Wyciągnięta w jej stronę dłoń, echo wypowiedzianego zaklęcia i odbijające się na jej skórze, fioletowe iskierki. Brak tarczy był świadomym wyborem poszanowania dobrego zagrania.

Poza tym, kto nie lubił walca?

— Masz rację — przyznała, wkładając dłoń w jego dłoń, a wolną kładąc na ramieniu. — Co do zasady, rytuały są trwalsze.

Co do zasady, mężczyźni prowadzą. Utarła nosa mu już wystarczającą ilość razy dziś, więc gdy on zrobił krok w przód, ona zrobiła krok w tył.

— Aczkolwiek zaklęcia również takie bywają. Meminisse, przykładowo, jest raczej trwałe w skutkach.

A przynajmniej tak wynikało z podręczników Williamsona, które być może z nudów przeglądała jeszcze tydzień temu.

Let's dance. Poniżej krótka mechanika tańca. W każdej turze postać powinna wykonać rzut na sprawność z uwzględnieniem modyfikatora za taniec towarzyski, aby bez większych przeszkód tańczyć walca wiedeńskiego. Próg wynosi 50. Jeśli nie zostanie on osiągnięty, postać powinna odnieść się do rzutu kością k6 na konsekwencje swojej niezdarności:

k6:

#1 rzut na taniec:
k100 + 9 (sprawność) + 5 (taniec towarzyski)

#2 rzut na uboczne na wypadek nieprzekroczenia progu

The member 'Lyra Vandenberg' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 8

--------------------------------

#2 'k6' : 5

Krok w tył, to krok w—

Butelka zaskrzeczała pod naciskiem jej obcasa. Plastik krzyczał z bólu jak prawdziwy. Wytrącał Lyrę z równowagi, jak prawdziwy. Złapała mocniej ramę partnera, próbując tym samym zachować resztki balansu. To byłby najkrótszy walc w historii—

#3 rzut na utrzymanie równowagi, st. 60
k100 + 9 (sprawność) + 20 (gibkość)

The member 'Lyra Vandenberg' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 73

Zamiast odparcia czaru, przyjęcie zaproszenia; kiedy zaczęliśmy grać fair?
Nie pytam — prowadzę. Wsunięta pod ramię dłoń to fantomowy towarzysz walca; nie dotyka łopatki, chociaż wiedeńska szkoła ochoczo poczyna sobie z bliskością.
— Głównie na niemagicznych — takt nadany przez muzykę nadchodzi gładko — w niespełna dwa tygodnie znów stawiam te same kroki, choć ośrodek z salą balową łączy tylko moja obecność. — Słaby czar można zablokować albo przerwać.
A przynajmniej tak wynikało ze słów mojego brata, kiedy lata temu nadal pytałem, co potrafi jego magia; może znów powinienem zacząć?
Spomiędzy rozchylonych warg nie wypada pytanie, które zamierzało paść; dlaczego nie zablokowałaś zaklęcia? pada ofiarą innego czaru — trzask plastiku ostrzega nas na czas, uścisk na ramieniu szuka stabilizacji, dłoń przywierająca do łopatki odpowiada na wezwanie.
Nikt nie leci w dół; walc wciąż trwa.
— Ostrożnie, pani Vandenberg — za wcześnie na pobłażanie — winowajczyni zajścia nadal toczy się po podłodze — i triumf; więc dlaczego w uśmiechu łączę jedno z drugim? — Butelka to iluzja, ale upadek byłby rzeczywisty.
Zwykle bywa też nieodwracalny; Lyra Vandenberg coś o tym wie.

#1 rzut na taniec:
k100 + 4 (sprawność) + 5 (taniec towarzyski)

#2 rzut na uboczne na wypadek nieprzekroczenia progu

The member 'Richard Williamson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 92

--------------------------------

#2 'k6' : 3

— Mocny czar również — odpowiada, łapiąc resztki równowagi w stabilny chwyt; nie przyzna, ale dłoń, która dotarła do łopatki, pomogła. — Wystarczy umieć.

Williamson (nie ten) z pewnością potrafił. Potrafił bardzo dużo z magią odpychania — tak właściwie, to więcej niż ktokolwiek, kogo znała. Więcej niż tamci (oni, inni, nie—my) w tunelach.

— Ostrzegałam, że iluzja potrafi wyrządzić trwałe skutki — w głosie nie było zażenowania; gdyby nie potrafiła śmiać się z samej siebie, dawno by umarła na scenie (lub pod nią). — Rzadko słucham dobrych rad, nawet własnych.

Rozmowa w rytmie walca — niechętnie przyznawała, że tańczył lepiej niż ona; z ulgą stwierdziła, że w ten taniec nie miał żadnych punktów wspólnych z tym z innym Williamsonem. Pierwsza różnica?

Miejsce na Piekielną Trójcę między nimi.

