by zminimalizować nasilającą się migrenę. Zanim Inkantacja Auris Susurri znalazła drogę do jego ust, postanowił ugasić zupełnie inne pragnienie. Organizm cierpiał na deficyt kofeiny. Jej zastrzyk powinien pozwolić mu jeszcze przez chwile funkcjonować. Dziesięć minut później, kiedy po zębami miętosił papierosa, powitała go woń świeżo zaparzonej kawy. Niecierpliwie zamoczył w niej wargi, parząc się w język, jednak na czole nie pojawiła się zmarszczka irytacji. Kilkoma łapczywymi łykami nawilżył gardło,a potem, jak to miał w zwyczaju, zacinał się papierosem. Ból głowy towarzyszył mu w każdej sekundzie, w każdym uderzeniu serca, w każdym oddechu, nie opuszczał go nawet na ułamki sekund. Wierny towarzyszy. Zerknął na kicającego w jego kierunku Pico. Pochylił się i zatopił palce w jego miękkiej sierści, na ustach wślizgnął się subtelny, czuły uśmiech. Przynajmniej świat, w którym żył królik, mógł uczynić lepszym. Wrócił do salonu. Tym razem uchylił okno, by wygonić panoszącą się w pomieszczeniu duchotę. Papierosa dopalił, zaciągając się nim głęboko, dym kłębiący się pod sufitem był jak zasłona dymna. Opierając plecy o parapet, zawartość kubka wypił łapczywie aż do fusów, po czym utopił w brei pozostałe na dnie naczynia truchło cygaretki. Przekonajmy się, ile warte są twoje świece, Scully. Wyjął alabastrowy zestaw świec, który przygotowała dla niego rówieśnica, w ramach podziękowania za drobną pomoc, chociaż wcale nie oczekiwał wyrazów wdzięczności. Ignorując nagły napływ mdłości i naglącą potrzebę skorzystania z toalety, wykonał te samą rutynowe czynności co wcześniej – nowy pentagram, świece na jego ramionach, athame w dłoni, słowa płynące z krtani, którym towarzyszył płynny ruch ciała: - Auribus potentia, capio sonos procul. Ofiara rytuału w zasięgu myśli – Blair Scully. Prowadź ją, Matko, przez mrok. z tematu niezależnie od wyniku na kościach Rytułał Auris Susurri (55), k100 – 20 (za świece alabastrowe) + 20 Skutki uboczne, k60-15 Zużywam zestaw świec w kolorze alabastrowym. |
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator
Stwórca
The member 'Cecil Fogarty' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 37 -------------------------------- #2 'k60' : 44 |
Wiek : ∞
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
8 maja 1985, o wschodzie słońca Wzrok powędrował w kierunku okna; słońce, wynurzające się za linii horyzontu, wykrzywiło cecliowe wargi w grymasie niepokoju - wyczul go w niespokojnym biciu serca. Zacisnął dłoń w pięść, druga zanurkowała pod pościel, ale palce nie skonfrontowały z papierośnicą, którą zwykle wciskał pod poduszkę. Chociaż w pierwszej chwili chciał prześlizgnąć się na balkon, na drodze stanęły mu zamknięte drzwi, więc zrezygnował z tego porannego rytuału. Zawsze upiornie skrzypiały przy otwieraniu; nie chciał ryzykować i obudzić ze snu Bloodwortha. Nevell wciąż spał; obdarzył go pojedynczym spojrzeniem, gdy wyślizgnął się z pościeli. Do połowy opróżniona butelka wina przypomniała mu skąd wzięło się nieprzyjemne pulsowanie w skroni. Z tą tlącą się w przestrzeni umysłu refleksją, przeszedł do łazienki. Przepłukał twarz, konsekwentnie unikając kontaktu wzrokowego ze swoim odbiciem w lustrze. Nie wrócił do sypialni; pragnienie, by zapalić wygrało z potrzebą snu. Trzy głębsze oddechy później był już w salonie - stal pusty, Tessa nocowała poza mieszkaniem, najprawdopodobniej w towarzystwie Havillard. Rozejrzał się po niewielkim metrażu pokoju, zaciągając się papierosem. Chwila kontemplacji nie trwała długo; wiedział do czego się zobowiązał; nie było tu przestrzeni na wątpliwości i sentymenty; nie było tutaj zbędnego miejsca na refleksje. Dotrzymasz mojej części umowy, a ty, Scully? Niedopałek podzielił los swoich pobratymców; porzucony na parapecie, utonął w słoiku. Nie mógł dłużej zwlekać, odkładać wszystkiego w czasie. W kręgu jego zainteresowania znalazła się komoda, wyjął z niej to, co niezbędne, ignorując kłębiące się w przestrzeni żeber emocji. Wiarę równie ulotną, co przypadkowy dotyk. Klepki podłogowe nie zadrżały pod ciężarem jego ciała, gdy rozsypywał proch rytualny na kształt pentagramu. Równie bezszelestnie ustawił świece na ramionach gwiazdy. W palcach pojawił się athame; wydawało się Cecilowi, że nic nie ważył. Pomyślał, przez ułamki sekund, o tej, która miała stać się ofiarą rytuału. - Visio clara et accipiter, non me saponem - rytualna sekwencja opuściło jego gardło. Ostrzem, niezgodnie ze wskazówkami zegara, wskazywał na świece w kolorze białym. Chciał znowu poczuć się komplety, chciał znowu poczuć, jak wiązki magicznej energii przemykają po skórze i ciepłym oddechem kumulują w palcach; magia była dzisiaj po jego stronie? Rytuał Sokolego Wzroku na Blair Scully (st 55), k100+20 Skutki uboczne, k60+15 Wykorzystany komplet świec białych |
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator
Stwórca
The member 'Cecil Fogarty' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 95 -------------------------------- #2 'k60' : 6 |
Wiek : ∞
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty