12 maja, 1985Szanowny Panie Marwood,
O ile nie myli mnie pamięć, miałem przyjemność być Pańskim uczniem kilkanaście lat temu — obawiam się, że z uwagi na skromne zainteresowanie przedmiotem, nie mogę nazwać się godnym wspomnienia absolwentem. Wiedza oraz doświadczenie, które Pan posiada, są referencjami samymi w sobie; z chęcią podejmę naukę pod Pańskim okiem.
Kadet młodość zostawił za sobą pewien czas temu — nauczałby Pan dorosłego czarownika z problemem natury stricte umiejętnościowej. Swoją wiedzę w dziedzinie magii wariacyjnej określiłbym na podstawowo—średniozaawansowany poziom; główny środek ciężkości powinniśmy położyć na swobodniejsze operowanie zaklęciami, magia rytualna w tym przypadku zeszłaby na drugi plan. Załączam grafik dni oraz godzin, w które mogłyby odbywać się zajęcia; gdyby odpowiadały Pańskim możliwościom czasowym, proszę o wiadomość zwrotną z wybranym terminem pierwszego spotkania.
Pozdrawiam,B.L. Smith
do listu dołączono papeterię wraz z proponowanymi terminami