Perłowa pracownia MaurycegoMaurice Overtone
wszystkie daty tego świata.
Tutaj znajduje się podgląd na pracownie kadzielniczą, a tutaj zapraszamy do topienia wosku.
1 maja 1985r. Na kuchennym palniku wylądował niewielki garnuszek. Obok niego spadły grube rękawice chroniące przed ciepłem tak na wszelki wypadek oraz niewielka łyżka do mieszania wosku. Mając na sobie najnowszy krzyk mody prosto z pracowni Bella Donny, sprawdzał również wygodę bielonych spodni dżinsowych przeszywanych minią i zielenią Vernoes'a. Do garnka wpadła porcja rozkruszonego, rzepakowego wosku, ale zanim składniki miały stać się płynne, Maurice odmierzył pieczołowicie porcję sproszkowanego, karminowego barwnika. Eksperymentował, pragnął się rozwijać, a do tego wymagane było wyjście poza strefę komfortu. W zakresie barwnika karminowego wychodził niemalże dwukrotnie. Raz, że słyszał, iż ten barwnik niekoniecznie współpracuje ze świecarzem. Zbija się w grudki lub tężeje jak galaretka, a potem świeca nawet odmawia rozpalenia. Tak więc mieliśmy upierdliwy materiał, a drugą kwestią był kolor, jaki miały przybrać jego wyroby. Czerwony… a konkretniej karminowy. Ostry, głęboki i obcy. Pomimo dyskomfortu spinającego ramiona, nie mógł sobie pozwolić na zwątpienie. Pieczołowicie merdał w kociołku, a kiedy wydawało się już, że składniki połączyły się ze sobą, rozlał je do specjalnych foremek i zanurzył w nich ostrożnie docięty knot. Porcja świec wylądowała w specjalnej szafie, którą przybrał do celów rzemieślniczych. Za 48h zamierzał wyjąc wyrób, dokładnie obejrzeć i - ewentualnie - dopuścić do użytku. Świecarstwo: Wosk rzepakowy i barwnik karminowy Mam na sobie: spodnie przeszywane minią (+10 do rzutu na świecarstwo) Próg powodzenia: 40+50-5-17-10=58 |
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 42 |
1 maja 1985r. Co mają ze sobą wspólnego syreny i zawodowe prostytutki? Cóż, ich upartość bywała legendarna, nawet pomimo odmiennych obiektów zainteresowań. Dopiero po rozlaniu poprzednich świec, Maurie dostrzegł pewne niedopatrzenia w swojej pracy. W tym momencie zamierzał przyłożyć się bardziej. Procedura rozpoczęła się od nowa. Wosk rzepakowy rozgrzany w garnuszku otrzymał porcję karminowego barwnika. Dokładne mieszanie trwało ni mniej, ni więcej niż kwadrans, a do tego czasu foremka była już gotowa na kolejną próbę. Umieścił w niej knot i ostrożnie napełnił rozgrzanym woskiem, starając się nie zalać nim przeszywanych minią spodni. Po rozlaniu świece wylądowały w szafie, a następnie przez dwie doby zastanawiały się nad swoim postępowaniem, aby łaskawe były tym razem wytworzyć się poprawnie. Świecarstwo: Wosk rzepakowy i barwnik karminowy Bonusy: spodnie przeszywane minią (+10), złoty lichtarz (+10) Próg powodzenia: 40+50-5-17-10-10=48 |
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 17 |
1 maja 1985r. Jak mieć pecha to po całości. A może to po prostu brak umiejętności? Trudno było mu to przez sobą przyznać, ale tak być mogło, jak najbardziej. Niestety Maurice nie miał w planach rezygnacji. Scenariusz powtórzył się więc po raz kolejny, dokładnie taki sam jak poprzednio. Odłupana część wosku rzepakowego znalazła swoje miejsce w dokładnie wymytym garnku. Odmierzona porcja karminu zabarwiła wosk. Zbrylała się złośliwie w grudki, które rozpuszczały się posłusznie podczas intensywnego mieszania. Mikstura wyglądała całkiem niewinnie i obiecująco. Wylądowała w foremce i w chwili, gdy Maurie chował ją do szafy, zaprzyjaźniała się z knotem. Wzrok Overtona niby mimowolnie przesunął się wzdłuż złotego lichtarza, na którym palił dziś wonne świece zapachowe. Jeszcze skończy się na tym, że przyjdzie mu na nim spalać nieudane świecarskie eksperymenty i to w ilościach hurtowych. Świecarstwo: Wosk rzepakowy i barwnik karminowy Bonusy: spodnie przeszywane minią (+10), złoty lichtarz (+10) Próg powodzenia: 40+50-5-17-10-10=48 |
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 19 |
