Witaj,
Maurice Overtone
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958
Pracownia
Zaskakująco skromna i absolutnie przewidywalnie zagracona. Pomieszczenie nieznacznie powiększają wysokie okna i fakt, że w środku znajduje się naprawdę niewiele mebli. Sztaluga, krzesło i biurko, to stałe elementy wystroju poza dziesiątkami pędzli, płócien, niedokończonych wizji i tysięcy szkiców powciskanych szpilkami w wielką mapę myśli, którą w procesie twórczym stała się jedna ze ścian.

Rytuały w lokacji:
Rytuał łatwej przewagi [moc: 69]
Locus Silentii [moc: 71]
Maurice Overtone
Wiek : 29
Odmienność : Syrena
Miejsce zamieszkania : Hellridge, Maywater
Zawód : Malarz, śpiewak operowy
Maurice Overtone
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958

07/04/1985

Zmęczenie zalęgło się znów ciemnymi cieniami pod niebieskimi oczami Overtona. Około czwartej nad ranem zupełnie porzucił marzenie o regenerującym śnie i zwlókł się z miękkiej pierzyny na rzecz spaceru po wychłodzonych korytarzach rezydencji. Schodząc do kuchni, upolował w niej herbatę. Nie uśmiechało mu się siedzenie na zadku i bezmyślne wypatrywanie przypływu senności. Przerobił ten scenariusz zdecydowanie zbyt wiele razy, dlatego też pomyślał, że może mógłby wreszcie zrobić coś pożytecznego.
Wchodząc do zagraconej pracowni, musiał mocno zmrużyć oczy pod wpływem silnego sufitowego światła. Omijając wzrokiem swoją mapę myśli, wsunął kubek z herbatą pomiędzy inne naczynia, służące mu do czyszczenia pędzli i niemalże gorączkowo zaczął poszukiwać czystego płótna.
Miał zdecydowanie zbyt wiele planów na obrazy, których nigdy nie planował dokończyć. Gdyby chociaż jednego poranka przysiadł ku niedopracowanym pejzażom i portretom, mógłby zwolnić mnóstwo miejsca w jego szafie wstydu. Gdyby.
Wciągając nieskalane kolorem płótno na wysoką sztalugę, wiedział, co zamierza na nim umieścić, jeszcze zanim tak na dobrą sprawę wyciągnął wszystkie pędzle. Zagospodarował przestrzeń wokół siebie w zaledwie kilka minut. Przysunął ku sobie czernie, szarości, granaty i błękity, a także kilka ciemnych, głębokich zieleni oraz biel… mnóstwo bieli. Wszystko pootwierał i poprzestawiał w chaosie, który rozumiał tylko on sam. W międzyczasie napił się nawet wody do maczania pędzli, bo herbatę już dawno zostawił gdzieś za swoimi plecami. Posmak terpentyny, którym natychmiast splunął nakazał mu przynieść ją do sztalugi.
Przez kilka kolejnych minut po prostu stał, zaciskając palce na ciepłym kubku. Układał sobie w głowie elementy, które chciałby zobaczyć na swoim obrazie, ale kiedy po raz czwarty spróbował wszystko rozplanować na nowo, zmęczył się bezsensownym kalkulowaniem i po prostu wziął do rąk farby. Improwizacja zawsze wychodziła mu najlepiej.
Nie brał pędzli. Wyciągnął je tylko z zamysłem, że postanowi ich użyć, a i tak jak zwykle lepiej malowało mu się gołymi rękoma. Nakładając na palce gęstą farbę, rozrabiał ją bezpośrednio na własnych przedramionach, czasami nawet tą częścią ciała zamalowując co większe fragmenty błękitu - bazy, która miała stać się później wzburzonym oceanem.
Pracował szybko i skrupulatnie. Dbał o to, aby w żadnym miejscu na płótnie nie zabrakło koloru i aby barwy były najbardziej zbliżone do tych, które każdego dnia widywał zza okien swojego małego raju. Nie potrafiłby odpuścić sobie dopracowanie tego do perfekcji.
