Skrzynka pocztowaPerseusa
Chaotyczne zbiegowisko listów, pocztówek i być może jednego (albo dwóch? Trzech?) zawiadomienia do opłacenia mandatu za jazdę bez biletu; w tej skrzynce brakuje tylko skromnej farmy gremlinów.
First topic message reminder : Skrzynka pocztowaPerseusaChaotyczne zbiegowisko listów, pocztówek i być może jednego (albo dwóch? Trzech?) zawiadomienia do opłacenia mandatu za jazdę bez biletu; w tej skrzynce brakuje tylko skromnej farmy gremlinów. [ukryjedycje] Ostatnio zmieniony przez Perseus Zafeiriou dnia Sob Lis 04 2023, 17:44, w całości zmieniany 1 raz |
15 maja, 1985 każdy Twój sekret (nawet taki, który najwyraźniej zna już pół miasta), jest ze mną bezpieczny. Jeśli ktokolwiek zapyta mnie o związek między zespołem Queen a udanym zaklinaniem demonów, to powiem mu: pojebało cię? Dziękuję za demonka; jest przeuroczy (a przynajmniej to, w czym go zamknąłeś. Ważne pytanie — wygodnie mu tam?). Możesz mi tylko dla pewności wyjaśnić, co dokładnie on robi? Mogłabym oczywiście poszukać sama odpowiedzi, ale co to za zabawa, gdy eksperta mam pod ręką. Mam już przedmiot. Jest bardzo (bardzo) delikatny, więc ostrożnie. Konsekrował go Williamson, więc mamy gwarancję, że zostało to wykonane dobrze. To, ile uwagi poświęca szczegółom, jest czasami irytujące. W każdym razie — czyń z nim magię! do listu dołączono złoty wisiorek z muszelką [-5 do progu zaklinania adherentów] |
10 — V — 1985 Na trzeciej półce od lewej, tuż przy regale z Orwellem — wiesz, tam na prawo od Daphne du Maurier — zostawiłem olejki, o które prosiłeś. Zanim pójdziesz zaklinać, zjedz kolację; Winnie dostała instrukcje, jak odgrzewać soutzoukakia smyrneika. do listu dołączono olej bazyliowy, olej z muskosowca, olej jarzębinowy |
20 — V — 1985 Ucz się, ucz, bo nauka to potęgi klucz — a im więcej masz kluczy, tym boleśniej możesz komuś przypierdolić całym pękiem. Słyszałem, że spodobała Ci się moja konsekracja, więc miłej zabawy — możesz przygotować dla mnie dowolnego psotnika, przewidziałem dla niego zegarek. Adherenta zaproś do pierścionka, ale nie odsyłaj; słyszałem, że masz dziewczynę, więc zrób jej miły prezent. do listu dołączono zepsuty zegarek i pierścionek (przedmioty konsekrowane) |
17 maja, 1985 roku Twoje instrukcje były niejasne — odnalazłam fiolkę dopiero za szafką nocną. Bardzo możliwe, że Freddie się nią bawił, bo wyglądał na wyjątkowo winnego, gdy rozglądałam się za nią po pokoju (a na liście od Ciebie był ślad kociej łapki). Ciasta nie ma, tutaj podejrzewam współpracę na polu Jakub—Freddie. Przynajmniej zaczynają się dogadywać. List dla Ciebie zostawiam na szafce nocnej w pokoju Orestesa. Jeśli znalazłeś ją gdzieś indziej, to mam dwóch, kocich podejrzanych w tej sprawie. Tak jak zapowiadałam przy obiedzie, za eliksiry zabrałam się dopiero dziś, ale z bardzo dobrą (83%) skutecznością. Część z nich wysłałam już Oresowi, druga jest dla Ciebie. Niebieska fiolka służy na podleczenie organizmu po efektach magii iluzji, druga jest stosowana przy obrażeniach wszelakich. Zachowaj je, proszę, na nagłą sytuację. Jeśli znów stłuczesz sobie palca, możesz po prostu zapukać do Winnie do listu dołączono eliksir odrętwiający i eliksir na podstawowe dolegliwości |
21 — V — 1985 W nagrodę za kilka dni zabiorę Cię do Cripple Rock; ostatnio wyglądałeś w lesie na zagubionego, tak się nie godzi. |
3 VI 1985 Nie znamy się jeszcze, Valerio (mój brat) twierdzi jednak, że możesz mi pomóc. Potrzebuję zakląć parę rzeczy - im szybciej, tym lepiej. Załączam listę życzeń - daj znać, proszę, czy się podejmiesz i, jeśli tak, czego ode mnie potrzebujesz. Zaklinanie nie jest moją mocną stroną, niespecjalnie się na tym znam. Ufam, że jakoś się dogadamy. Z serdecznymi pozdrowieniami, |
3 VI 1985 Doskonale! Jeśli chodzi o termin – nie musi być aż tak szybko, za tydzień czy dwa będzie najzupełniej wystarczająco. Nie oczekuję, że rzucisz dla mnie wszystko, czym aktualnie się zajmujesz – i na pewno nie życzę sobie, żebyś przeze mnie nie spał! Dziękuję za listę – zorganizuję wszystkie materiały, pergamin także. Valerio nie mówił, że potrafisz też konsekrować – z drugiej strony, ja nie pytałam. Dobrze wiedzieć! Co do Buera, jeśli się nie uda – w porządku. Rozumiem, że zaklinanie, jak wszystkie dziedziny magii, ma swoje ograniczenia i, również jak wszędzie, także w nim potrzeba odrobiny szczęścia. To naprawdę nie problem, jeśli coś nie wyjdzie – traktuję to jako ryzyko wliczone w koszty. Spotkajmy się 6ego. Koło piątej, może w Cherry Pop w Little Poppy? PS Frankie zupełnie wystarczy. |
17 maja, 1985 dziękuję! Jesteś cudowny — wspaniały, genialny i nigdy więcej nie chwal się, że coś kończysz w sześć minut, bo będę zmuszona to skomentować. Dostajesz darmową przepustkę tym razem. W temacie darmowych rzeczy — Twoja wiedza i talent, a przede wszystkim czas, tym nie są. Dlatego przesyłam Ci zapłatę i nawet nie próbuj odsyłać tych dolarów, bo włamię Ci się do domu i osobiście włożę je do Twojego portfela. do listu dołączono 30 dolarów. |
14 — V — '85 Rytuał zatopionego płuca na książkę; zapłacę, o ile zdążysz do szesnastego. P.S. Pozdrów kuzyna. przesyłam podręcznik Magia odpychania dla zaawansowanych: studium rytualne |