Witaj,
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
Gaj klonowy Scullych
Gaj klonowy Scullych jest źródłem ich bogactwa, a także dumą. Jest na tyle rozległy, że nie trzeba nawet wejść do jego środka by poczuć się, jakby nigdy się miało z niego nie wyjść. W okolicy bramy znajduje się budynek, w którym przebywają głównie pracujący tu niemagiczni, a także kilkunastu pracowników biurowych, którzy na bieżąco wyliczają potrzeby na dosadzenie drzew, większych zbiorów czy wysłania nowej partii żywicy do fabryki.
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Virgil Scully
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
12 maja 1985

Oczywiście miałem pracę do wykonania. Sztab wyborczy Williamsonów miał ciekawą ofertę do zaoferowania, a przynajmniej tak twierdził mój ojciec. Ja, jako zawodowy negocjator, miałem jednak przeprowadzić naszą firmę, a przy okazji rodzinę przez ten proces tak, by obie strony zyskały, a z pewnością my. Nie byłem może bardzo doświadczony w polityce i tym podobnych, a moim zdaniem tata przesadzał z co niektórymi naszymi ambicjami, ale łatwiej było zrobić to co chciał, ponegocjować, pośmiać się, ewentualnie spojrzeć znudzonym wzrokiem, jeśli druga strona nie będzie mnie i naszej rodziny brać na poważnie niż kłócić i wymyślać argumenty, czemu to spotkanie może nie mieć sensu.
Więc czekałem na miejscu, w urokliwym gaju klonowym i paliłem papierosa. Parę cygar miałem na miejscu, w biurze, jednak wyciągnę je może na świętowanie. Powtarzałem sobie w głowie omówione i opracowane wcześniej argumenty, możliwe żądania, a zarazem możliwości, które nasza firma mogła zaoferować.
Na pewno nie pogardzilibyśmy jakąś działką w dobrej okolicy pod ekspansję. Wsparcie w staraniach, by dołączyć do Kręgu. Umowę na wyłączność z ratuszem czy jakąś inną firmą, w której wykorzystywany będzie nasz syrop klonowy albo świeczki, która można przecież zrobić z wosku klonowego. Może meble z klonu? Możliwości było sporo. My na pewno mogliśmy z kolei postarać się o namówienie naszych pracowników do głosowania na ich kandydata czy wesprzeć finansowo kampanię. Przy dobrych układach, taka inwestycja pieniężna zwyczajnie by się nam opłaciła.
Wypuściłem dym, który uleciał w górę razem z ukrywanym przeze mnie stresem. Zawsze stresowałem się zawczasu, choć ludzie tego nie widzieli. Potem już szło z górki.
Zakładałem, że dzisiaj nie będzie inaczej.
Virgil Scully
Wiek : 32
Odmienność : Czarownik
Miejsce zamieszkania : Maywater
Zawód : członek zarządu rodzinnej spółki
Richard Williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f227-thornhill-hall
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f227-thornhill-hall
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
Dwa telefony, cztery listy, kilkanaście mil od Saint Fall i drugie tyle przełożonych spotkań.
Polityka ma tylko jedną zasadę — żadnych kompromisów. Żadnego nie można, nie da się, to nielegalne, nieładnie, tak się nie robi; kiedy w grę wchodzi wygrana, można wszystko, da się wszystko i wszystko jest legalne (dopóki cię nie złapią). Na papierze i w opinii publicznej fabryka rodziny Scully to śliczny, idealny kandydat do tego, co zamierzam dziś osiągnąć — lokalny, należący do czarowników biznes, który dar ziemi Maine przelewa do szklanych buteleczek i sumiennie dba o otyłość młodego pokolenia Amerykanów.
Każda przebyta mila i spędzona w samochodzie minuta warta jest podjęcia gry; umówione przez asystentów spotkanie ma odbyć się na łonie natury i naprawdę, naprawdę mam nadzieję, że w nocy nie padało.
Żaden polityk — nawet ja — nie wygląda na zdjęciach dobrze po kostki w błocie.
Czcza obawa odbita czkawką rzeczywistości; po kwadransie las zaczyna gęstnieć, budynek w oddali przybliżać, powitanie — chociaż skromne — ma w składzie człowieka, który będzie dziś gospodarzem i głosem własnego ojca. Ciche pacnięcie zamyka obity w skórzaną okładkę folder; wszystko, co na temat fabryki udało się zgromadzić przez ostatnie dni, bezpiecznie odpoczywa na tylnym siedzeniu Lincolna. Drzwi otwiera kierowca — czarna karoseria lśni, biały uśmiech błyszczy, Richie Williamson.
