Pracownia Arlo Havillard
Daty wszelakie | Zaklinanie i konsekracja formalnie dzieją się tutaj
First topic message reminder : |
Świeży i intensywny zapach oleju z kamfory białogłowe odnajduje drogę do jego układu oddechowego, gdy wciąga przez nos nową dawkę powietrza. Marmurowa misa, wcześniej opróżniona i dokładnie wyczyszczona, czeka na kolejną dawką atrakcji - tym razem na jej dnie ląduje szklany, wcześniej konsekrowany brelok. Purson i rodnit stają na straży jego powodzenia. - Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Buer - znajoma sekwencja słów opuszcza jego usta. Druga, intra objectum, te concludo, zwieńczona imieniem demona, odbija się od ścian pokoju sześć sekund później. Zaklinanie Buera (st 90 - 5), k100 + 20 + 5 (marmurowa misa) + 5 (rodonit) + 5 (Purson) Zużywam olej z kamfory białogłowej. |
The member 'Arlo Havillard' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 70 |
Buer, bez żadnego aktu sprzeciwu, zjawia się na jego wyzwanie; przez sześć sekund, zanim inkantacja zamykająca go w przedmiocie, opuszcza jego gardło, czuje jego obecność za swoimi plecami, lecz równie namacalna jest magiczna energia przepływająca przez sploty skóry W zasięgu myśli Arlo pojawia się kolejny demon. W jakim nastroju tym razem będziesz, Renowe? Odpowiedź na te pytanie odnajdzie niebawem, jednak najpierw przerwa na papierosa i kawę. W międzyczasie opróżnia misję i czyścić ją z tłustych plam oleju. Do pracowni wraca kilka minut później; na blat biurka odkłada kubek z parującą zawartością; na palec serdeczny lewej dłoni nasuwa srebrny pierścionek z jadeitem, tym razem jego wsparcie będzie nieocenione; nie rozstaje się też z Pursonem i rodonitem. Chwilę później nad marmurową misą unosi się zapach oleju olej z z jodły syberyjskiej, a na dnie naczynia ląduje srebrny brelok. - Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Renowe - wypowiada, zaciskając dłonie na brzegu misy. Kolejna sekwencja - ma nadzieje - będzie tylko czystą formalnością. Zaklinanie Renowe (st 75 - 5), k100 + 20 + 5 (marmurowa misa) + 5 (rodonit) + 5 (Purson) Rzut na skutki uboczne; k60 + jadeit na obniżenie progu Zużywam olej z jodły syberyjskiej |
The member 'Arlo Havillard' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 44 |
Rzut na skutki uboczne; k60 + jadeit na obniżenie progu (bo znowu zapomniałam) |
The member 'Arlo Havillard' has done the following action : Rzut kością 'k60' : 15 |
Renowe jest otwarty na współprace; Arlo zalicza kolejny sukces na swoim koncie, który jednak nie sprawia, że na ustach rozlewa się uśmiech, a satysfakcja zaciemnia skupienie myśli, towarzyszy mu ta sama powściągliwość emocjonalna, co kilka sekund wcześniej. Łykiem kawy studzi emocje; musi się skupić, na kolejnym przedmiocie, na kolejnym demonie. Pięć minut później jest wszystko gotowe, by powitać nowego lokatora w tytanowym pierścionku. Metal jest chłodny pod opuszkami, gdy ujmuje go w place i umieszcza go misie, a olej pomarańczowy pozostawia intensywną woń w powietrzu. - Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Crocell - zachęca demona do przebycia, czerpiąc magię prosto z czeluści Piekła, gdzie się znajduje. Zamontowany w głowie zegarek odlicza dokładne sześć sekund. - Intra objectum, te concludo, Crocell. Zaklinanie Crocell (st 85 - 5), k100 + 20 + 5 (marmurowa misa) + 5 (rodonit) + 5 (Purson) Rzut na skutki uboczne; k60 + jadeit na obniżenie progu Zużywam olej pomarańczowy |
The member 'Arlo Havillard' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 88 -------------------------------- #2 'k60' : 4 |
Crocell nie zostaje obojętny na jego wezwanie, melduje się w pierścionku; Arlo znajduje się krok od sukcesu; pierwszy raz od dawna pozwola sobie na taki maraton. Woń z oleju z zielonej herbaty obejmuje go ciepłem wspomnień, jednak nie pozwala myślom zanurzyć się w odmętach przyjemności; Purson jest istotą aż nazbyt upartą i nieprzyjemną w obyciu, zasługuje na jego całkowitą uwagę. Bransoletka ze srebra jest godnym pojemnikiem na jego moce. - Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Purson - przywołuje swoje największe nemezis, palce mocno zaciskając na brzegu marmurowej misy, gdy element biżuterii ląduje na dnie marmurowego naczynia. Kolejne słowa układają się na jego wargach z równą swobodą i pewnością. Zaklinanie Purson (st 85 - 5), k100 + 20 + 5 (marmurowa misa) + 5 (rodonit) + 5 (Purson) Rzut na skutki uboczne; k60 + jadeit na obniżenie progu Zużywam olej z zielonej herbaty |
