First topic message reminder :

[ukryjedycje]

Ostatnio zmieniony przez Stwórca dnia Czw Lip 20, 2023 9:09 pm, w całości zmieniany 1 raz

Hello, jakie zdolności są pożądane w przypadku osób, które piastują pozycję kleryka/diakona i poważnie myślą o karierze w hierarchii kościelnej?
Od którego roku życia można rozpocząć nauki jako kleryk? Od 16 czy od 18?

Hej Delphine!
Zdolności będą zależeć od konkretnego przypadku i kreacji postaci. Na pewno w przypadku hierarchii kościelnych przydadzą się religioznawstwo, a także historia (dla lepszego zrozumienia dziejów czarownic), być może perswazja, jeśli ta osoba ma przemawiać do ludzi. W hierarchiach kościelnych jest wiele różnych funkcji, od księgowości po nauczanie, więc określenie dokładnych ram, będzie bardzo trudne. <3
W przypadku rozpoczęcia nauki jako kleryk, osoba ta powinna ukończyć wcześniej szkołę, więc będzie to minimalnie 18 rok życia.

Witam i o zdrowie pytam!

Przychodzę z prośbą o rozjaśnienie (a najlepiej w ogóle stworzenie takiego tematu) kwestii prawa kościelnego. Raczej dość ważny aspekt, jak nie chce się mieć Gwardii na karku, a oprócz informacji, że nie można czarować przy niemagicznych, mało jest przykładów, za co dokładnie można mieć problemy z prawem, jak wygląda proces sądowy (kto musi co udowodnić, np.), czy przydzielani są obrońcy z "urzędu", czy takie procesy są jawne? Zabicie kogoś jest z pewnością nielegalne, więc jak wygląda, chociażby prawny aspekt polowań na syreny albo handel ich łuskami? Czy rzucanie zaklęć/rytuałów na drugą osobę będzie zawsze z zasady nielegalny, bo narusza jego nietykalność cielesną? W sumie jak już pytam, to jaki jest stosunek do aborcji wśród kościoła? Czy lament jest nielegalny? Czy odsłuchanie wbrew czyjejś woli jest legalne?

Dziękuję ślicznie i życzę miłego dnia, wieczora lub wszystkiego pomiędzy!

Cześć Winnifred! Zadajesz wiele pytań, więc moją odpowiedź postaram się podzielić na części, żeby było łatwo przez nią przebrnąć.

Dla łatwości gry należy przyjąć, że to, co powszechnie traktowane jako łamanie prawa w świecie świeckim, raczej będzie nielegalne w prawie kościelnym, przy czym (co bardzo ważne) kościół obchodzą tylko zbrodnie popełnione na czarownikach. Oznacza to, że zarówno czarownik, który dopuści się przestępstwa wobec innego czarownika, jak i niemagiczny, mogą być sądzeni przed kościołem. Kościół natomiast nie będzie zajmować się przestępstwami wyrządzonymi niemagicznym, z wyjątkiem sytuacji, w której doszło do ekspozycji magicznego świata. Ponadto wszelkie zdrady kościoła, działanie na jego niekorzyść, głoszenie herezji, składanie modłów do Gabriela jako aktywny członek Kościoła Piekieł, będą traktowane jako przestępstwo i mogą być sądzone przez Kościół.
Procesy można wytoczyć zarówno cywilne, jak i mogą być prowadzone „z urzędu”, to jest przez Gwardię. Przy małej społeczności Saint Fall ograniczenia w tym zakresie nie mają sensu i utrudniałyby grę bardziej, niż czyniły ją rozrywkową. Nie bez powodu też wiele kwestii nie jest unormowanych: Kościół chętnie sprzedaje „odpusty” Kręgowi, a Krąg współpracuje z Kościołem i koło się zamyka. Obydwie strony wyznają zasadę, że prawo można zmienić, jeśli będzie taka potrzeba.

Odpowiadając już bardzo konkretnie na Twoje pytania:
1. Jak wygląda proces sądowy? Czy przydzielani są obrońcy z urzędu, czy procesy są jawne?
Jak wszędzie - oskarżonemu trzeba udowodnić winę, nie odwrotnie. Oskarżony może ubiegać się o obrońcę, może bronić się sam. Jawność procesu zależy od konkretnego przypadku i nie ma na to jednej reguły.

2. Jak wygląda, chociażby prawny aspekt polowań na syreny albo handel ich łuskami?
Syreny to ludzie, a zabijanie czarowników nie jest legalnym precedensem. Równocześnie syreny są bardzo nieszanowane przez społeczeństwo kościelne, a ich prawa są traktowane po macoszemu, co sprawia, że sąd jest od początku uprzedzony i dowodzenie ich spraw jest trudniejsze. W takich przypadkach można niemal z góry zakładać, że znana społeczeństwu kościelnemu syrena nie będzie w stanie właściwie nic osiągnąć w sądzie (co nie oznacza, że taka sytuacja nie może mieć miejsca w przyszłości).