Panie Scully — wyciągnięta dłoń stara się nie słuchać; skracam smycz odmienności i ściskam rękę Virgila — nad nami nadal dryfuje dym jego papierosa, ale zapach tytoniu — w porównaniu ze smrodem polityki — to perfumy. — Dziękuję za spotkanie.
Ciche trzaśnięcie samochodowych drzwi za plecami oznacza, że drugie auto — tanie i niepozorne; prasy nie stać na więcej — właśnie wypuściło na świat dziennikarza. W nowym numerze Piekielnika będziemy musieli zawalczyć o miejsce na łamach wydania; rozgłos to jedna z cegiełek, na którą wznosi się potęgę.
Tej lekcji rodzinie Scully mogę udzielić za darmo.
Pomyślałem, że zanim zwiedzimy włościi porozmawiamy o tym, w czym możemy sobie pomóc; uśmiech na moich ustach z uprzejmego przechodzi w zachęcający — prasa zrobi nam kilka zdjęć. Na pamiątkę.
Dokumentowanie drogi do sukcesu to podstawa — bez dowodów rzeczowych, spotkanie nie byłoby oficjalne, a oficjalne być musi; tylko tak będę mógł podnieść w Ratuszu kwestię dlaczego powinniśmy zadbać o monopol rodziny Scully w zaopatrywaniu czarowników w wosk klonowy.
Tu będzie w porządku, nie sądzi pan?
Z politycznego na ludzki — Virgilu, będzie widać szyld fabryki w kadrze, zapraszam. Ustawiamy się przed niewielkim budynkiem, ręka znów ściska rękę (bo ręka rękę myje); niech stanie się chwila dla prasy — niech zadzieje się wielka gra z chwiejnym efektem; na tym etapie kampanii, każdy głos ma znaczenie.
Rodzina Scully zapewni ich kilkanaście — dokładnie na tyle wyceniam dwie godziny z życia.
Richard Williamson
Wiek : 30
Odmienność : Słuchacz
Miejsce zamieszkania : north hoatlilp
Zawód : starszy specjalista komitetu ds. międzystanowej koordynacji
Virgil Scully
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
Nie miałem wcześniej zbytnio do czynienia z Williamsonami, a z pewnością z Richardem, jednakże byłem przyzwyczajony do niespodzianek w tej robocie. A przynajmniej tak mi się wydaje, bo wcześniej nie chodziło o wybory.
Przechodząc do sedna - tak, nie spodziewałem się aż tylu osób na jedno spotkanie. Ukryłem jednak swoje zdziwienie pod maską znudzenia. Pewnie nie wyszło idealnie, ale cóż mogę dać na swoje usprawiedliwienie prócz faktu, że nigdy nie pragnąłem być aktorem?
- Panie Williamson - podałem rękę do silnego uścisku. Może się tak nie zachowywałem, ale uścisk biznesmena miałem we krwi. A przynajmniej w odruchach bezwarunkowych, wymuszonych przez ojca w moich wczesnych latach, kiedy pouczał mnie, że witam się jak baba. Chciałbym powiedzieć z czystą, przepełnioną złośliwością satysfakcją, że ostatecznie po takich treningach połamałem mu palce prawej ręki, ale ani nie miałem takich przemocowych tendencji, ani mój ojciec nie kazał mi dłużej trenować z nim uścisku dłoni gdy zrozumiał, że jest wystarczający. - Ja również. Cieszę się, że wreszcie mogłem pana poznać - powiedziałem uprzejmie, z uśmiechem sugerującym robienie dobrych interesów. Bo to miały być dobre interesy. Nie pierwszy raz w ciągu mojej pracy zawodowej, ale pewnie pierwszy aż tak dobry, jeśli wszystko pójdzie gładko.
Zaraz potem zgasiłem papierosa (nic nie poradzę, że nie zdążyłem wcześniej) i pozwoliłem się pokierować. Zasadniczo nigdy wcześniej nie trafiałem na strony gazet, nawet ostatnie, a zależało nam na udanych negocjacjach, więc zakładałem, iż mój rozmówca nie ustawi mnie w złym świetle. Rzuciłem więc: - Oczywiście, z przyjemnością - i dałem się poprowadzić.