#1 rzut na taniec:
k100 + 9 (sprawność) + 5 (taniec towarzyski)

#2 rzut na uboczne na wypadek nieprzekroczenia progu

The member 'Lyra Vandenberg' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 58

--------------------------------

#2 'k6' : 3

— A pani? — ciekawość to pierwszy stopień do piekła i właśnie wpycham się w priorytetową kolejkę. — Umie?
Gładkie przejście, łagodny obrót i chwila wytchnienia dla napiętych w gotowości mięśni. Tym razem żadna iluzja nie staje na drodze do chwały; razem z walcem płyną słowa, pomiędzy słowami przepływa muzyka, w muzyce słyszę więcej, niż pod opuszkami palców.
Dłoń pod łopatką znów buduje odległość — to mógł być błąd.
Co, jeśli role potykającego ulegną odwróceniu?
— Zauważyłem też, że nie uczy się pani na błędach — sinusoida rozbawienia zamienia słowa w nieważki strumień; mówienie bez balastu powagi to niedoceniania sztuka. — Zwłaszcza własnych.
Uśmiecham się szczerze — ta szczerość z przeceny nie dociera do oczu, których zielonkawe szczypce właśnie wżynają się w tęczówki partnerki.
Tego też nie przyznałaby chętnie; każdy taniec to pułapka.

#1 rzut na taniec:
k100 + 4 (sprawność) + 5 (taniec towarzyski)

#2 rzut na uboczne na wypadek nieprzekroczenia progu

The member 'Richard Williamson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 82

--------------------------------

#2 'k6' : 1

Czy umie? Odpowiada uśmiechem, licząc na jego wymowność w przekazie.

(Nie wie, czy umie. W teorii powinna, ale praktyka bywa różna. Lepiej jednak, by tego nie wiedział.)

— Mam wiele talentów.

Nawet nie kłamie. Potrafi zwinąć język w rulonik, chociaż to akurat jest dziedziczne, jeśli wierzyć podręcznikowi do biologi ze szkolnych czasów. Sala prelekcyjna, której daleko do tej szkolnej, wiruje, gdy twarz partnera pozostaje punktem stałym. Była to pierwsza rzecz, którą nauczyła się o tańcu — wzrokiem nie należy błądzić po sali i on zdawał się pobierać podobną lekcję, aczkolwiek nauczyciel niewątpliwie więcej brał za godzinę.

— A ty? — pytanie płynnie miesza się z muzyką, tak jak oni płynnie obracają się wokół własnej osi. Brew płynnie unosi się do góry, w geście pożyczonym od innego Williamsona. — Nauczyłeś się na swoim błędzie?

Ponoć próby zrobienia tego samego, oczekując innego rezultatu, są objawem szaleństwa.

#1 rzut na taniec:
k100 + 9 (sprawność) + 5 (taniec towarzyski)

#2 rzut na uboczne na wypadek nieprzekroczenia progu

The member 'Lyra Vandenberg' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 36

--------------------------------

#2 'k6' : 2

Wymowność uśmiechu trafia na podatny grunt; lekkie potaknięcie nie należy do wiedeńskiego repertuaru i może być wszystkim.
Tikiem nerwowym (Richie Williamson się nie denerwuje), przypadkiem (są tylko znaki), przystaniem na wersję prawdy, która wybrzmiewa pomiędzy krokiem do przodu i zwrotem w bok.
Ludzie często mówią o mnogich talentach i rzadko dysponują jakimkolwiek; pani Vandenberg od początku tego spotkania ujawniła trzy.  
— Choćby talent do tańca.
Mniej oczywisty od tego, który przyczynił się do wizyty w ośrodku — magia iluzji chwilowo musi zadowolić się miejscem drugim.
A ja?
— Hm? — wiem, do czego zmierza, zanim dobije do brzegu; wędrówce brwi w górę towarzyszy skumulowanie woli i nierozsądne skojarzenie. — Jakim błędzie?
Pierwszy, szczery ton od kwadransa — nie liczących tych z gramofonu. Pani Vandenberg właśnie przekonuje się, że to nie szaleństwo zaciska palce na jej dłoni — powinna odgadnąć, do czego zmierzam; już to przerabialiśmy — tylko perspektywa. Coś, co nazwała błędem, dla mnie było niewykorzystaną okazją.
I właśnie próbuję to zmienić.

#1 rzut na odsłuchanie (próg 60—79) [mój wybrany wątek bez zmian]
k100 + 13
#2 rzut na taniec:
k100 + 4 (sprawność) + 5 (taniec towarzyski)

#3 na uboczne na wypadek nieprzekroczenia progu[ukryjedycje]

Ostatnio zmieniony przez Richard Williamson dnia Wto Cze 25 2024, 21:14, w całości zmieniany 1 raz

The member 'Richard Williamson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 44

--------------------------------

#2 'k100' : 37

--------------------------------

#3 'k6' : 5