25.01.1985Języki ognia wiją się w powietrzu ku chwale naszego Pana, ale z każdym dniem żarzyć się będą tylko słabiej, utrzymywane oddechem dewocji.
Dostrzegasz ją, Frank?
Tę powierzchowną bigoterię przesiąknięta fałszem i obłudą?
Do Pana przemawiają niedowiarkowie, wypowiadają słowa modlitw bez przekonania, bez prawdziwej mocy. Zebrali się wokół bawiąc, ucztując, tracąc z oczu prawdziwy cel, gubiąc gdzieś zdolność podsycania żaru.
Zostałeś wybrany w służbie Szatana. Ty i Twoi bracia naznaczeni Słońcem.
Oddajcie mu cześć, pokażcie siłę Waszej wiary, złóżcie prawdziwą ofiarę, dopóki płoną ogniska wątpiących, a Lucyfer Was wynagrodzi.
Gorsou List otrzymałeś 25 stycznia 1985. Przyszedł w ładnej, ale prostej białej kopercie, a złożony na nim podpis mogłeś bez trudu skojarzyć z Prefektem Twojego Kowenu - Gorsou. Podobny dostali inni wtajemniczeni Kowenu Dnia. Gorsou zapragnął, abyś wspólnie z resztą Kowenu Dnia oddał Lucyferowi należytą mu cześć w trakcie Uczty Ognia i nie zapomniał o prawdziwym znaczeniu tego święta. Na tym etapie powinieneś skontaktować się z innymi członkami Kowenu i ustalić wspólny plan na realizację tego zadania lub zadziałać samodzielnie. Niezależnie od Twojej decyzji - poinformuj Mistrza Gry (Teresa) o podjętych fabularnie działaniach. Jeśli nastąpi ingerencja w nie - będzie ona niezapowiedziana. Wszystkie podjęte przez Ciebie kroki mogą mieć konsekwencje fabularne dla całego Kowenu, fabuły lub dla Ciebie samego. Pamiętaj, że wszystkie akcje, które zamierzasz wykonać, powinny zostać rozegrane fabularnie z wykorzystaniem mechaniki. Sposób, w jaki podejmiesz się akcji, zależy tylko od Ciebie. Dodatkowo przypominam, że Kowen Dnia nie posiada żadnych informacji o istnieniu Kowenu Nocy. W razie pytań albo wątpliwości - zapraszam do Teresy.