Musiałem przyznać, przemyślał to, skubany. Szyld zdecydowanie będzie widoczny. Bez wahania znowu złapałem się z Richardem Williamsonem za rękę, pozwoliłem trwać swojemu niewielkiemu uśmiechowi, który pojawił się już wcześniej, a po kilku błyskach stanąłem już swobodniej.
- To wystarczy czy przydałyby się zdjęcia również samego gaju? - starałem się wyprzedzić potrzebę. Jeśli to wystarczyło, możemy przejść do negocjacji (oby owocnych), jeśli nie to chciałem mieć tę część jak najszybciej za sobą.
Virgil Scully
Wiek : 32
Odmienność : Czarownik
Miejsce zamieszkania : Maywater
Zawód : członek zarządu rodzinnej spółki
Richard Williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f227-thornhill-hall
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f227-thornhill-hall
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
Jest dobrze? Jest dobrze.
Jest tanio? Cóż—
Jest dobrze.
Tam, gdzie Richie Williamson, tam dbałość o szczegóły — czarny Lincoln, czarne garnitury, czarne charaktery, ale za to uśmiechy białe. Uściśnięte na powitanie dłonie rozpoczynając taniec interesowo—godowy; każde słowo musi mieć cel, a krok intencję — marnotrawienie własnego i cudzego czasu to zbrodnia przeciw ludzkości.
Przyjemność po mojej stronie, panie Scully — nawet nie muszę kłamać; rozmowa z człowiekiem, który zna wagę właściwych wyborów i na dodatek wyraża chęć potencjalnej współpracy, to czysty zysk. Wystarczy sprawdzić, czego pragnie Virgil Scully w imieniu rodziny — albo własnym? — i zamienić się w dżinna spełniającego życzenia.
Zamiast lampy, wystarczy potrzeć kartę wyborczą w odpowiedniej kratce.
Błysk flesza i piękna widokówka dla potomnych; prasa robi zdjęcie, na którym uściski dłoni i szyld rodzinnego biznesu tworzą widokówkę amerykańskiego snu. Pan Scully pyta o sesję wśród drzew — po dwóch sekundach namysłu, wniosek wypada na niekorzyść pobliskich klonów.
Nie wątpię w urokliwość gaju, ale—
Drzewa to tylko drzewa, panie Scully; próbujemy sprzedać historię współpracy, nie sesję do kącika przyrodniczego. Uśmiecham się z tym samym, niespiesznym entuzjazmem człowieka, który ma czas; jeśli będę udawać odpowiednio długo, że go posiadam, może stanie się prawdą.
Sam szyld wystarczy. Możemy ruszać? tędy? powinienem zapytać, ale odgadnięcie drogi nie jest trudne — ta prowadzi albo do drogi, albo między klony. Po kilku krokach mam pewność; prasa nie słyszy, zostaliśmy sami, a szum drzew nad głowami zmienia scenerię na obrazek wyrwany ze stron książeczek dla dzieci.
Może w innym życiu zabrałbym tu własne na krótką lekcję o tym, dlaczego powinniśmy wyprzedzić Kanadę w produkcji syropu klonowego.
Zwykle pozwalam sobie na długą grę wstępną, ale wierzę, że oboje cenimy swój czas — nie wiem, ile posiada go Virgil, ale mój terminarz ma problemy z przepustowością; coraz częściej zapominam uwzględniać w nim sen.
Po co komu odpoczynek, kiedy można pocierać o siebie dolary i budować imperia?
Zastanawiałem się, w jaki sposób moglibyśmy pomóc rozwinąć skrzydła biznesowi pańskiej rodziny — w teczce na tylnym siedzeniu samochodu zostały dane, statystyki, perspektywy; cyferki, procenty, wykresy, sprawozdania finansowe, możliwe ścieżki rozwoju. Nie przychodzę z pustymi rękoma — mam w dłoniach wieniec laurowy i czekam na koronację. — Należąca do czarowników fabryka, która łączy ducha amerykańskiego snu z szeroką gamą możliwości oferowanych przez wyroby klonowe—
Otacza nas zieleń, cisza i płynne złoto; magiczny świat ochoczo korzysta z dóbr tutejszych drzew.
To prawdziwa żyła złota, panie Scully. Zakładając, rzecz jasna, że ma się po swojej stronie ratusz.
Nawet najśmielsze plany łatwo zmiażdżyć urzędową biurokracją; tego na głos mówić nie muszę.
Pan Scully — jak każdy mniej bądź bardziej uczciwy biznesmen w kraju — jest tego świadomy.
