First topic message reminder :

Klaśnięcie w dłonie obwieszcza kolejny triumf. Tym razem zaraz po wyczyszczeniu misy Charlotte robi sobie przerwę. Wychodzi na taras, by odpalić papierosa, oglądając, jak ogrodnik uwija się wśród krzewów, by doprowadzić je do porządku. Doprowadzić do porządku, to zresztą dużo powiedziane, albowiem bywa tu niemalże codziennie, przycinając rośliny dosłownie o kilka centymetrów. Całe szczęście, że zawieszona na tyłach ławka i mieszcząca się nieco dalej altana, nadal pozostają w ukryciu. To idealne miejsce na pobycie wśród zieleni w samotności bez potrzeby wyjazdu do Cripple Rock.
Zgasiwszy peta w popielniczce, wraca do pokoju i ponownie uzupełnia misę olejem benzoesowym. Nie ma już więcej spersonalizowanych przedmiotów konsekrowanych, bynajmniej takich, które wspomagałyby zaklinanie niszczycieli. Sięga więc po wygrzebany z otchłani pudełka z bibelotami pierścień i umieszcza go w misie.
- Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Walak - Czy on pozwoli na rozszczepienie go do dwóch przedmiotów? - Intra objectum, te concludo, Walak.

| Walak, st  60; k100 + 20 + 5 (misa) + 5 (apaszka)

The member 'charlotte williamson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 32

18 maja 1985 roku
Otrzymany kilka godzin wcześniej list od Morleya stanowi niespodziankę. Dawno nie mieli ze sobą żadnego kontaktu, ale to bardzo miłe, że o niej pamięta — nawet jeśli interesownie. Ma akurat chwilę, żeby zająć się szybkim zaklinaniem. Nie godzi się, by sobotni wieczór spędzić w domu, ale jest przekonana, że podczas przyzywania Kumtaela nie złapią jej skutki uboczne i z szerokim uśmiechem będzie mogła przedostać się do Alive Berry.
Jedwabna apaszka nie jest czymś, co nosi na co dzień, ale do zaklinania się bardzo przydaje. Przewiązuje ją więc przez szlufkę w dżinsowych spodniach i zasiada przed marmurową misą. Do jej wnętrza wkłada srebrną zawieszkę i zalewa olejem bazyliowym. W pokoju unosi się przyjemny zapach, na który Charlotte uśmiecha się rozmarzona. Po zaklęciu demona będzie musiała wybrać się do kuchni po szybką przekąskę. Zasiada na podłodze ze skrzyżowanymi nogami, przymyka oczy i pochyla się nad misą, by skupić się na zaklinaniu.
- Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Kumtael - składa słowa inkantacji, by przyzwać demona. - Intra objectum, te concludo, Kumtael.

| Kumtael, st: 60; k100 + 20 + 5 (misa) + 5 (konsekrowany przedmiot) + 5 (apaszka)

The member 'charlotte williamson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 18

- Kurwa jebana - klnie w irytacji i wywraca oczami, kiedy zwyczajnie nic się nie dzieje. Podnosi się z miejsca z ciężkim westchnieniem i przenosi do łazienki, by przemyć misę oraz zawieszkę ciepłą wodą. - Mówisz, że cię nie doceniłam, co? - mruczy dalej pod nosem, przecierając przedmioty miękkim, śnieżnobiałym ręczniczkiem.
Powraca do pokoju, zostawia narzędzia na środku podłogi i zatrzymuje się jeszcze przy radiu. Z regału wybiera kasetę AC/DC i wsuwa ją w kieszonkę, nastawiając początek albumu, z głośnika płynie Night Prowler. Niecały miesiąc wcześniej na miejscu morderstwa znaleziono pozostawioną czapkę z emblematem zespołu i wkrótce po tym zaczęła się na nich nagonka. Williamson zaczeła ich sluchac z tym większym zaangażowaniem.
Zasiada ponownie na podłodze przed marmurową misą, wkłada doń wyczyszczoną wcześniej zawieszkę i zalewa całość olejem bazyliowym.
- Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Kumtael - woła go ponownie, próbując się mocniej skupić. - Intra objectum, te concludo, Kumtael.

| Kumtael, st: 60; k100 + 20 + 5 (misa) + 5 (konsekrowany przedmiot) + 5 (apaszka)