The member 'Arlo Havillard' has done the following action : Rzut kością #1 'k100' : 81 -------------------------------- #2 'k60' : 5 |
14 maja 1985 List nakreślony ręką pana Overtone'a podbudował jego ego, chociaż nigdy nie miał problemu z samoocenę; znal zasięg swoich możliwości, znał tez własne ograniczenia. Daje czas i sobie, i Kumtaelowi. Czas, który wynosi jeden dzień. Kolejnego budzi się tuż po nadejściu świtu; perspektywa zrezygnowania z godziny snu byłaby bardziej bolesna, gdyby druga połowa posłania uginała się pod ciężarem znajomego ciała. Dookoła panuje cisza; poza nim, nie ma w mieszkaniu nikogo. Z papierosem między zębami, przechodzi przez próg pracowni; listwy podłogowe zawodzą pod ciężarem kroków. Otwiera okno, by wpuścić do środka odrobinę porannego powietrza; jest rześkie, czuć w nim zapach deszczu. Zaciągając sie papierosem, zasiada przy biurku. Dwa buchy później jest gotowy skonfrontować się z demonem. Olej nadesłany przez Overtone'a już czeka, podobnie jak marmurowa misa, Purson i rodonit; wszyscy na swoich stanowiskach. Przyjemna woń trafia do jego nozdrzy, gdy odkorkowuje buteleczkę i przelewa jej zawartość do naczynia, obiektem jego zainteresowania staje się tungstenowy pierścionek. - Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Kumtael. Sześć sekund do kolejnej inkatencji. Sześć sekund od sukcesu. - Intra objectum, te concludo, Kumtael. Zaklinanie Kumtaela (st 60 - 5), k100 + 20 + 5 (marmurowa misa) + 5 (rodonit) + 5 (Purson) Zużywam olej bazyliowy |
The member 'Arlo Havillard' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 97 |
17 maja 1985 List od pani Carter, chociaż wywołał małe zamieszenie w jego grafiku, wygospodarował odrobinę czasu, by poświęcić czas i nieśmiertelnikowi, i Kumtealwoi, który znalazł się w kręgu zainteresowania kobiety. Kreśląc odpowiedź na list, przez chwile bił się z myślami - powinien złożyć jej kondolencje z powodu bolesnej utraty krewnego? Ostatecznie zrezygnował; postawił na klarowności i profesjonalizm. Pracownia, zaraz po powrocie do domu z komisariatu, wita go półmrokiem. Nie zwleka. Dopala w pośpiechu papierosa, topi go w fusach, które pozostały na dni kubka i przystępuje do pracy. Czyści dokładnie - krok po kroku - przedmiot, który ma ulec konsekracji; podobny zabieg doczekał jego własny nieśmiertelnik niespełna kilka tygodni wcześniej. Na skrawku pergaminu notuje znajomą sekwencje słów - levi facilitati, adhaerentem adstringo. Gdy obejmuje palcami blaszkę, by przelać w nią skumulowaną w opuszkach palców magiczną energię, dziesięć razy te sama modlitwa układa się z niewzruszoną swobodą na języku, jakby przyległa do niego na stałe. Współpraca z adherentami, w jego indywidualnym przypadku, trwa najdłużej ,jest wiec pełen wiary, że im tym razem jego modlitwy zostaną wysłuchane. levi facilitati, adhaerentem adstringo (st 50), k100 + 5 + 24 Konsekracja nieśmiertelnika Zużywam pergamin 8/20 |
The member 'Arlo Havillard' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 30 |
Zostały. Czuje przyjemny prąd przepływający się przed dłoń. Czuje ciepło, które przelewa się z palców do nieśmiertelnika, a ten staje się ciut cieplejszy w dotyku niż jeszcze kilka chwil temu. Głęboki wdech, a potem wydech. Trudniejsza część zadania dopiero przed nim. Daje sobie czas, nie śpieszy się, działa pragmatycznie, zaczyna od wyrzuceniu balastu ciążących pod sklepieniem czaszki myśli, aby całkowicie skupić się na przywołanym prosto z Piekła demonie. W międzyczasie zdejmuje z półki marmurową misę. Stawia ją na środku biurka. Zaopatrza się w biżuterię od Philipa - rodonit lśnij na palcu, obecność Pursona wyczuwa podskórnie. Krokiem kolejnym jest fiolka z olejem; jego zapach dociera do jego nozdrzy, gdy przelewa go ostrożnie, az do ostatniej kropki, do naczynia. Tam, na jego dnia, czekał już nieśmiertelnik. Jak będzie, Kumtael? Tym razem będziesz chętny na współpracę czy znowu pokażesz mi środkowy palec? Dowie się niebawem. - Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Kumtael. Sześć sekund dzieliło go od prawdy. Sześć sekund, które dłużyły się jak minuta. - Intra objectum, te concludo, Kumtael. Zaklinanie Kumtaela (st 60 - 5), k100 + 20 + 5 (marmurowa misa) + 5 (rodonit) + 5 (Purson) Zużywam olej bazyliowy |