Ilu ludzi zatrudniacie?
Czas na liczenie głosów potencjalnych wyborców.
Richard Williamson
Wiek : 30
Odmienność : Słuchacz
Miejsce zamieszkania : north hoatlilp
Zawód : starszy specjalista komitetu ds. międzystanowej koordynacji
Virgil Scully
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
ANATOMICZNA : 2
NATURY : 3
WARIACYJNA : 10
SIŁA WOLI : 4
PŻ : 186
CHARYZMA : 7
SPRAWNOŚĆ : 16
WIEDZA : 19
TALENTY : 11
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1383-virgil-scully#14776
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1505-virgil-scully#17482
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1519-na-ryby-czy-na-grzyby#17646
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1526-skrzynka-virgila-scully-ego#17710
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f225-puffin-s-nest
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1543-rachunek-bankowy-virgil-scully#18209
Rytuały biznesowe czasami przypominały gody ptaków. Wiadomo, zależy których i o jakich częściach tańca godowego byśmy mówili, ale dalej. Tutaj na szczęście nie musieliśmy się puszyć, by wydawać się więksi, więc wydawało się, że to będzie jedno z tych przyjemniejszych spotkań. Nawet, jeśli mój rozmówca był z Kręgu - oczywiście nie miałem nic do Kręgu, po prostu mieli savoir vivre na tak wysokim poziomie (a przynajmniej dobrze to udawali), że człowiek czasem się zastanawiał, czy jeśli zrobił coś inaczej, to to był jakiś nietakt.
Gaj nie okazał się z jakichś względów wart uwiecznienia. Gdyby nie cel, w jakim się tu spotkaliśmy, pewnie zastanawiałbym się, czemu szyld, który znają wszyscy w okolicy miałby być ciekawszy od źródła naszego dochodu, jakim są drzewa klonowe. W tym wypadku brak zainteresowania drzewami był jednak uzasadniony.
A szkoda. Zawsze mi się wydawało, że takie gaje to jedne z ciekawszych miejsc sztucznie przekształconych przez człowieka.
- Oczywiście. Zapraszam - zgodziłem się, wskazując ręką kierunek, który wydawał się najsensowniejszy. Czyli w praktyce  ten, który najszybciej oddalał nas od niepotrzebnych świadków. Pewne rzeczy musiały się dziać za kuluarami, inaczej nie mogłyby zostać dogadane. Ale zwykli ludzie by tego nie zrozumieli, od razu węsząc przestępstwo.
Gdy Williamson zaczął mówić bez ceregieli, w miarę dyskretnie odwróciłem się do ludzi pozostawionych w tyle, aby ocenić, czy z tej odległości mogli nas usłyszeć. Czułem, że Richard Wu raczej się nie pomylił w momencie, gdy zaczął rozmowę już na poważnie, jednakże zawodowe doświadczenie kazało mi się upewnić w tej kwestii.
Pozwoliłem mu mówić, a sam słuchałem. Wydawało mi się to dobrym początkiem, a na pewno lepszym, niż gdybym próbował się wepchać w jego wypowiedź. To pewnie by go zirytowało.
Mnie na pewno, choć pewnie bym tego nie okazał.
Wyczułem lekką nutę zawoalowanej groźby, ale po samym wydźwięku zakładałem, że mężczyzna i jego rodzina jest chętna do współpracy korzystnej dla obu stron. To był akurat bardzo dobry znak. Zawsze najgorzej się rozmawia z ludźmi, co patrzą tylko na czubek własnego nosa.
- Informacje o szczegółowej liczbie mogę wysłać po sprawdzeniu przez księgową, ale gdy ostatnio rozmawiałem o liczbie zatrudnionych osób, było kilkanaście zatrudnionych w biurze i z dwa i pół raza tyle w fabryce, nie mówiąc o jakichś mniej ważnych funkcjach - żeby zarobić na syropie klonowym, który nie był mimo wszystko szczególnie drogim towarem, trzeba było jednak się napocić. A że nawet cała rodzina by nie dała rady tego zrobić, trzeba było zatrudnić sporo osób. - Większość to niemagiczni, którzy robią te prostsze prace, ale są też oczywiście i ci czarujący - bez nich w końcu byśmy się nie obyli. Żaden niemagiczny nie miał możliwości pracować w tej części, w której działy się czary i magia przy syropie. - I podejrzewam, że wszyscy by chętnie zagłosowali na tego, który zapewni im lepszy byt - dodałem już od siebie, poza pytaniem wiedząc, iż wielu z nich interesowało się polityką tylko, gdy przychodziło do wyborów. Tak to woleli narzekać na codzienność. Byłem szykowany do pracy dla rodziny od dziecka, miałem okazję usłyszeć więc to i owo.