3. Czy rzucanie zaklęć/rytuałów na drugą osobę będzie zawsze z zasady nielegalny, bo narusza jego nietykalność cielesną?
Takie sprawy najczęściej nie będą ścigane samodzielnie przez Czarną Gwardię, o ile nie doszło do ekspozycji magii dla niemagicznych. Dowiedzenie kto rzucił rytuał, jest trudne, a często wiąże się z jego zdjęciem, a tym samym zatarciem i zniszczeniem dowodów. Podobne sprawy w historii były najczęściej umarzane lub oskarżający mieli dostateczny wpływ na kościół, żeby przekonać go do swojej racji. W przypadku bardzo groźnych czarów lub rytuałów, które powodują trwały uszczerbek na zdrowiu, sprawa jest oczywiście traktowana ze znacznie większą powagą i dowiedzenie winy może być łatwiejsze. W innym przypadku takie sprawy mogą być nawet nieprzyjmowane przez Gwardię, bo zwyczajnie „ich to nie obchodzi” albo „mają ważniejsze sprawy”. Należy tutaj pamiętać, że Czarna Gwardia jest poza prawem i nie jest typową magiczną służbą policyjną.

4. W sumie jak już pytam, to jaki jest stosunek do aborcji wśród kościoła?
Aborcja od 1973 roku jest legalna w Maine i to samo prawo odnosi się do czarownic. Co do zasady panny nie będą miały problemu z dokonaniem jej, przeciwnie do mężatek, które według prawa stanowego potrzebują zgody męża na taki zabieg.
Kościół nie jest przeciwny, ale i nie promuje podobnych precedensów - jak na temat wielu kwestii - milczy albo odwraca kota ogonem. Aborcja natomiast nie będzie popierana w Kręgu, jako że najznamienitszym czarowniczym rodzinom zależy na przedłużaniu linii swojego rodu.

5. Czy lament jest nielegalny? Czy odsłuchanie wbrew czyjejś woli jest legalne?
Jak już pisałam wyżej - uprzedzenie do syren jest silne, więc udowodnienie winy często jest tylko formalnością. To sprawia, że lamentowanie czarownika, który będzie chciał sprawę pociągnąć do sądu, może skończyć się skazaniem syreny. Dokładne kary i prowadzenie procesu będą zależeć od konkretnego przypadku. Najczęściej lament wiąże się z manipulacją, uszczerbkiem na zdrowiu lub nawet śmiercią danej ofiary, więc można tu spodziewać się nieprzyjemnej kary.
W przypadku słuchaczy sprawa ma się nieco inaczej. Nie mają oni równie zszarganej opinii w społeczeństwie co syreny, więc łatwiej jest wyjaśnić skorzystanie z własnych umiejętności wbrew woli słuchanego, jako formę przypadku, co nie oznacza, że jest to powszechnie uznawane za legalne. Zastosujemy tutaj zasadę „niech wygra silniejszy”, co oznacza, że ten, kto będzie mieć mocniejsze dowody, na swoją korzyść wygra lub (co ma miejsce zdecydowanie częściej) ten, który daje większe datki na kościół, którego rodzina bliżej żyje z władzami itp.
Warto też zwrócić uwagę na różnice pomiędzy lamentem na słuchaniem. Podczas gdy jedno stwarza możliwość nawet zmuszenia ofiary do samobójstwa, drugie jest naruszeniem prywatności - sprawy nie będą postrzegane tożsamo.

Temat prawa zostanie przez nas rozbudowany w najbliższym czasie. <3

Cześć,
Jest pewien aspekt, który mnie interesuje, ale nie mogę znaleźć informacji o tym.
Pytanie jak wygląda pogląd wiary na życie po śmierci. Czy istnieje ono oraz co się dzieje z osobą magiczną, która opuści świat żywych?
Czy istnieje wersja Raju, a jeśli tak, to czy są jakieś zasady aby tam dostać się ?

Hej Arthur! Po śmierci czarownicy idą oczywiście do Piekła, zaś heretycy chrześcijanie do Nieba. Co do warunków wstąpienia, należy przede wszystkim szanować magię i wyznawać głoszone przez Kościół Piekieł zasady.

