First topic message reminder : Skrzynka pocztowaNevella BloodworthaMłody Bloodworth zawsze wysyła listy w czarnych kopertach i własnoręcznie je lakuje, co można nazwać pewnego rodzaju fanaberią, jednak jemu w niczym to nie przeszkadza. Wyjątkiem od reguły pozostają te, które wymagają niemalże natychmiastowej odpowiedzi lub gdy wymiana korespondencji okazuje się na tyle szybka, że brakuje mu na proces lakowania należytej cierpliwości. Pismo Nevella, zdobiące nawet w pośpiechu kartkę, zawsze jest staranne i pochyłe. |
14 maja 1985 Pewne? Nie mówi mi to za wiele, więc podaj konkretna datę. Nie mogę zagwarantować, że akurat w tym dniu znajdę dla Ciebie czas, Nevellu. Swoją drogą, dołożyłeś swoją cegiełkę do poprawy kondycji uniwersytetu po cierpieniach, jakie zaznał 26 dnia lutego? Mam nadzieję, że jako student poczuwasz sie do tego obowiązku, a jeśli nie - szybko to naprawisz, by pokazać się z jak najlepszej strony i popracować nad swoim wizerunkiem. Przyznam szczerze, że byłem tam ledwie wczoraj i widok, jaki tam zastałem jest druzgocący. PS Niewykluczone. |
14 maja 1985 wydaję mi się, że źle interpretujesz jej intencje. Skąd przyszło ci do głowy, że chce zająć miejsce Zuge? Raczej sprawia wrażenie kogoś, kto chce w miarę swoich możliwości upewnić, że nikt nie pokrzyżuje nam planów, dlatego przejęła inicjatywę. Właścicielką siedziby kowenu była Zuge, gdy ją zabrakło z punktu widzenia prawnego status własności Midnight Retreat stał się wątpliwy, wiec to chyba dobrze, że szuka sposobu, by uchronić go przed ewentualnymi intruzami? Gdyby obecnie nie było we mnie tyle wątpliwości, nie wahałby się nawet przez chwilę, by wesprzeć jej działania, jednak jak wiesz wiary w Lilith jest we mnie coraz mniej. Krąg jest jak komórki rakotwórcze, zatruwa nasze społeczeństwo. Próbując zamknąć usta jej, musiałby zamknąć także moje, bo też wypowiadam się na jego temat, a według twojego środowiska jestem marginesem społecznym. |
14 maja 1985 A zatem spodziewam się Ciebie 18 maja o godzinie 17:00 w Ailes de verre. Nie bądź naiwny, Nevellu. Masz zobowiązania wobec rodziny, ale również społeczeństwa i oczekuję, że w końcu zauważysz, że zakres Twoich obowiązków wykracza poza dom pogrzebowy i własną edukacje. Porozmawiamy o tym w cztery oczy. |
25 — V — 85 Z przyjemnością pomogę uświetnić Panu ten wyjątkowy dla Pana bliskiej czas — rodochrozyt to dobry wybór na podobne okazje. Na wykonanie projektu i biżuterii będę potrzebował do pięciu dni roboczych. do listu dołączono wycenę — 75$ |
28 — V — 85 Mam szczerą nadzieję, że ten naszyjnik przyniesie radość pańskiej krewnej, a ja polecam się na przyszłość. do listu dołączono niewielkie, eleganckie pudełeczko sygnowane nazwiskiem L'Orfevre. W środku znajduje się platynowy naszyjnik z rodochrozytem |
23 maja 1985 w pierwszej kolejności odniosę się do wniosku o specyfik wspomagający proces nauki. Spośród znanych mi produktów niezwykle silnym jest eliksir intelektplus. Poprawia on funkcje mózgu i wspomaga procesy myślowe, stosowany zarówno przy pochłanianiu nowej wiedzy, jak i korzystaniu ze zdrojów wiedzy już posiadanej. Do takiej mikstury potrzebuję ucho cerbera. Mogę również dodać ziarenka z gwiazdy alfa centauri, które zwiększają koncentrację i usprawniają percepcję. W przypadku drugiego specyfiku, nie jest mi znane nic, co niweluje narost na kości i uplastycznia ruchy. Byłoby więc to czasochłonne wyzwanie naukowe, którego rozwiązanie mogę otrzymać dopiero po bardzo długim czasie. Jeżeli jest pan skłonny zaczekać, oraz stać się osobą, o której przypadek oparłabym swoje badania, być może udałoby mi się coś wynaleźć. Potrzebowałabym jednak dokładnego opisu spodziewanych efektów, abym mogła odpowiednio dobrać środki badawcze. Jeżeli nie, mogę polecić jedynie eliksir witalplus, lecz poprawia on jedynie całościową witalność organizmu. |