Zakładałem, że Williamson też był już zorientowany w tym, jak myśli przeciętny amerykański wyborca i doda dwa do dwóch. Będziemy więc mogli przejść do dalszych kwestii.
Virgil Scully
Wiek : 32
Odmienność : Czarownik
Miejsce zamieszkania : Maywater
Zawód : członek zarządu rodzinnej spółki
Richard Williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f227-thornhill-hall
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 13
PŻ : 171
CHARYZMA : 23
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 8
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t668-richard-williamson
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1562-richard-williamson
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1564-poczta-richarda-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f227-thornhill-hall
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1563-rachunek-bankowy-richard-williamson
Im głębiej w gaj, tym prostsza gra — odwracane powoli karty odsłaniają coraz więcej szczegółów; właściwą sztuką jest zrozumienie, które z nich były istotniejsze od innych. Interesowały mnie liczby, więc Virgil Scully zaoferował właśnie to — każdy dorosły zatrudniony w klonowym biznesie, to potencjalny wyborca.
Za taką ilość krzyżyków na karcie wyborczej warto zawalczyć.
W sumie kilkadziesiąt osóbgłosów; nomenklatura, którą wygodnie zachowuję dla siebie. — Dobra liczba, chociaż mogłaby być większa. Przy odpowiednim dofinansowaniu z Ratusza, poszerzenie działalności byłoby kwestią czasu.
Przynęta nie ma kształtu zabitego na haczyk robaka; to słowa, których perspektywa zabarwia liście pobliskich klonów na złoty kolor zwycięstwa i zieleń sortowanych banknotów. Politykę nakręca lobby; lobby to pieniądze.
Pieniądze to Richie Williamson.
Virgil okazał się dobrym słuchaczem i równie konkretnym rozmówcą — nie przerywał, więc odwdzięczyłem się tym samym; nie próbował mnie przekonać, że współpraca z rodziną Scully to najlepsza decyzja, którą mogłem podjąć w życiu, więc zacząłem robić coś odwrotnie dokładnego.
Z tym, że w pełni słusznie — współpraca z nami to najlepsza decyzja, którą mogą podjąć ambitni czarownicy.
Gdyby pańska rodzina była w stanie przekonać pracowników do oddania głosów na Ronalda Williamsona — przecież nie tracimy czasu na spacer po gaju i puste dywagacje; wszystko sprowadza się do końcówki czerwca i odrobiny atramentu schnącego w równych kwadratach na kartach wyborczych. — Po objęciu przez niego stanowiska bezpośrednio odczulibyście naszą wdzięczność.
Tak wiele możliwości — wystarczy posadzić odpowiedniego człowieka na właściwym stołku.
Dofinansowania z budżetu, skrócona ścieżka biurokracji, szybsze wydawanie zezwoleń na rozszerzenie strefy działalności — i wiele, wiele więcej; wpłynięcie na Międzystanowy Magiczny Ratusz będzie trudniejsze, ale nie niemożliwe — mając czarownika za burmistrza, otworzymy drogę do precedensu na skalę całego kraju. — A gdyby hrabstwo przeprowadzało przetarg na sprzedaż lasów klonowych ze stanowych zasobów, mielibyście zagwarantowane prawo pierwokupu.
Nie wspominając o drobnym przecieku informującym, że ziemia wkrótce trafi na sprzedaż; stawienie się na aukcji to jedno — zgromadzenie środków, dzięki którym transakcja będzie mogła zostać sfinalizowana, wymaga czasu. Dzięki nam rodzina Scully będzie mieć przewagę — zdążą upłynnić pieniądze, zanim dojdzie do przetargu.
Oczywiście, jeśli jest coś, co moglibyśmy dla was zrobić — czas na życzenia specjalne; co w zanadrzu ma dla mnie Virgil, którego głos dziś jest głosem całej rodziny? — To dobry moment na wzmiankę, panie Scully.
Czasem bycie politykiem przypomina dżinna; wyskakujemy z butelki i spełniamy marzenia.
Richard Williamson
Wiek : 30
Odmienność : Słuchacz
Miejsce zamieszkania : north hoatlilp
Zawód : starszy specjalista komitetu ds. międzystanowej koordynacji