Skotłowane fale zamieniały się w białą pianę mniej więcej na środku całej scenerii. Rozbijały się o wysoką burtę porwanego sztormem statku, już dawno niebezpiecznie przechylonego, wnioskując po ilości wody zalewającej pokład. Marynarze walczyli dzielnie o utrzymanie równowagi. Ich ubrania były ciężkie od słonej wody, a twarze zarówno zdjęte przerażeniem, jak i determinacją, aby nie dać się porwać głodnej ich żyć, wiecznie niezaspokojonej morskiej toni. Niżej, tuż przy miejscu, w którym brąz statku stykał się z zielonkawą wodą, pojawiła się również chmura szkarłatu. Początkowo miało jej nie być. Czerwień odnalazła drogę na sztalugę Overtona zupełnym przypadkiem, kiedy porwany swoją wizją sięgnął pamięcią do dnia, w którym rozcięto mu ramię harpunem. Przypomniał sobie, jak bardzo chciał oglądać porozrywane ciała wilków morskich, a przed czym tak usilnie chronił wówczas Cherry. Tym razem mógł dać się ponieść. Mógł pozwolić sobie na okrucieństwo, bo przecież to wyłącznie wizja. Trochę farby napaćkanej na płótno.
Delikatna chmurka szkarłatu zaczęła się zagęszczać. Znad morskiej toni wyłoniła się plamka beżu - dłoń rozpaczliwie poszukująca ratunku. Jeden marynarz, który już przygotowywał statek do pójścia na dno, sprawdzając na własnym przykładzie, jak długo będą opadać, niż znajdą śliskie wodorosty i pocałunki rekinów. Nie spodziewał się, że nawet nie będzie musiał czekać na charakterystyczne płetwy przecinające spienione fale.
Odwzorowanie drobnego połysku łusek zajęło mu najwięcej czasu. Malował jedynie niewielki fragment ogona prześwitującego pod cienką warstwą granatu, lecz odwzorował go najlepiej, jak potrafił. Fragment syreny na obrazie był nieczytelny dla kogoś, kto nie wpadłby na poszukiwanie jej w tym właśnie miejscu. Poza tym, szmaragd łusek był dostatecznie bliski okolicznościom przyrody, aby nie wychodził samodzielnie na pierwszy plan.
Odłożył najmniejszy z pędzli do kubka z herbatą już trzeci raz. Zorientował się dopiero wtedy, gdy zaschło mu w gardle i prawie dźgnął się drewnianą końcówką prosto w nos. Wtedy postanowił zrobić przerwę. Rozciągając zastane mięśnie, udał się do łazienki, aby umyć ręce. Słońce stało już wysoko na niebie i tylko Lucienne spotkana na progu łazienki nie pozwoliła mu natychmiast wrócić do malarskiej jaskini. Wmusiła w niego nie tylko śniadanie, ale i poratowała kolejną herbatą. Jeszcze cierpiętniczo przeżuwał kanapkę z przepyszną pastą rybną, kiedy domalowywał tło. Tym razem skorzystał ze swojej niewypowiedzianej sugestii do samego siebie. Odpuścił sobie brudzenie dłoni, kiedy zobaczył, jak mocno wysuszają te nowe farby. Łapiąc za pędzel, osiągnął podobny efekt do zamierzonego.
Dzióbał uparcie przy drobnostkach, które i tak nie rzucały się w oczy laikowi tak długo, aż wreszcie sam poczuł, że aż boli go żołądek z głodu. Zaciskając mocniej zęby, próbował zająć burczący żołądek odrobiną zimnej herbaty ostałej na dnie kubka. Już kończył, niech wytrzyma jeszcze chwilę.
Chwila zamieniła się w kolejne dwie godziny. Perfekcjonizm mu nie odpuszczał. Zmuszał go do dalszej pracy nawet wtedy, gdy pomarańcz za oknami pracowni zamienił się w szarości wieczoru.
Od wpatrywania się z bliska w drobne pocałunki bieli na szarpanej sztormem tafli wody aż rozbolały go oczy. Spojrzał na zegarek i natychmiast usprawiedliwił przed samym sobą swój stan. Zbliżała się północ.
Nie sprzątał po sobie całego tego bałaganu. Pozostawił wilgotne płótno na sztaludze i jedynie pozakręcał wszystkie kolory, a także wsunął pędzle do wysokiej szklanki z wodą, aby nieco odmiękły te, które zapomniał zmoczyć, nim pozasychały. Dokończy obraz jutro… a może nawet za kilka kolejnych bezsennych godzin spędzonych na miarowym głaskaniu kotów, które z tęsknoty za właścicielem pewnie jak zwykle zabunkrowały mu się na kołdrze. Gasząc światło, opuszczał pokój pachnący kreatywnością i determinacją na rzecz czułych objęć gorącej kąpieli i wmuszonej prawie przemocą kolacji. Nie doczekał się głaskania pupili. Pierwsza drzemka czekała go już na brzegu wanny. Kolejnej nie pamiętał.

| zt
Maurice Overtone
Wiek : 29
Odmienność : Syrena
Miejsce zamieszkania : Hellridge, Maywater
Zawód : Malarz, śpiewak operowy
Maurice Overtone
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958

