Być może to wina świetlówek, lecz ten odcinek korytarza wydaje się w odbiorze wizualnym wręcz zielony. Może dlatego pacjenci omijają go jak tylko mogą, a personel stara się szybko przekraczać i wrócić do zupełnie normalnego oświetlenia. Inną teorią jest, że ktoś rzucił na to miejsce dziwaczny rytuał, którego nikt nie potrafi zidentyfikować.

Nieobowiązkowy rzut K3:
K1 – Po korytarzu przechadza się bardzo nerwowa kobieta. Gdy podchodzisz bliżej, widzisz, że jej twarz cała zalana jest łzami. Ona za to, widząc Cię, błaga, abyś porozmawiał z lekarzem i upewnił się, czy jej córka naprawdę nie żyje. Kiedy wracasz na miejsce ponownie, kobiety już tu nie ma.
K2 – Przechodząc przez korytarz, dostrzegasz, jak spod drzwi wypływa gęsta, ciemna krew. Gdy mrugniesz bądź przetrzesz oczy, więcej jej już nie widzisz.
K3 – Nagle gasną żarówki, pogrążając Cię w ciemności, a Ty czujesz, że coś Cię dotyka. Zgłoś się do Mistrza Gry po ingerencję.