30.05.1985 Przepraszam, że musiałeś czekać na moją odpowiedź. Dopiero co wróciłem do życia po pobycie w szpitalu, tym razem jako pacjent. Teraz jestem na przymusowym wolnym aż do końca tego tygodnia, a może nawet i do następnego. Staram się znaleźć sobie jakieś zajęcie, ale muszę przyznać, że jest to trudne. Dawno nie miałem tak długiego wolnego – zazwyczaj nie dłużej niż dwa dni. Bardzo za Tobą tęsknię i musimy się spotkać przy najbliższej okazji. Co do włosów wuja – być może tęskni za latami siedemdziesiątymi i chce wyrazić swoją miłość oraz wolność jak dzieci kwiatów. Muszę przyznać, że byłoby to dość osobliwe, szczególnie dla kogoś z jego otoczenia. Niemniej, wizja wujka Cosia mogłaby być bardzo atrakcyjna, a ludzie pewnie chętnie płaciliby za widok takiego futrzaka. Wierzę, że nie miałeś z tym nic wspólnego. W końcu zrobiłbyś coś o wiele ciekawszego niż tylko porost włosów. PS1. Tak, znalazłem go i jest już przypięty do mojej torby, żeby zawsze przypominał mi o Tobie. PS2. Z przyjemnością się tym zajmę, tym bardziej że obecnie nie mam innych zajęć. Proszę, zostaw mi jakieś szczegółowe instrukcje dotyczące opieki nad nim oraz wytyczne lekarskie. Mam nadzieję, że nie przytył zbytnio od ostatniego razu, kiedy go widziałem. PS3. Czy znasz kogoś, kto mógłby mi zabezpieczyć dom? Po ostatnim włamaniu muszę w końcu to zrobić, bo zbyt długo z tym zwlekałem. |
30.05.1985 Nie wiem, czy słyszałeś o pożarze na Ulicy Alchemików w Deadberry sprzed kilku dni. Byliśmy tam jako ekipa ratunkowa, by wspomóc strażaków i oczywiście zająć się rannymi. Niestety, choć ogień wydawał się pod kontrolą, sytuacja była bardziej skomplikowana, niż się początkowo wydawało. Na szczęście teraz wszystko jest już w porządku. Większość poparzeń została zaleczona, a ja sam wspomagam się jeszcze trochę samoregeneracją. Na szczęście nie wykryto u mnie żadnych oznak poważniejszego zatrucia chemikaliami. Muszę przyznać, że moi podopieczni są naprawdę dobrze przeszkoleni i doskonale sobie radzą w takich sytuacjach. Jestem bardzo dumny z ich rozwoju. Przy okazji, czy to jest ten wujek, który jest mężem Twojej chrzestnej? Teraz wszystko się składa w całość. Dzieci zawsze chłoną takie rzeczy, więc przypuszczam, że jego córka tak zafascynowała się tematem, bo pokazałeś jej Halloween z rodziną Addamsów oraz te seriale z lat 60. i 70. W takim razie, przy najbliższej okazji będę wypatrywał Addamsów. Chociaż, kto będzie Gomezem, skoro wujek będzie kuzynem Cosiem? Ciekawe, czy on również unika fryzjera jak oryginalny Kuzyn Coś. PS2. Będę wdzięczny, przy okazji zabezpieczę niektóre meble, aby uniknąć zbyt wielu zniszczeń w domu. Może i jest uroczy, ale w nowym otoczeniu może stać się diabłem. PS3. Ufam Ci, Nev. Jeśli coś nie wyjdzie, zastanowimy się razem, co zrobić, lub do kogo się zwrócić. |
25 maja 1985 z racji na skomplikowaną recepturę tegoż eliksiru cena wynosi 80$, już włączając w to proponowany harmonizator. Jednakowoż będę wdzięczna za podesłanie ucha cerbera. Eliksir wykonam jak najprędzej pozwoli mi czas. Odezwę się więc do Pana, gdy rozpocznę prace nad tą recepturą. |
29 maja 1985 wszystkiego, co najlepsze w tym wspaniałym dniu, w którym wreszcie możesz nazwać się dorosłym. W nagrodę za przetrwanie na tym nieszczęsnym padole dwudziestu jeden lat przesyłam kilka drobiazgów. Mam nadzieję, że się srogo najebiesz i uratujesz komuś życie (niekoniecznie w tej kolejności). Buziaczki | Do listu dołączono zaklętą przypinkę (Rimmon) i butelkę rumu Bacardi. |
6 VI 1985 na szczęście Bunnicula nie zjadła ani listu, ani załącznika na który wciąż nie mogę się napatrzeć. Z dużym prawdopodobieństwem akurat ten jubiler usłyszał ode mnie więcej pochwał, niż jakikolwiek inny, ale właśnie dostałam powód do wyrażenia jeszcze jednej Nie tylko za ten materialny przejaw wsparcia, ale i za wszystko inne. Ściskam, PS. Kolejne lata zlecą zapewne jeszcze szybciej i masz prawo czuć, że nie do końca jest coraz łatwiej. Pamiętaj, że zawsze możesz do mnie zadzwonić albo przyjechać. Choćby po to, żeby wypić herbatę w towarzystwie kogoś innego, niż nadąsany pan Ravencroft. Mam jednak nadzieję, że Twój nowy współlokator, o którym niedawno wspominałeś, już sprawdza się w swojej roli. |
6 — VI — 85 Podobne zaprzątanie głowy mogę uznać wyłącznie za komplement i z przyjemnością wykonam dla Pana tę biżuterię. Nie będę ukrywał, że to dość skomplikowany projekt — celestyn nie jest najpopularniejszym i najłatwiejszym kamieniem do osadzania — dlatego nie jestem w stanie oszacować, ile dokładnie czasu będę potrzebował na jego ukończenie. Mogę tylko obiecać, że postaram się, aby nie musiał Pan na niego zbyt długo czekać. do listu dołączono wycenę — 120$ |
10 — VI — 85 Niestety nie mam dobrych wiadomości. Przesłany przez Pana celestyn nie zaabsorbował piekielnego pierwiastka, a niestety nie mam na stanie podobnego kamienia. Mam dwa rozwiązania sytuacji — dłuższe, gdzie galeria sprowadza kolejny celestyn. I szybsze, jeśli tylko możliwe — może posiada Pan w swoich zasobach jeszcze jeden taki kamień? W przypadku drugiej opcji rachunek — oczywiście — podlega korekcie. |