01/03/1985
Zawalony blat pracowni doczekał się porządków… a raczej dłoni, która zepchnęła wszystkie zbędne pędzle w najdalszy kąt. Miejsce farb zajęły długie nitki świeżych, dokładnie już umytych i osuszonych roślin. Przycięte w równiutkie pasma gałązki zostały zebrane do kupy tylko po to, aby kilkoma ruchami dłoni kadzielnik postanowił je zgnieść. Tylko trochę i wystarczająco akurat do tego, by przyspieszyć uwalnianie mocy, lecz jednocześnie nie zniszczyć struktury roślin. Tego konkretnego kadzidła jeszcze nigdy nie robił i miał szczerą nadzieję, że nie zaskoczy go w trakcie jakimiś nowościami. W kwestii rzemiosła Maurice wolał działać według pieczołowicie nakreślonego planu działania zwanego przepisem. To była jego gwarancja powodzenia. Tak samo jak teraz, gdy ostrożnie zawijał dziurawiec i turzycę wokół serduszka całej mieszanki - roztoszeniorodza. Splot był amatorski, ale od czegoś trzeba było zacząć. Mocne skręcenie kadzidła też wymagało pewnej wprawy. Tak sobie przynajmniej mówił, kiedy zamykał roślinki w gęstym splocie i sięgał do księgi trzymanej na podołku, by sprawdzić czas suszenia. W tym wypadku miał dużo czasu. Mógł zostawić swoje dzieło na parapecie w kuchni, aby zaczerpnęło nieco słońca. Przy dobrych wiatrach nawet nie ukradnie go żaden wredny kocur. Dobrze, że nie wyplatał nic z kocimiętki. Księga zatrzasnęła się z hukiem, kiedy Maurice wstał, by odnieść swój półprodukt na wybrane miejsce do suszenia. Miał szczęście. Żadna kudłata bestia nie dopomniała się zaproszenia jej do udziału w procesie wyplatania i kadzidło wysychało sobie powoli, w przebiegu absolutnie niezakłóconym. Solidna dawka słońca pomogła mu przybrać właściwy stopień wysuszenia bardzo szybko. Miał szczęście, że ostatnimi czasy w Maywater było ciepło i przyjemnie. Chciał wierzyć, że szykowali się już na piękne lato. Splot wylądował w szkatułce w salonie. Złożony tam ostrożnie przez kadzielnika czekał na spalenie.

Kadzidło: iluzji nirwany
Zioło: dziurawiec zwyczajny
Korzeń: turzyca piaskowa
Serce: roztoszeniorodza
Rodzaj splotu: skręt
Próg powodzenia: 40 - 10 (dziurawiec) = 30

| zt
Maurice Overtone
Wiek : 29
Odmienność : Syrena
Miejsce zamieszkania : Hellridge, Maywater
Zawód : Malarz, śpiewak operowy
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 45
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Alisha Dawson
POWSTANIA : 10
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 10
PŻ : 168
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 12
TALENTY : 26
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1525-alisha-dawson#17693
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1596-alisha-dawson
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1598-alisha-dawson#19707
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1597-alisha-dawson#19705
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f230-cedar-lane-8
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1599-rachunek-bankowy-alisha-dawson#19708
POWSTANIA : 10
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 10
PŻ : 168
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 12
TALENTY : 26
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1525-alisha-dawson#17693
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1596-alisha-dawson
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1598-alisha-dawson#19707
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1597-alisha-dawson#19705
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f230-cedar-lane-8
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1599-rachunek-bankowy-alisha-dawson#19708
11 maja 1985