Hej! Przychodzę z pytaniem odnośnie potencjalnych objawień. Skoro Lucyfer, Lilith i Aradia pojawiali się w życiu ludzi i czarowników na przestrzeni wieków, często w formie materialnej czy dopuszczacie objawiania się ich w indywidualnych przypadkach jako np duchy? A może musiałyby to być po prostu urojenia, wynikające ze znalezienia się w trudnej lub stresującej sytuacji?

Hej Remy! Takie objawienia oczywiście zdarzały się na przestrzeni lat, w bardzo wyjątkowych sytuacjach. Istnieje możliwość, aby postać gracza w miarę rozwoju fabuły tego doświadczyła, jednak będzie to ingerencja MG. Jest także możliwe, by postać przeżyła podobne spotkanie już w historii KP, ale musi ona być wtajemniczona w Kowen. Każde inne objawienia Lucyfera bądź Lilith, należy przyjąć za urojenia.

W trakcie pisania karty zrodziło mi się jeszcze kilka pytań, głównie odnośnie genetyki, w tym przypadku - zwierzęcopodobnych. W opisie widnieje informacja o wyborze jednego zwierzęcia, rozumiem, że dotyczy to wyłącznie stworzeń niemagicznych? Czy jednak istnieje możliwość takiego powiązania z jakąś piekielną bestią (w przypadku mojej postaci chodzi mi konkretnie o Barghesty)? Jest tam też mowa o porozumiewaniu się ze zwierzętami i chciałabym wiedzieć czy czarownika ogranicza jeden gatunek, z którym jest powiązany, czy cała rodzina (dla przykładu: gatunek - wilk / rodzina - psowate)? I czy w przypadku wybrania gatunku wilka zdolność komunikacji ogranicza się do stworzeń niemagicznych, czy jednak obejmuje też wilkopodobne stworzenia piekielne?

Z pytań wykraczających poza odmienność: czy istnieją zaklęcia pomagające w poszukiwaniach, czy na forum polega się raczej na statystykach tropienia? Nie znalazłam takich w spisie czarów, ale coś mogło mi umknąć i wolę się upewnić.

Hej Remy! Tak, zwierzęcopodobność dotyczy wyłącznie zwierząt niemagicznych i ogranicza się do jednego gatunku, więc komunikacja związana jest wyłącznie z nim. Można jednak przyjąć, że zwierzęta magiczne do nich podobne, mogą być do zwierzęcopodobnego bardziej przychylne.
Co do zaklęć i rytuałów, nie ma konkretnych czarów do zlokalizowanego danego czarownika czy zwierzęcia, ale odpowiednio  wykorzystane zaklęcia z ksiąg np. natury bądź anatomii, mogą ułatwić polowanie lub wyczulić zmysły - zachęcamy do kreatywności!

Na większości uniwerków w USA znajdują się różne drużyny, a w tym najbardziej znane są te futbolowe. Chciałem się zapytać czy istnieje jakaś drużyna futbolu akademickiego na naszym miejscowym uniwerku? <3

Hej Deelane! Jak najbardziej na uniwersytecie istnieje drużyna futbolu, możesz więc spokojnie założyć, że twoja postać do niej zależy. Najbardziej znanym w hrabstwie profesjonalnym zespołem są The Hellridge Miners.

Witajcie, mam pytanie dotyczące Czarnej Gwardii.
Czy pełniący obowiązki w jakimś wieku przechodzi w stan spoczynku?
Czy posługę należy traktować dosłownie "dożywotnio"?
A jeśli tak, to co się dzieje z pracownikami geriatrycznymi?

Hej Oscar! W przypadku Czarnych Gwardzistów jest to kwestia bardzo indywidualna. Rzadko kiedy zdarza się, im się spokojna starość, najczęściej ginąc jednak w akcji. W tych pojedynczych przypadkach raczej nie ma problemu, by w sędziwym wieku przejść w stan spoczynku. Warunki dla każdego są ustalane inaczej i taki Gwardzista może przejść do pracy w biurze, albo zupełnie odejść po uprzednim wyczyszczeniu pamięci.

Również przychodzę z pytaniem dotyczącym Czarnej Gwardii, a dokładniej potomstwa mężczyzn gwardzistów.

Wiemy, że dla gwardzistów heteroseksualnych zalecany jest celibat, ewentualnie muszą być wyjątkowo ostrożni, bo bękarty gwardzistów są uznawane za spaczone i należy zgładzić noworodka. Jednak czy istnieje możliwość, by matka zataiła fakt zajścia w ciążę przed gwardzianym kochankiem i uciekła, co umożliwi jej wychowanie dziecka mimo wszystko? Czy faktycznie potomstwo gwardzisty rodzi się z podwyższonym skażeniem magicznym, takie osoby są wrażliwsze na choroby psychiczne etc.?