1 maja 1985r. Kto nie ryzykuje, ten świec do śmieci nie wyrzuca. Powinien to sobie wymalować na garnuszku. Wosku rzepakowego zostało mu akurat na dwie próby, więc co mu szkodziło zmarnować dzisiaj wszystko? Wosk odłamał i tak samo jak wcześniej podgrzał go na ogniu. Karminowy barwnik, który śnić mu się będzie po nocach, zaliczył bliskie spotkanie z wnętrzem garnka. Podczas kwadransa intensywnego mieszania, połączył się ładnie z woskiem w odpowiednią miksturę. Knot włożony do foremki napotkał wrzący wosk, a świeczki raz jeszcze wylądowały w tej samej, ewidentnie zaklętej szafie, aby odstały w ciemnym miejscu czterdzieści osiem godzin. Świecarstwo: Wosk rzepakowy i barwnik karminowy Bonusy: spodnie przeszywane minią (+10), złoty lichtarz (+10) Próg powodzenia: 40+50-5-17-10-10=48 |
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 77 |
1 maja 1985r. Poprzednich świeczek nawet już nie sprawdzał, bo szkoda było mu się denerwować. Zamierzał spożytkować absolutnie wszystko, co z rzepaku mu zostało, na rzecz przysłużenia się organizacji, do której się przyłączył. Pamiętał, że zarówno Sebastian, jak i Judith korzystali z magii odpychania podczas rzucania rytuałów ochronnych na las. Dobre wkupne nigdy nie zaszkodzi. Jeszcze o tym nie wiedział, ale jedno już miał. Tylko że obdarowanych miało być dwoje. Nie złamie im przecież świeczek na pół. Reszta wosku rzepakowego wskoczyła do dzielnego rondelka. Cholerny karminowy barwnik tym razem ryzykował wywaleniem go do śmieci. Dostawał prawdopodobnie swoją ostatnią szansę, zanim świecarza szlag jasny miał trafić. Odmierzony, wymieszany przez kwadrans złączył się w całość z gorącym woskiem, aby następnie znaleźć się w formie na świece. Knot został zatopiony, a świeczki miały - jak poprzednio - dojrzewać w tym miejscu kolejne dwie doby. Świecarstwo: Wosk rzepakowy i barwnik karminowy Bonusy: spodnie przeszywane minią (+10), złoty lichtarz (+10) Próg powodzenia: 40+50-5-17-10-10=48 |
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 60 |
10 maja 1985r. Wieczór nad rozgrzanym woskiem. Ktoś pomyślałby, że artysta mógłby wymarzyć sobie zdecydowanie ciekawsze zwieńczenie dnia. Maurice sądził, że lepszego finiszu już nie mógł uzyskać. Od pewnego czasu rozlewanie wosku do foremek przynosiło mu spokój. Prosta czynność nie wymagała zbytniego myślenia, jedynie odpowiedniej szczypty magii i nieco uważności. Łamanie napoczętej już bryłki wosku pszczelego było chyba najprzyjemniejsze z tego wszystkiego. Destrukcja. Czemu to właśnie ona przemawiała najgłośniej? Och, dobrze wiedział dlaczego. Bryłka wylądowała w rondelku ustawionym na ogniu. Topiła się szybko i równie szybko łączyła z odrobiną śliwkowego barwnika. Kiedy mieszał cierpliwie swoją mieszankę, w duchu trzymał kciuki za powodzenie. Czuł, że prędzej, czy później przyda mu się kilka fioletowych świec. Spodnie przeszyte minią i złoty lichtarz, z których korzystał, powinny pomóc, lecz czy rzeczywiście tak będzie? Intensywna barwa śliwki zachwycała. Przyjemnie było obserwować, jak jej strumień leje się miarowo do foremek, otaczając rozgrzanymi objęciami przygotowany knot. Pierwsza porcja wylądowała w szafce. Za dwa dni okaże się, czy świece będą jakkolwiek używalne. Świecarstwo: Wosk pszczeli i barwnik śliwkowy Bonusy: spodnie przeszywane minią (+10), złoty lichtarz (+10) Próg powodzenia: 15+50-5-17-10-10=23 |
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 35 |
Był dobrej myśli, gdy rozpoczynał pracę i nie tracił werwy niezależnie od tego, czy udało mu się poprawnie zrobić poprzednie świece, czy też całkowicie skiepścił. To była pewna odmiana po ostatnich… trudnościach, które napotykał na swojej drodze. Miał nadzieję, że tendencja się utrzyma. Jeżeli nie, zawsze mógł wracać do łamania wosku. Bryłka została rozbita na dwie części. Jedna z nich była podgrzewana, druga czekała na swoją kolej. Kiedy wosk się topił, Maurice odmierzał barwnik. Korzystając z wagi, odmierzał właściwą ilość śliwkowego koloru, aby kilka minut później użalać się nad bolącą od miarowych ruchów ręką. Mieszał i mieszał, końca nie widział. Zabawne, że gdy stał przed płótnem, to nigdy mu to nie przeszkadzało. Wreszcie wymieszał. Wtedy też umieścił knoty, a formę przytrzymał dłonią. Druga ostrożnie rozlała wosk, ale kilka kropel i tak rozlało się na marmurowy blat. W sumie dobrze - będzie miał co robić z rękoma podczas gotowania ostatniej porcji. Foremkę schował do szafy, aby podobnie jak jej poprzedniczka mogła odpowiednio stwardnieć. Świecarstwo: Wosk pszczeli i barwnik śliwkowy Bonusy: spodnie przeszywane minią (+10), złoty lichtarz (+10) Próg powodzenia: 15+50-5-17-10-10=23 |
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością 'k100' : 39 |