Nie wiedziała dokładnie, czy to dobry pomysł, żeby tak szybko po szpitalu wracać do magii, ale właściwie… dlaczego nie? Jej dolegliwości były związane wyłącznie z natężeniem stresu, teraz już to mogła wiedzieć, a samo odprawianie rytuału wcale takie ciężkie nie było. Szczególnie tych konkretnych, o które poprosił ją Maurice.
Jak mogłaby mu odmówić?
Spodziewała się, że może przywita ją dzisiaj w progu, ale wpuściła ją Lucienne. No nic. Przywitała się z uprzejmym uśmiechem i z pudełeczkiem, w którym gruchotały radośnie świece, wyprodukowane właśnie przez Mauriego (właściwie to długo się jej nie chwalił, że potrafi robić je własnoręcznie). Uznając, że priorytetem będzie jego pracownia, właśnie tam kierowała swoje pierwsze kroki.
Właściwie to nigdy tutaj nie była. Wiedziała, że Maurie lubi rysować i maluje od czasu do czasu, ale nigdy jej nie pokazał tego, co sam tworzył… dlatego, zamykając ostrożnie drzwi, zabawiła się we wścibską sroczkę, zaglądając na samym początku w różne zakątki. Przyglądała się urokliwym barwom na płótnie, choć ich nie dotykała – nie chciała ich zniszczyć. Niewiele wiedziała o samym malarstwie, ale to, co zobaczyła, strasznie zapadło jej w serduszko. Może patrzyła na niego przez pryzmat uczucia, ale, na kochaną Aradię, Maurie naprawdę miał wielki talent do malowania. Był tak uzdolnionym człowiekiem, że czuła się właściwie wyjątkowa, że to właśnie ją pokochał, ze wszystkich innych.
Ale rytuał, tak. Prosił ją o rytuał, a teraz, gdy już zobaczyła te urokliwe obrazy, musiała się postarać, aby szły mu jeszcze lepiej.
Dlatego teraz to ona rozsypała na ziemi pentagram, a ustawiwszy świece o zabarwieniu piwnym, ustawiła się pośrodku, wyciągając athame. Wzięła głęboki oddech, a następnie, ze skupieniem, wyrecytowała:
Ternum virium et vigoris huius domus, id est quod opto.

Rytuał łatwej przewagi | próg: 30 | magia powstania: +10 | świece piwne [pszczeli]: +10 | do wyrzucenia: 10
Alisha Dawson
Wiek : 25
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : sopranistka | solistka w Teatrze Overtone
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 59
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Alisha Dawson
POWSTANIA : 10
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 10
PŻ : 168
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 12
TALENTY : 26
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1525-alisha-dawson#17693
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1596-alisha-dawson
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1598-alisha-dawson#19707
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1597-alisha-dawson#19705
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f230-cedar-lane-8
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1599-rachunek-bankowy-alisha-dawson#19708
POWSTANIA : 10
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 10
PŻ : 168
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 12
TALENTY : 26
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1525-alisha-dawson#17693
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1596-alisha-dawson
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1598-alisha-dawson#19707
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1597-alisha-dawson#19705
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f230-cedar-lane-8
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1599-rachunek-bankowy-alisha-dawson#19708
Płomień wszystkich pięciu świec zalśnił intensywnie, co jednocześnie oznaczało, iż jej modlitwa, jej deklamacja, słowa rytuału sięgnęły prosto do Piekła i wykrzesały z niej iskierkę magii. Cień uśmiechu przebiega na jej ustach, kiedy tylko wyobraża sobie, jak piękne dzieła Maurice tutaj namaluje, z jej malutkim, magicznym wsparciem.
Cudownie.
Czuła się ważna. Wcześniej też, ale teraz… właściwie mogła chodzić po jego domu jak po swoim własnym. Bogactwa wszystkich ścian onieśmielały ją nieco mniej, może dlatego, że przestała na nie zwracać uwagę – najważniejszy był Maurie i to nie miało znaczenia, czy był bogaty czy też nie. Kochałaby go dokładnie tak samo bez nazwiska, za to, jakim był.
Wychodzi z okręgu i zbiera zużyte już świece. Te do niczego się nie przydadzą, dlatego odkłada je na bok i za moment sięgnie po następny komplet, ale poświęca jeszcze chwilę, aby pozachwycać się tymi dziełami.
Właściwie, obiecał jej, że je pokaże. Wprawdzie wyobrażała sobie tę chwilę trochę inaczej, ale… właściwie słowa dotrzymał.
Tylko wciąż, chciałaby być tu z nim.
Właściwie… skoro już ją tutaj wpuścił… czemu nie zrobić mu maleńkiego psikusa?
Malutkiego.
Spośród wszystkich rzeczy, jakie tutaj mogła znaleźć, przez chwilę poszukiwała zwykłej, najzwyczajniejszej w świecie kartki papieru, a potem długopisu. Kiedy już je odnalazła (a nie było to łatwe i zajęło dobre klika, jak nie kilkanaście minut!), przysiadła przy biureczku, aby zostawić mu maleńką notę.
A kiedy namalujesz mnie?
Dorysowała serduszko na końcu zdania i z od razu lepszym humorem, zostawiła ją, przytwierdzoną słoikiem z pędzlami. Następnie z pudełka wyjęła kolejny zestaw świec, również tak samo piwnych, tak samo podarowanych od Maurice’a, aby ustawić je za moment w tych samych miejscach pentagramu, co poprzednie. Wchodząc do jego środka, złapała za athame, myśląc już nad kolejnym rytuałem.
Przydałby mu się tutaj spokój.
Znała takie rozwiązanie.
Silentium et tranquillitas, sonos loci minuere.
Niezależnie od tego, czy i tym razem knoty świec zapłonęły, zebrała je i poszła dalej, na rytualną przygodę. Zawsze jeszcze będzie mogła przecież tutaj wrócić.