The member 'charlotte williamson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 62

17 maja 1985 roku

Piąteczek piątunio, ale przed wyjściem na rozpoczynającą weekend imprezę Charlotte decyduje się na pospieszne wykonanie zlecenia. Fogarty nie przychodzi do niej często z prośbą o pomoc, ale jakże mogłaby mu odmówić, kiedy sam prędko wywiązuje się z zobowiązań? Obraca w palcach zegarek, który Cecil dołączył do listu. Kto w dzisiejszych czasach nosi jeszcze takie gadżety? Czy nie lepiej mieć taki na nadgarstku, zamiast wyciągać go stale z kieszeni? Pieprzony oldschool.
Wyjmuje z szafy jedwabną apaszkę przeszytą nicią w kolorze błękitu pruskiego i przewiązuje ją przez szlufkę dżinsów. Na środku pokoju ustawia marmurową misę - swoją drogą, dlaczego Lucyfer zdecydował się umagicznić właśnie ten kamień, zamiast wybrać coś lżejszego? Ciężkie to gówno i irytujące w ciągłym przenoszeniu z jednego miejsca na drugie. Tak, zdecydowanie powinna przygotować sobie jakieś lepsze miejsce do zaklinania. Najlepiej blisko bieżącej wody. Może wstawić nowy mebel do łazienki? Do wnętrza naczynia wkłada konsekrowany zegarek kieszonkowy i zalewa go porcją oleju anetolowego. W pokoju roznosi się zapach mieszaniny anyżu i kopru, co zmusza Charlotte do zmarszczenia nosa. Następnym razem musi przygotować sobie także klamerkę uniemożliwiającą dostanie się do nozdrzy tak irytujących aromatów.
- Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Orobas - pada inkantacja, kiedy Charlotte skupia się na przyzwaniu demona. Odczekuje kilka sekund, by zamknąć go w przedmiocie. - Intra objectum, te concludo, Orobas.

| Orobas, st: 75 - 5 (przedmiot konsekrowany) = 70; k100 + 20 + 5 (misa) + 5 (apaszka)

The member 'charlotte williamson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 71

Dorzut na skutki uboczne

The member 'charlotte williamson' has done the following action : Rzut kością

---

'k60' : 17

20 maja 1985

W ostatnich dniach zaklina praktycznie codziennie. Odnajduje w tym spokój - w pochylaniu się nad marmurową misą, wprowadzaniem do płuc zapachu mieszaniny olejów, w mocy, jaka przepływa przez jej ciało za każdym razem, kiedy Piekło decyduje się odpowiedzieć na jej wołanie. Czeka tylko na moment, aż magia upomni się o nią i zażąda czegoś w zamian za posłuszność. Ostatnim razem magia przykuła ją do łóżka na kilka dni z gorączką. Oby tym razem obyło się bez podobnych zabaw.
Zdziwiła się, kiedy Barnaby zwrócił się do niej po Crocella. Aż musiała sięgnąć do podręcznika, by odnaleźć jego imię oraz pochodzenie. To jeden z demonów, do których nie zdążyła jeszcze zajrzeć. Wprawdzie magia iluzji stale jej towarzyszy, ale nie miała potrzeby, aby wspomagać się demonem. Nie kojarzy, by brat parał się tą dziedziną magii, ale może chce zaklęty przedmiot komuś podarować?
Na środku pokoju - tak, wkrótce pojawi się mebel w łazience - ustawia marmurową misę i poprawia przewiązaną przy pasku apaszkę przeszytą nicią w kolorze błękitu pruskiego. Do naczynia wkłada przesłany przez brata brelok do kluczy, który wspomóc ma przyzwanie adherenta i zalewa go aromatycznym olejem pomarańczowym. Przymyka oczy i próbuje się skupić, by zebrać w sobie moc.
- Vocatio spiritalis, ex umbra ad lucem, te invoco, o entitas obscura, veni ad me, Crocell - zwraca się do jednego z potężniejszych demonów, jakiego dotąd nie miała przyjemności spotkać. - Intra objectum, te concludo, Crocell.

| Crocell, st: 85 - 5 (przedmiot konsekrowany) = 80; k100 + 20 + 5 (misa) + 5 (apaszka)
k60 na skutki uboczne

The member 'charlotte williamson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 46

--------------------------------

#2 'k60' : 53