przechodzę do kuchni

Locus Silentii | próg: 40 | magia powstania: +10 | świece piwne [pszczeli]: +10 | do wyrzucenia: 20
Alisha Dawson
Wiek : 25
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Little Poppy Crest
Zawód : sopranistka | solistka w Teatrze Overtone
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Alisha Dawson' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 61
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Maurice Overtone
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958
ILUZJI : 7
WARIACYJNA : 7
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 172
CHARYZMA : 14
SPRAWNOŚĆ : 11
WIEDZA : 16
TALENTY : 17
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1300-maurice-overtone#13634
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1333-maurice-overtone#13952
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1332-poczta-maurice-overtone#13950
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f226-chateau-nacre
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1334-rachunek-bankowy-maurice-overtone#13958


11 maja 1985r.


Kadzidło złotego spokoju

Kolacja czekająca w kuchni była zaskoczeniem przyjętym z głęboką wdzięcznością. Lądując w żołądku zmęczonego Maurycego, zaoferowała mu błogość, która wreszcie pomogła mu się rozluźnić po całym dniu walki z trudami codzienności. Mało brakowało, aby mało dostojnie wylizał talerz do czysta i wskoczył w pielesze z uśmiechem na ustach. Niestety, nim przyszedł czas na odpoczynek, czekało na niego jeszcze trochę pracy. Obiecał, że pozaplata kadzidła i wyjątkowo obietnicy tej nie złożył samemu sobie.
Wchodząc do pracowni, poczuł pod stopami milczące drżenie magii i uśmiechnął się po raz kolejny. Obecność Alishy dało się wyczuć już nie tylko w dalekim zapachu jej perfum, unoszącym się jeszcze w powietrzu, lecz także w uścisku czarów, jakim naznaczyła jego miejsce pracy. Cisza otaczająca go ze wszystkich stron jeszcze wzmacniała poczucie bezpieczeństwa i przydawała skupienia. Jak w takich warunkach cokolwiek mogłoby mu nie wyjść?
I ta notatka... najpierw parsknął cicho w rozbawieniu, a potem myślał nad właściwą odpowiedzią. Wcale nie była taka prosta do sporządzenia, więc postanowił najpierw trochę pozaplatać.
Wepchnął zadek w znajome już bielone jeansy przeszywane zieloną nicią i rozstawił na stoliku swój niezastąpiony atlas ziół, jaki miał przydać mu się podczas wyboru zioła dla Judith. Ostatecznie na stole znalazło się też głównie miejsce dla kilku zestawów jesionu wyniosłego. Postanowił, że dziś popracuje wyłącznie z nim, co pewnie miało związek z osobą, dla której miał sporządzić pierwsze kadzidło. Judith kojarzyła mu się z twardą fakturą jesionu i ładną, chodź ostrą w obyciu dziką różą, które postanowił spleść z kumoskrapem. Łodygi przyciął ostrożnie do odpowiedniej długości, aby łatwiej było je zapleść, ale główny składnik postanowił zostawić zaledwie nieznacznie ponadrywany i zgnieciony w palcach. Złoty spokój wymagał ostrożnego wyzwalania energii. Nie chciałby, aby Judith padła trupem od nadmiaru rozluźnienia (bo przecież tyłek czasami miała tak spięty, że...).
Kiedy skończył skręcanie roślin, ułożył kadzidło na parapecie pracowni, aby objęło je światło księżyca. Dzięki temu miały nabrać mocy, która ostatecznie zostanie przypieczętowana słonecznym uśmiechem Ojca tuż po świcie. Rano kadzidło pieczołowicie zapakował. Po spakowaniu wszystkich miało powędrować do Jud... o ile wszystko miało pójść tak, jak to sobie zaplanował.

| zt

Kadzielnictwo

Serce: kumoskrap
Zioło: dzika róża
Korzeń: jesion wyniosły
Splot: skręt
Przedmioty: bielone spodnie dżinsowe (nici: minia i zieleń Vernoesa), atlas ziół
Próg: 15 (do wyrzucenia min. 8.)
Maurice Overtone
Wiek : 29
Odmienność : Syrena
Miejsce zamieszkania : Hellridge, Maywater
Zawód : Malarz, śpiewak operowy
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Maurice Overtone' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 45
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty